Wypuszczając na Blackberry chce zrobić wszystko, by urządzenie było postrzegane jako bezpieczne miejsce dla naszych danych. Wiemy o nim już niemal wszystko, a teraz możemy zobaczyć, jak obsługuje się w praktyce tę nowatorską konstrukcję.


Jak wiadomo, BlackBerry jeszcze do niedawna odcinało się od Androida, uważając tą platformę za niewystarczająco bezpieczną. Decydując się w końcu na smartfona z zielonym robotem firma musi zrobić co może, by przekonać klientów, że Android może jednak takie bezpieczeństwo zapewnić. I pewnie znalazłby się nie jeden chętny na zakup, gdyby nie cena. Ta stała się jasna przy okazji uruchomienia przedsprzedaży urządzenia, dostawa ruszy już 6 listopada, przez pewien brytyjski sklep internetowy. Jego użytkownicy muszą wyłożyć na BlackBerry Priv 579 funtów, czyli ponad 3300 zł.


BlackBerry Priv jest wyposażony w 5,4-calowy, zakrzywiony wyświetlacz AMOLED. W środku znajdziemy 6-rdzeniowego Snapdragona 808 z zegarem 1,8GHz, 3 GB RAMu i grafiką Adreno 418. smartfon dostał 32 GB pamięci wewnętrznej, którą można rozszerzyć o kolejne 200 GB. Za pomocą smartfona wykonamy ostre zdjęcia o rozdzielczości 18MP, z optyką Schneider-Kreuznach, a pomoże nam w tym optyczna stabilizacja obrazu. Jest także HDR oraz podwójna dioda LED, a także 2-megapikselowa przednia kamerka do rozmów wideo. Całością zarządza Android 5.1.1 Lollipop.

BlackBerry Priv ma wymiary 147 x 77,2 x 9,4 mm i waży 192 g.

Źródło: GSMArena

Kan