Dla wielu z was to pytanie może być śmieszne ale z tego co obserwuję jeszcze wiele ludzi ma kłopot z konkretną odpowiedzią na te pytanie. Smartphone to telefon komórkowy z duszą. Jest to urządzenie wielofunkcyjne łączące w sobie funkcje telefonu i komputera, choć nie tylko.

Nokia 1011
Nokia 1011

Kto by pomyślał, że technika pójdzie tak daleko. Pierwsze komórki powstały na przełomie lat 40/50 dwudziestego wieku. Dopiero w 1992r. został wysłany pierwszy SMS. W tym samym roku komórki też zawitały do Polski. Mogę tu podać chociażby przykład komedii „Ile waży koń trojański” – główna bohaterka po podróży w czasie była zdziwiona nie mogąc się porozumieć przez komórkę. Kto by pomyślał, że tak się rozwiną i staną się jednym z najbardziej potrzebnych narzędzi w naszym życiu. Życie teraz bez smartphone’a to jakby życie bez ręki. Dzisiejszy świat biegnie mocno do przodu, wymaga od ludzi wielu zadań, żeby byli w pełnym biegu, żeby byli bardziej mobilni. Inaczej możemy wyjść z obiegu, trafić na margines społeczeństwa. Weźmy pod uwagę np. komputery – jeszcze kilkanaście lat temu umiejętność ich użytkowania stanowiła wyróżniający atut, dzisiaj osoby nie umiejące posługiwać się komputerem uznawane są za analfabetów. Trochę się zgadzam z Panem Wojtkiem Cejrowskim, który pewnego razu na swoim fanpagu wrzucił klip wideo z wizją przyszłości, z wizją mocno zelektryzowanej przyszłości, przyszłości „przerażającej”. Ale przecież komputery są dla ludzi! Cytując popularny slogan pewnej sieci sklepów elektro „Technologia. Tak, ma! Ułatwiać życie!”. Dygresja staję się zbyt długa, wracajmy do smartfonów.


Te najnowocześniejsze dają nam właściwie cały świat w zasięgu ręki. Siedzimy w biurze, nie chcemy przegapić żadnej wiadomości, maila, newsa.. Smartfony wszystko nam to dadzą. Dzięki nim możemy być cały czas online. Wiedzieć co się dzieje na świecie. Te inteligentne urządzenia mają swoje korzenie w tzw. PDA – Personal Digital Assistant.

NoteStar Handheld Rugged PDA03 z MIL-STS-810F i IP67

PDA właśnie było wykorzystywane w celach raczej stricto biznesowych – ułatwiały prace i kontakt z klientem. Smartfony skutecznie je wyparły, oferując znacznie więcej funkcji. To urządzenia dające znacznie więcej niż zwykłe telefony komórkowe. Dzięki nim natychmiast możemy połączyć się z Internetem – chcesz sprawdzić aktualne notowanie giełdy lub godziny seansów w kinach? Umożliwią Ci to.

Większość z tych urządzeń pozwala na synchronizacje danych z komputerem, możemy pracować i przeglądać ważne firmowe dokumenty bezpośrednio na nich. Ciągle sprawdzanie poczty elektronicznej, by nie odczytać za późno jakiegoś maila też nie stanowi problemu – te możemy odczytywać na telefonie jak zwykłe wiadomości i co najważniejsze – nie musimy być wtedy przy komputerze.

Wiadomo też, że nie samą pracą człowiek żyje. Te nowoczesne urządzenia telekomunikacyjne oferują nam szereg funkcji multimedialnych i rozrywkowych. Odtwarzacz muzyki czy aparat to już standard. Jeden aparat o matrycy 5 Mpix nie robi już wielkiego wrażenia. Teraz możemy przez telefon prowadzić wideokonferencje i pstrykać fotki 41 Mpix zabawką. Zabawką, tak oferują nam też wiele zabawy np. przez granie w nowoczesne gry czy używanie tysięcy aplikacji, które czynią nasze życie łatwiejszym. Mogą to być aplikacje biznesowe, które chociażby ułatwiają monitorowanie naszych wydatków czy wykonywanie przelewów, funkcje fotograficzne, które w atrakcyjny sposób pozwolą nam się cieszyć naszą galerią zdjęć, modyfikować je i wspominać minione chwile. W multimedialnych sklepach jak GooglePlay czy AppStore znajdziemy na pewno coś dla siebie.

