Jak pokazują badania, ekrany dotykowe naszych telefonów kochają wirusy. Czy w warunkach światowej pandemii koronawirusa da się używać smartfona? By zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa, pojawiają się żądania, czy prośby o płatność wyłącznie kartą płatniczą. Obecność modułu NFC pozwala skorzystać też ze smartfona. Jednak dopiero pancerny smartfon pozwala poczuć się całkowicie bezpiecznie. Zapraszam do zapoznania się z testem Hammera Iron 3 LTE.

20200608 150203

Hammer Iron 3 LTE

Marka HAMMER (mPTech), polski lider tzw. telefonów pancernych, wprowadziła ostatnio do oferty Irona 3 LTE, czyli ulepszoną generację tego modelu (w ofercie jest już HAMMER Iron 3).  Smartfon ma pełnić rolę towarzysza ekstremalnych podróży dzięki swojej wytrzymałości na wodę, mróz, pył i upadki, a obecność modułu NFC i potężny akumulator 4400mAh bardzo w tych podróżach pomaga.  A do tego Hammer Iron 3 LTE może się pochwalić certyfikatem IP68 oznaczającym pełną odporność na pył i zanurzenie na głębokość do 1,2 m przez okres ponad 30 minut. Technologia zgodna z Gorilla Glass zapewnia odporność ekranu na uszkodzenie.

Podstawowa specyfikacja:

  • Wyświetlacz: IPS, 5.45″, rozdzielczość 1440 x 720 px, 18×9, 293 ppi, Gorilla Glass 3
  • System: Android 9.0 Pie
  • Procesor: MediaTek MT6763, ośmiordzeniowy ( Octa-Core), 2 GHz
  • GPU: Mali-G71 MP2
  • Pamięć: 3 GB RAM, 32 GB wewnętrznej pamięci / Slot kart microSD, maksymalnie 32 GB
  • Sieć: 4G/LTE Cat 4 (150Mbit/s DL, 50Mbit/s UL)
    • 2G – 850/900/1800/1900 MHz
    • 3G – 900/2100 MHz
    • 4G LTE – 700/800/850/900/1800/2000/2100/2300/2500/2600 MHz
  • DualSIM: 2x NanoSIM (dual standby, hybrydowy)
  • Bluetooth 5.0, NFC
  • Wi-Fi: 802.11 a/b/g/n, Dual Band (2,4 GHz / 5 GHz)
  • Gniazdo słuchawkowe jack 3,5 mm
  • Micro USB
  • GPS z A-GPS
  • Aparaty:
    • przedni 5.0 MP
    • tylny 13 MP z 2xLED, autofocus, geotagowanie, HDR, samowyzwalacz, wykrywanie twarzy, automatyczne wyzwolenie po wykryciu uśmiechu, zdjęcia panoramiczne, nagrywanie wideo (FullHD) 1080p@30fps
  • Bateria: Pojemność 4400 mAh, z funkcją power bank
    • Czas pracy: 400 h
    • Czas rozmów: 10 h
  • Wytrzymałość: Odporność na pył: IP68 – całkowita odporność na pył
  • Odporność na wodę: IP68 przeszedł pozytywnie testy zanurzenia na głębokość 1,5 m przez 30 minut
  • Odporność na upadek: Upadek z 1 metra, zgodnie z MIL-STD-810G
  • Wymiary 158 x 77.4 x 13.85 mm
  • Masa: 234 g
  • Inne: dioda powiadomień, obsługa w rękawiczkach, przycisk programowalny
20200608 150605

Hammer Iron 3 LTE

Smartfon sprzedawany jest w czarnym pudełku z logo HAMMER. W środku, poza samym smartfonem znajdziemy ładowarkę z kablem microUSB, igłę do szufladki, folię na ekran i podstawową dokumentację.

