Google podczas swojej konferencji I/O 2014, oprócz kolejnej odsłony mobilnego systemu zapowiedział, także interesującą inicjatywę wartą ok. 16,7 mln USD, która ma na celu poprawić sytuację Androida dla rozwijających się rynków. Pierwszy Android L, przeznaczony , pojawi się w Indiach w październiku – informuje The Economic Times.
Dziś wiemy nieco więcej. To mają być „wysokiej jakości, tanie” smartfony z czystą wersją Androida, choć operatorzy będą mogli dodawać do nich własne aplikacje. Android One ma posiadać 4,5-calowy wyświetlacz, będzie też pozwalał na obsługę dwóch kart SIM oraz otrzyma wsparcie na karty microSD, Na pokładzie także znajdziemy radio FM. Podobnie jak programy Google Play Edition i Nexus, urządzenia Android One będą aktualizowane bezpośrednio z Google.
Kan
Za mniej niż 300 zł można już kupić dobry smartfon, więc to już nie takie wielkie halo. Gdyby takie ceny były dwa lata temu, to byłby hit
myślę, że właśnie jest wielkie halo 🙂 z uwagi na szybkie i zagwarantowane aktualizacje co wg. mnie jest super atutem tego fona
również uważam że w tej cenie to byłby bardzo atrakcyjny telefon z tym że w Europie, o ile będzie dostępny to jego cena będzie na poziomie 700-900zł co powoduje że już nie będzie konkurencyjny w stosunku do innych tego typu smartfonów
Kolejny niedorobiony półsmartfon. Na czym Google zaoszczędziło? Na aparacie? Na głośniku? Na procesorze? Na plastiku? A może na wszystkim jednocześnie? Szybkie aktualizacje to żaden argument, jakieś 80% ludzi posiadających Androida nawet nie wie o tej funkcji, albo z niej zwyczajnie nie korzysta i działa na systemie z „pudełka” Nam nie potrzeba szybkich aktualizacji, nam potrzeba dobrego wykonania, funkcjonalności, sprawności i szybkości.
Jeśli chcesz fona dobrze wykonanego i fajnie działającego to są Nexusy, ten ma być tani, a więc normalne, że nie z super podzespołami. A dla mnie min. aktualizacje są priorytetem przy kupnie fona dlatego mam Nexusa 5.
100 usd to calkiem dużo. Nie tak dawno wydawlo się że w tej cenie po której google zaczęło nexusy sprzedawać nic się nie da robić działającego. Za 100 usd a nawet taniej u nas z VATem i marżami są fony tyle że narne więc jak google cos po kosztach zrobi to pewnie bedzie to coś o parametrach S3 (4 rdzenie , przyzwoity ram i rom choc gniazdo SD to zupelne zaskoczenie