Kiedyś biznesmena czy przedsiębiorcę było łatwo poznać – człowiek elegancko ubrany z telefonem-walizką u boku, z telefonem na korbkę. Dzisiejsze są o wiele mniejsze. Chociaż jeszcze kilka lat temu mini wymiary były zaletą to dzisiaj obserwuje się trend odwrotny idący w stronę dużych smartfonów. 5 calowy smartfon czy rynek amerykański). HTC zaczyna mnie już trochę nudzić, ich telefony są tak do siebie podobne… Nie przeczę iż nie podoba mi się design serii ONE – jest ciekawy, nieco odświeżony ale modele tajwańskiego producenta mimo wszystko są do siebie podobne i mógłbym je użytkować z zamkniętymi oczami.

HTC ONE X to moc czterordzeniowego procesora zamknięta w lekkiej obudowie. Obudowa wykonana jest z poliwęglanu, która ma wytrzymałość metalu i niewielką wagę. Dzięki czterordzeniowemu procesorowi NVIDIA Tegra 3 1,5 GHz Super 4-PLUS-1 oraz zintegrowanemu systemowi /Battery Saver Core/, a także wysokowydajnej 12 rdzeniowej karcie graficznej, HTC ONE X zapewnia błyskawiczne przeglądanie internetu, szybsze działanie aplikacji, niezwykłą jakość zdjęć oraz dłuższą żywotność baterii. Wbudowany aparat pozwala na utrwalenie pięknych chwil na zdjęciach i filmikach, które można oglądać na 4,7 calowym ekranie telefonu w rozdzielczości HD. Ekran ONE X pokryty jest wyprofilowanym szkłem Gorilla Glas. Dodajmy jeszcze do tego niezrównaną jakość dźwięku dzięki technologii BeatAudio. Nowością w funkcjach foto jest możliwość kręcenia filmów i robienia zdjęć jednocześnie – tzw. 'simulatenous HD video and image recording’. Jest to bardzo praktyczne i udane posunięcie – czy nie zdarzało się wam, że nagrywając film żałujecie iż nie zrobiliście dodatkowo zdjęcia? Szef HTC zapewniał, iż aparat zaisntalowany w One X może konkurować z tradycyjnymi aparatami cyfrowymi. Wysiłki firmy nie poszły na marne – specjaliści i dziennikarze obecni na MWC docenili wysiłki firmy pozytywnymi komentarzami na temat rodziny ONE.

Modele S i V są już słabsze. Wyświetlacze nie są już tutaj tak duże 4,3 i 3,7 cala. Eska ma procesor 1,5 GHz a V 1 GHz ale nie jest to już nVidia tylko Qualcomm. Cała rodzina ONE działa pod kontrolą Androida ICS. Model S i X został wyposażony w aparat o wielkości 8 Mpix, V – 5. Model V jest naturalnym następcą Legenda, model S – Desire S, model X – Sensation. HTC nie zamierza tanio sprzedać skóry w walce o berło najlepszego smartfonu i może swobodnie wypiąć pierś do przodu.

Największe jednak wrażenie zrobił/a na mnie…? Nie był to model ONE X ani trzecia galaktyka Samsunga ani żaden z wcześniej wymienionych przeze mnie modeli. Ten model został również zaprezentowany w Barcelonie.

Nokia 808 PureView
Nokia 808 PureView

Z chwilą jego prezentacji jedno słowo cisnęło mi się na usta WOW! Nokia 808 PureView tak się nazywa urządzenie, które wywołało niemały szok w świecie mobilnej elektroniki – przede wszystkim dzięki niezwykłemu aparatowi o matrycy wielkości 41 Mpix. To dopiero robi wrażenie. Zdjęcia maksymalnie mogą mieć rozdzielczość 38 Mpix przy proporcjach obrazu 4:3 lub 34 Mpix i proporcje 16:9. Za optykę po raz kolejny jak to w przypadku fotokomórek Nokii odpowiedzialna jest firma Carl Zeiss. Efektem współpracy obu firm jest obiektyw o stałej ogniskowej 8 mm o przesłonie f/2,4. Zbudowany jest z pięciu soczewek asferycznych. Konkurencja na tym polu właściwie nie istnieje. Jedynie Nokia mówi po co mi cztery rdzenie? W marcu tego roku Stephen Elop podjął próbę obrony swojej firmy – według niego dwa lub cztery rdzenie powodują jedynie szybsze zużywanie się baterii, a konsumenci wcale nie potrzebują aż takich demonów prędkości. W telefonie zastosowano procesor 1,3 GHz i 512 MB RAM. Na dodatek całość działa pod kontrolą dobrze już nam znanego systemu Symbian Belle. Nokia gra trochę kontrowersyjnie – z jednej strony wsadza w niewielkie plastikowe urządzenie nowoczesny aparat a patrząc na to z innej strony uzupełnia tą paczkę nie za mocnym procesorem i nie najnowszym już systemem – systemem na wymarciu. Przedstawione wady nic się nie mają do rzeczywistości, jest to połączenie, które zapewni doskonałą i szybką pracę i zaoszczędzimy przy tym trochę więcej energii. Po sukcesie Noki N8, Finowie mogą zacząć już planować zyski ze sprzedaży Noki 808. Razi mnie trochę fakt iż telefon wygląda zbyt plastikowo, mam wrażenie, że po tygodniu użytkowania miałbym go porysowanego mimo zastosowanego Corning Gorilla Glass.


