Budowa:

Klawiatura jest stosunkowo lekka, a jednocześnie całkiem solidnie wykonana. Jedyne do czego można się przyczepić to warstwa przeźroczystej plexi, która ma dosyć ostro zakończone krawędzie. Warto by ten element dopracować – ładnie wyszlifować ostre krawędzie:

A4Tech Bloody B810R jest klawiaturą mechaniczną. Fakt ten potwierdza budowa jak i słyszalny dźwięk każdego wciśniętego klawisza. Dźwięk ten jest nawet przyjemny więc, nie powinien przeszkadzać zarówno przy grach jak i codziennej pracy biurowej.

Klawisze zostały wyposażone w technologię LIGHT STRIKE II.  Jest to rewolucyjna technologia mechanicznych przełączników optycznych LIGHT STRIKE, wykorzystujących do aktywacji przycisku sensor podczerwieni. LK zapewnia jedynie 0,2 ms opóźnienia oraz ponad 100 mln. kliknięć:

Bardzo ciekawym elementem klawiatury jest jej podświetlenie, które nie tylko wyłania się spod przycisków, ale również jako znaki na klawiaturze. Co za tym idzie znaki na klawiaturze nie są narysowane (poza kilkoma oznaczeniami na klawiszach funkcyjnych), a więc nie będą się ścierać przy dłuższym użytkowaniu.

Jedyny mankament takich klawiszy, to kolejne miejsce, gdzie może zbierać się kurz i brudy, a czyszczenie takiej klawiatury nie będzie należało do przyjemnych.

Na spodzie klawiatury producent umieścił 4 gumowe podkładki, które stabilizują jej pozycję na biurku. Dodatkowym atutem są dwie dodatkowe nóżki, które pozwalają na uniesienie klawiatury. Również one zakończone są silikonową powłoką, która nie pozwala na przesuwanie się klawiatury po biurku. Niestety jest ono tylko jednostopniowe. Nie mamy możliwości idealnego dopasowania wysokości klawiatury do naszych potrzeb. Cały spód klawiatury wykonany jest w całości z tworzywa sztucznego.

I ostatni element – przewód. Klawiaturę podłączamy do urządzeń za pomocą kabla o długości 1,8 m z wtyczką USB. Przewód owinięty jest w kolorowy pleciony sznurek, co sprawia, że jest bardziej odporne na uszkodzenia. Dodatkowo fajnie wygląda ?.