Po kilku opóźnieniach, firma Swatch zaprezentowała swój pierwszy  smartwatch. Zostanie on wydany przez jej spółkę zależną Tissot i nazywa się T-Touch Connect Solar.

Część energii potrzebnej do pracy zegarka jest dostarczana przez panel słoneczny zintegrowany z tarczą. Dzięki zasilaniu  przez słońce, Tissot T-Touch Connect Solar będzie działać jako Smartwatch przez pół roku bez konieczności podłączania go do kabla ładującego. W trybie offline – tzn. tylko z wyświetlaniem czasu – czas ten może wynieść nawet dziesięć lat.

Nie jest jeszcze jasne, jakie funkcje oferuje Connect Solar, poza tym, że wyświetlane są powiadomienia ze sparowanego smartfonu i liczba kroków. Dodatkowo  aplikacja pokazuje również trasę rowerzysty – co wydaje się dziwne,  bo przy użyciu GPS zegarek nie ma szans działać przez deklarowane 6 miesięcy. Jednak odległość mogła by być po prostu zmierzona przez smartfon.

Na zdjęciach widać również, że zegarek nie ma monitora tętna. Firma Swatch chce zaprezentować wszystkie dostępne funkcje dopiero później. Zegarek działa na autorskim, opracowanym przez firmę  systemie operacyjnym zwanym Swalps – skrótem od Swiss Autonomous Low Power System. Obsługuje on połączenia z urządzeniami mobilnymi z systemem iOS, Android i Harmony OS firmy Huawei.

Tissot T-Touch Connect Solar ma średnicę 47 milimetrów. Powinien on być dostępny w Szwajcarii od czerwca 2020 r. Będą m.in. wersje wykonane z ceramiki i tytanu, a najtańsza wersja będzie kosztować 1000 franków (~4000 złotych). Nie wiadomo, kiedy planowana jest sprzedaż w innych krajach.