Utraconą pozycję lidera oprócz zachwycającego modelu PureView ma przynieść rodzina LUMIA. Bardzo ciekawy model 900, nieco słabszy 800 i budżetowy 610 mają tchnąć w nią nowe życie. Rezygnacja z Symbiana na rzecz Windows Phone – dla mnie to jedna z gorszych decyzji. Cytując klasyka „Por que – Dlaczego?”. Miałem nieprzyjemność użytkować niektóre modele z tym systemem, chociażby 800 i dziwie się w czym tkwi prostota i innowacyjność tego systemu szczególnie porównując jeszcze WP z Androidem lub iOS-em. Na wstępie chociażby gdy chcemy zsynchronizować telefon z komputerem musimy pobrać specjalny program ZUNE (około 200 MB). Telefony te nie oferują tak banalnych funkcji jak pamięć masowa! Ich wygląd i specyfikacja są atrakcyjne ale osobiście nie chciałbym już ich użytkować. Zastanawia mnie czemu Finowie nie postawili na współpracę i rozwój platformy MeeGO – przy umiejętnym rozwoju mogliby dla mnie pobić nawet Androida. System ten na Nokii N9 powoduje miłe wrażenia – jest niewiarygodnie prosty i intuicyjny w obsłudze. SWYPE – czyli tzw. wypychanie ekranów przykuwa uwagę wielu niczym teraz aparat w modelu 808. Możecie zarzucić mi niekompetencje, że nie zaznajomiłem się odpowiednio z WP ale nie tylko ja z tego faktu jestem niezadowolony. Akcjonariusze firmy wytoczyli proces, w którym skarżą się na słabe wyniki firmy, które miały zostać podwyższone przez zmianę platformy na mobilne okienka. Jednak wbrew pozorom sprzedaż i wartość akcji spada – to chyba o czymś świadczy. Nokia pokazuje, że próbuje coś zrobić, wyrwać się z impasu, obudzić się ze snu.. Finowie na pewno podnieśli rękawice ale czy sama Nokia Pure View 808 wystarczy? – podobno jedna jaskółka wiosny nie czyni.

W obozie Sony też nie marnowano czasu. Już przed targami w Barcelonie zostały pokazane oficjalnie pierwsze modele z serii NXT. Mowa tu o Xperia P i U. Na uwagę zasługuje głównie model P – który według zapewnień producenta ma posiadać najjaśniejszy ekran (maksymalna jasność 1000 nitów). Najważniejszą cechą Xperii P jest 4-calowy ekran qHD (540 x 960 pikseli) White Magic – nowy wyświetlacz produkcji Sony, o ponadprzeciętnej jasności i niskim poborze energii. Seria NXT cechuje się ciekawym wyglądem – Iconic Design – cechuje się prostymi kształtami oraz podświetlanym, przezroczystym elementem umieszczonym u dołu obudowy, który służy do informowania m.in. o nieodebranym połączeniu czy wiadomości. Model P obecnie trafił do przedsprzedaży. Znacznie ciekawiej wygląda zaprezentowany trochę wcześniej pierwszy model sygnowany tylko nazwą Sony – Xperia S.

Sony Xperia S
Sony Xperia S

Sony Xperia S to 4,3 calowy smartfon z systemem Android mający wysokiej rozdzielczości wyświetlacz Sony HD i kamerę 12MP, która rejestruje obrazy w zaledwie 1.5 sekundy od włączenia. Xperia S posiada również procesor z podwójnym rdzeniem 1.5GH, przyspieszający pracę urządzenia. Xperia S umożliwia konsumentom łatwe nawiązywanie łączności pomiędzy wieloma ekranami i bezproblemowe dzielenie się plikami na wybranym zależnie od sytuacji ekranie – telewizorze, smartfonie, laptopie czy tablecie.