Połączenie funkcji technologicznie rozwiniętego smartfona z niezwykłą trwałością i odpornością to coś, o czym marzy większość z nas.  Hammer Iron 3 LTE to kolejny model marki dedykowany młodym, aktywnym osobom, które nie boją się wyzwań i spełniają się w wielu działaniach jednocześnie. Lubią mieć wszystko pod kontrolą, czerpią z życia pełnymi garściami i oczekują od sprzętu – w tym od smartfonów – więcej. Uwzględniając wymogi dynamicznego stylu życia, smartfon utrzymany jest w nowoczesnej, atrakcyjnej stylistyce. Ponadto boki obudowy zostały wzmocnione przez metalowe wstawki, które w kolorze pomarańczowym dodają mu także eleganckiego wyglądu. Gniazda (słuchawkowe i Micro USB) outdoorowego telefonu zostały zabezpieczone dobrze spasowanymi zaślepkami. Sama, jakość tworzyw jest z dobrej póki. Nic nie trzeszczy pod wpływem silniejszego uścisku. Dla podkreślenia urody, przyciski też są metalowe. Co mnie zaskoczyło, nie wymagają dużej siły nacisku, aby wykonały polecenie, jak zazwyczaj to bywa w przypadku smartfona do zadań specjalnych. Dzięki zastosowaniu perforacji obudowy smartfon dobrze leży w dłoni, i nawet w rękawiczkach nie będzie się nam wyślizgiwał.  Niestety wszystko ma swoją cenę i pancerny smartfon  jest dosyć gruby (13.85 mm) i ciężki (234 g). Jednak nie przeszkadza to, by nie używać go także do codziennego użytku w mieście. Ale o tym później.

Podróżnicy, dla których wprost stworzone są pancerne smartfony, często jako ich dyskwalifikującą wadę podają małe wyświetlacze, na których ciężko korzystać z map lub GPS. Testowany smartfon otrzymał 5.45″ ekran IPS o rozdzielczości HD (720p), pokryty odporną na zarysowania warstwą szkła Gorilla Glass. Wyświetlacz ma ładne kolory i bez odczuwalnych przekłamań. Panel dotykowy radzi sobie z 5 punktami dotyku. Czułość na dotyk, jest na dobry poziomie, reaguje również na obsługę dłonią w rękawiczce.  Jakość obrazu jest dobra, a intensywność kolorów, jak na pancerny telefon wysoka. Wbudowana w LCD technologia IPS zapewnia czytelność ekranu również przy dużym nasłonecznieniu.  Niestety piętą achillesową telefonu jest lustrzany ekran, który wszystko odbija i utrudnia korzystanie z telefonu. Dlatego trudno czasem korzysta się z aplikacji w telefonie w ostrym słońcu. Jednak uwzględniając tę wadę, spokojnie możemy zobaczyć zawartość ekranu nawet pod bardzo dużym katem. A co, jeżeli chcemy zrobić zdjęcie pod wodą? Producent przewidział i taką opcję i wyposażył swój telefon w funkcję „Otwórz kamerę pod wodą”. Nie działa wówczas interfejs dotykowy, a zamiast tego aparat obsłużymy za pomocą przycisków. Co ważne, do tej opcji warto dostosować przycisk programowalny – przynajmniej ja tak zrobiłem.

20200608 165219

Hammer Iron 3 LTE

Znad ekranu patrzy na nas oko kamerki do wideorozmów i zdjęć z ręki (tzw. selfies) o rozdzielczości 5MP. Obok niej umieszczono głośnik i zestaw czujników.  Plus dla producenta za dość ważną dla użytkowników diodę powiadomień.  Głośnik odtwarza w miarę czysty i głośny dźwięk. Nawet w głośnym otoczeniu nie będziemy mieć problemu ze zrozumieniem rozmówcy. Delikatny pogłos (zasługa pancernej obudowy) pojawiał się, gdy nastawiłem urządzenie na najwyższe parametry. Dobra antena sprawiała, że nie doświadczyłem zerwania połączenia, w miejscach, w których nie powinno się to zdarzać. W testowanym modelu producent zastosował ekranowe przyciski funkcyjne.

Na lewym boku obudowy znajduje się przycisk programowalny i szufladkę na karty SIM i microSD. Przełączanie się pomiędzy dwoma kartami nie nastręcza problemu. Prawa ścianka mieści zaś odrębne przyciski głośności i włączania/wyłączania telefonu.  Ich rozmieszczenie pozwala łatwo używać ich funkcji, nawet w grubych rękawiczkach, co może być ważne przy dużych mrozach.

Producent nie komplikował sprawy i umieścił, chronione zaślepką gniazdo minijack na górze obudowy, a wejścia micro USB na dole obudowy. Co ważne, nie jest potrzebny dłuższy wtyk do ich obsługi, jak zazwyczaj bywa w tego typu telefonach.

