Impreza w domu lub poza domem wymaga często odpowiedniego nagłośnienia Gdy często słuchamy muzyki z telefonu i jednocześnie szukamy czegoś mocniejszego do odtwarzania, to warto przyjrzeć się bliżej głośnikowi Tronsmart Bang, który dostępny jest w cenie 469 zł w sklepie Geekbuying.

Bang to spory – bo ważący ponad 3 kg – głośnik, który przeznaczony jest właśnie na imprezy. Jego wymiary to 36 x 18 x 15 cm, nie jest to więc urządzenie, które schowamy do torebki lub niewielkiego plecaka.  Głośnik wyposażony jest w mocny uchwyt do przenoszenia. Urządzenie ma klasę odporności IPX6 co oznacza, że jest odporne na okazjonalne zachlapanie wodą lub zasypanie piaskiem.  Pojemność baterii wynosi 10800 mAh. Wystarcza ona na 4 godziny słuchania  muzyki z maksymalną mocą i do 15 godzin ze zmniejszoną do 50% mocą i bez efektów świetlnych.  Tronsmart Bang ładowany jest przez złącze USB-C z mocą do 10 watów. Czas ładowania wynosi ok 4 godz i 30 minut.

Bateria zamontowana w głośniku może też naładować naszego smartfona lub inne urządzenie. W tym celu podłączamy kabel ładowania do złącza USB-A i podpinamy urządzenie do naładowania. Moc ładowania wynosi 10w (5V/10A)

W trakcie testu, w pierwszej kolejności podłączyłem głośnik do iPhone. Musimy sparować go z głośnikiem w ustawieniach, ponieważ parowanie przez NFC nie jest wspierane przez ten telefon. Po chwili głośnik był podpięty i można było słuchać muzyki. W przypadku Android, wystarczy przyłożyć telefon z włączoną funkcją NFC do głośnika i parowanie przebiega automatycznie.

Konstrukcja głośnika jest dosyć złożona. Na froncie znajdziemy 2 głośniki średnio-tonowe i 2 wysoko-tonowe. Na obu bokach obudowy umieszczono natomiast po jednym głośniku niskotonowym.

tronsmart speakers

głośniki

Trzeba przyznać, że taka konfiguracja daje imponującą moc dźwięku. 60 watów to sporo i w mieszkaniu nawet nie próbowałem dobić do maksymalnego poziomu głośności. Na zewnątrz lub  w dużym pomieszczeniu Tronsmart Bank może jednak narobić sporo hałasu.  Jeśli pojedynczy głośnik to dla nas za mało, to dzięki funkcji „TuneConn” można połączyć ich więcej z jednym źródłem dźwięku. W tym przypadku jeden z głośników Bang, pełni rolę hosta do którego podłączamy do 100 dodatkowych urządzeń Tronsmart Bang.

Odtwarzany z telefonu dźwięk był jednak dosyć spłaszczony. Brakowało mi tu średnich tonów. Przy pomocy aplikacji z wyborem trybów equalizera możemy jednak trochę zniwelować te niedostatki.

Tronsmart Bang współpracuje z asystentami głosowymi Alexa, Siri oraz Google. Na obudowie służy do tego przycisk Mode, którego dłuższe wciśnięcie (2 sek) pozwala na szybkie aktywowanie asystenta.

Przycisk „Mode” pozwala także na wybór źródła muzyki. Może to być bluetooth, karta microSD, dysk USB oraz wejście liniowe audio. Sterowanie odtwarzaniem muzyki następuje przy pomocy przycisków +/- oraz play/pause. W zależności od tego, jak długo wciśniemy przycisk ich funkcja się zmienia. +/i służy do regulacji siły dźwięku, ale dłuższe wciśnięcie pozwala na przejście do następnego utworu lub cofnięcie utworu. Z kolei dłuższe wciśnięcie przycisku Play pozwala nam na odebranie rozmowy w trybie głośnomówiącym.

tronsmart 4

tronsmart 4

Podsumowanie

Tronsmart Bang to spory głośnik o dużej mocy. Przyda się wszędzie tam, gdzie potrzebujemy dobrego nagłośnienia. Dodatkowe efekty świetlne zapewnią nam odpowiednią atmosferę. Na plus można zaliczyć dużą liczbę możliwych do wyboru źródeł dźwięku: bluetooth, karta pamięci, usb, wejście liniowe oraz funkcję ładowania zwrotnego – Bang działa wtedy jak powerbank.  Wbudowana bateria wystarczy na kilka, kilkanaście godzin odtwarzania muzyki.

Głośnik można kupić na stronie Geekbuying tutaj