Warto powiedzieć jeszcze kilka słów o tych mniej znanych markach, o telefonach nie tak popularnych co nie znaczy złych. Mam na myśli oczywiście firmy Huawei i ZTE. Firmy nie kojarzą się z dobrym sprzętem. Obie jednak mają w swoim portfolio coś co może cieszyć oczy i nie tylko.


Huawei Honor (U8860) – jego głównym atutem jest całkiem niezły czas działania na jednym ładowaniu – zawdzięcza to oczywiście pojemnej baterii 1900 mAh a także specjalnemu systemowi, który optymalizuje zużycie energii. Efekt? – 2 dni intensywnego użytkowania. Dodatkowo 1,4 GHz, 8 Mpix, filmy w jakości HD (720p), połączmy to jeszcze z niewygórowaną ceną i jest całkiem atrakcyjnie.

Ostatnio dużo się mówi o ZTE Acqua – na pierwszy rzut oka niesamowite podobieństwo do iPhona 4S.

ZTE Acqua
ZTE Acqua

Lecz wygląd to nie wszystko, liczy się również wnętrze. ZTE ma je całkiem ciekawe – Android ICS na starcie, procesor 1 GHz, 512 MB RAM, aparat 5 Mpix.

Na koniec chciałbym poświęcić kilka słów uwagi firmom z półkuli zachodniej. Motorola – nie cieszy się wielką popularnością. Nie znaczy to, że nie ma czym się pochwalić. Na uwagę zasługuje model Razr Maxx. 4,3 calowy ekran AMOLED, dwurdzeniowy procesor 1,2 GHz, 1GB RAM, 8,99 mm grubości i przede wszystkim mega pojemna bateria – 3300 mAh – telefon wkrótce zawita do Europy.

Apple iPhone 4S
Apple iPhone 4S

Firmy spod znaku nadgryzionego jabłka chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Aktualna wersja jego smartfonu – to Apple iPhone 4S. Stał się hitem zanim trafił do sprzedaży. Prezentacja nowego Iphone’a zawsze niesie ze sobą dużo emocji i nadziei, które są zazwyczaj spełnione. Iphone to nie tylko wspaniałe, wielofunkcyjne urządzenie, jest formą lansu i prestiżu. Ostatniej generacji tego sprzętu towarzyszyło smutne wydarzenie – śmierć Steva Jobsa. I4s – został szybko ochrzczony Iphone for Steve. Doskonale wykorzystali to marketingowcy. W porównaniu do poprzedniej wersji można powiedzieć, że jest to taki trochę ‘odgrzewany kotlet’. Wygląd praktycznie się nie zmienił. Poprawiono w nim wnętrze – nowy 8 Mpix aparat i lepsza grafika. W modelu iPhone 4S wprowadzono funkcję inteligentny asystent Siri, dzięki któremu wystarczy poprosić, a rozmaite zadania zostaną zrealizowane. iPhone 4S wyposażony jest w aparat o matrycy 8 megapikseli. W modelu iPhone 4S zastosowano nowy, specjalnie zaprojektowany obiektyw, większą przysłonę f/2.4 i zaawansowany, hybrydowy filtr IR, dzięki czemu zdjęcia są ostrzejsze, jaśniejsze i lepiej oddają rzeczywistość. Nowe funkcje w aplikacjach Aparat i Zdjęcia dają natychmiastowy dostęp do aparatu bezpośrednio z ekranu blokady. Sercem jego jest 1 GHz procesor Cortex-A8.

Apple kreuje rynek telefonii komórkowej wprowadzając co roku nowe generacje swoich urządzeń. Co przyniesie Iphone nr 5? Czy pogrąży świetną konkurencje? W sieci pojawiają się nowe konspekty. Czy prawdziwe? Czas pokaże.

Smartfon daje nam cały świat w zasięgu ręki. Producenci proponują nam coraz to nowsze funkcje i ułatwiają nam życie. Na pewno jest to bardzo wygodne. Trzeba się liczyć, że taka przyjemność bardzo wiele kosztuje. Nie każdego stać na wydatek 1500-3000 zł. Jak powiedzieć dziecku, że nie dostanie nowej zabawki. Jak żyć ze świadomością iż w kieszeni ma zabawkę wartości samochodu. Pamiętam jak można było kupić kiedyś telefon z najwyższej półki za tysiąc złotych – tęsknie za tymi czasami. Jak uważacie drodzy czytelnicy czy smartfony są w dzisiejszym świecie niezbędne? Czy przez rozwój technologii nie stajemy się niejako jej niewolnikami? Co by było gdyby zabrakło prądu?