Tylna obudowa Hammer Iron 3 LTE cechuje się wytrzymałą konstrukcją, pozwalającą mu na pracę w naprawdę trudnych warunkach. Niesie to jednak ze sobą pewne niedogodności – telefonu nie da się otworzyć, nie ma więc dostępu do baterii. Na tyle telefonu, znajduje się oczko 13-megapikselowego aparatu.  Oczko kamery, delikatnie schowane jest w ramce, dlatego nie grozi mu porysowanie – dobre posunięcie producenta, biorąc pod uwagę, że to telefon survivalowy. Obok kamery, z lewej strony znajduje się podwójna dioda flash, emitująca bardzo intensywne światło i sprawdzająca się świetnie w roli latarki. Używając głośnika multimedialnego, raczej nie należy liczyć na szczególne doznania dźwiękowe. Gra on donośnie, ale wydobywający się z niego dźwięk, nie jest rewelacyjny i raczej nie zachęca do słuchania w ten sposób muzyki. Podczas wędrówek, do słuchania ulubionych mptrójek lepiej podłączyć słuchawki douszne.

20200608 151401

Hammer Iron 3 LTE

Survivalowy smartfon Hammer Iron 3 LTE jest oparty na procesorze MT6763 firmy MediaTek, z zegarem 2.0 GHz (Octa-core 64-bit Cortex-A53), który wspomaga 3 GB pamięci RAM oraz układ graficzny ARM Mali-G71 MP2. Cieszyć może 32 GB dostępnej pamięci na dane użytkownika (z fabrycznych zostaje nam ok. 20 GB). Zastosowana konfiguracja umożliwia sprawne funkcjonowanie interfejsu, telefon nieźle radzi sobie też z multimediami i wystarcza też do zabawy z grami pobranymi ze sklepu Google. Nawet w przypadku uruchomienia jednocześnie kilku aplikacji system działa płynnie i nie ma przestojów.  Benchmark, którego używamy do testów wyświetlił rezultat 101844 punktów – biorąc pod uwagę, że został zaprojektowany z myślą o użytkownikach, którzy nie uznają kompromisów i potrzebują niezawodnych i wytrzymałych urządzeń, jest to wynik całkiem dobry.

System operacyjny telefonu to Google Android w wersji 9.0 Pie. Po włączeniu smartfona zobaczymy, że producent nie ingerował zbyt mocno system Google.  Smartfon wyposażony jest w raczej podstawowe programy i aplikacje. Oczywiście nacisk położono tu na typowo survivalowe funkcje, przydatne w nietypowych sytuacjach. Ważne, że jest Kompas, który jest w stanie wyświetlić kierunki świata, w czasie wędrówki po leśnej głuszy.  Do tego warto wspomnieć o kliencie sprawdzającym, a aktualizacje odbywają z poziomu telefonu w trybie OTA (over-the-air). Wszystkie z zaimplementowanych funkcji działają bez zarzutu. Jeśli czegoś nie znajdziemy wystarczy sięgnąć do prawie nieprzebranych zasobów sklepu z aplikacjami Google Play. Oprogramowanie urządzenia należy, więc uznać za jak najbardziej kompletne.

20200608 165435

Hammer Iron 3 LTE

Hammer Iron 3 LTE wyposażony jest we wszystkie typy łączności, jakie są potrzebne na turystycznych szlakach. W podróży oprócz obsługi dwóch kart SIM (Dual Standby), z 4G LTE (z funkcją hot – spot pozwalającą udostępnić łącze internetowe np. do notebooka) przydatna może być wbudowana karta Wi-Fi oraz łącze Bluetooth. Zaś obecność modułu NFC pozwala na płatności HCE przy wykorzystaniu Google Pay, lub wielu aplikacji bankowych dostępnych w zasobach sklepu Google Play. W dobie pandemii koronawirusa wszelki kontakt dotykowy powinien być ograniczony, dotyczy to również płatności. WHO apeluje, aby jak najczęściej za zakupy płacić kartą i jak najrzadziej korzystać z gotówki.  Ten sposób płacenia ma być bezpieczniejszy, niż podawanie sprzedawcy banknotów, czy monet.  Smartfon właściwie skonfigurowany z powodzeniem zastąpi kartę płatniczą. Kluczowa jest jednak higiena. Nawet, jeśli dbamy o prawidłowe mycie dłoni, zdarza nam się zapomnieć, często jest to nawet niemożliwe, o czymś bardzo ważnym, a mianowicie smartfonie, który towarzyszy nam dosłownie wszędzie. Ponieważ nie każdy posiada specjalistyczny sprzęt typu sterylizator UV (test takiego urządzenia Tutaj), a raczej higienie towarzyszy woda, bywa to bardzo utrudnione w delikatnych smartfonach. W przypadku pancernego smartwona nie mamy żadnych obaw, aby podstawić go pod kran, nawet solidnie wyszorować wodą z mydłem. Dlatego to duży plus testowanego Hammer Iron 3 LTE. A czy nie szkodzi delikatnej elektronice woda i nieostrożne obchodzenie się z nim sprawdziliśmy, co widać na poniższym filmie.

Podczas wyjazdów przyda się też odbiornik nawigacji satelitarnej. GPS wspomagany przez A-GPS działa stabilnie i szybko, swoje koordynaty mogłem odczytać już po kilkunastu sekundach. Nie miałem także żadnych problemów z nawiązaniem połączenia Wi-Fi.

Wyjeżdżając na urlop na pewno będziemy chcieli uwiecznić miło spędzone chwile na zdjęciach czy filmach z podróży. A przy okazji mieć się, czym pochwalić znajomym po powrocie do domu. Testowany smartfon na obudowie może pochwalić się 13-megapikselowym aparatem głównym z autofocusem i diodą doświetlającą LED. Swoimi możliwościami nie ustępuje, więc smartfonom dostępnym na rynku.  Dodatkowym atutem są liczne aplikacje, pozwalające nałożyć na zdjęcia odpowiedni filtr lub ciekawy efekt, a nawet zrobić GIFy, z których chętnie korzystamy zamieszczając zdjęcia w serwisach społecznościowych. Zdjęcia, w świetle dziennym prezentują naprawdę przyzwoity, jak na „pancerny” smartfon poziom – są szczegółowe i nasycone kolorami – co oznacza nie więcej niż tyle, że nie warto dźwigać w góry dodatkową cyfrówkę, skoro mamy do dyspozycji ten z Hammera Iron 3 LTE.

Nie zabrakło też materiału wideo rejestrowanego z maksymalną dostępną rozdzielczością Full HD (1080p) i prędkością 30 klatek na sekundę. Filmy utrzymują się na zadowalającym poziomie i z pewnością staną się pamiątką na długie lata.

Producent umieścił w Hammer Iron 3 LTE pojemną baterię – 4400 mAh. Ciekawe, że aplikacja testująca pokazuje 5000 mAh, ale nie będę wnikał dlaczego producent podaje inne wartości. Urządzenie powinno zaskakiwać, więc dobrym jak na smartfon czasem pracy na jednym ładowaniu. W praktyce okazuje się, że tak jest. Jak przystało na survivalowy telefon, kreski poziomu naładowania nie znikają zbyt błyskawicznie. Krótko mówiąc około trzech dni pracy, z wykorzystaniem 4G, GPS, czy Wi-FI, przy umiarkowanym użyciu, to dla naszego bohatera testu wszystko, co możemy osiągnąć.   Podczas testu czuwania pojemność akumulatora zmniejszyła się o około 3%, w ciągu 8 godzin. Czas pracy akumulatora nie odbiega, więc od standardu, dla „zwykłych” smartfonów. W zarządzaniu energią pomaga dedykowany tryb jej oszczędzania, który znajdziemy w Ustawieniach.

W naszym teście obciążeniowym PCMark sprzęt wyłączył się po 7 godzinach i 58 minutach. Co jest średnim wynikiem, w tej grupie smartfonów.

Testowany model Hammer Iron 3 LTE nie jest zwykłym pancernym telefonem, który pozbawiony jest większości potrzebnych dzisiaj funkcji. Jest to smartfon, którym możemy posługiwać się, na co dzień. Przyda się w domu, do modnej dziś pracy zdalnej, przy zakupach, w podróży samochodem, jako nawigacja, utrwali otaczający nas świat, podczas wypadów w trudnym terenie. Błoto, woda, kurz, ekstremalnie niskie, lub wysokie temperatury – to warunki naturalne dla Iron 3 LTE. Jeśli smartfon się ubrudzi, można po prostu umyć go pod bieżącą wodą.  Za telefon, który bez żadnych obaw można zabrać ze sobą na ekstremalną wycieczkę, wspinaczkę górską, czy wyprawę wodną zapłacimy 699 zł.

TECHNOSenior