Dzięki serwisowi SamMobile możemy zobaczyć, jak testowa wersja Androida L sprawuje się na Samsungu Galaxy S5. Co wyszło z połączenia nowego, minimalistycznego Androida oraz nieco ociężałej nakładki TouchWiz? Sprawdźcie sami.


Samsung przyzwyczaił nas już do interfejsu, który ma dużo dodaktowych funkcji, ale nie jest ani zbyt ładny, ani wydajny. Niestety, na dzień obecny nie można powiedzieć, by koreańskiemu produecntowi zależało na wdrożeniu Material Design z Androida L. Oczywiście na filmie możemy dostrzec nowe powiadomienia, nowy sposób wyświetlania otwartch aplikacji czy charakterystyczny okrągły przycisk nawigacyjny w rogu ekranu. Nie zmienia to jednak faktu, że zabrakło efektownych animacji, odświeżonego centrum powiadomień, porządku w ustawieniach, a podstawowe aplikacje, takie jak dialer czy kalkulator są moim zdaniem po prostu brzydkie.

Trzeba oczywiście pamiętać, że to wczesna wersja Androida L, oznaczona jako LRW58J, a np. animacje mogę pojawić się w późniejszej odsłonie. Jeśli jednak Samsung wciąż będzie w taki sposób podchodzić do Material Design, to dużej różnicy po przesiadce na Androida L(ollipop) raczej nie zauważymy.

Źródło: Sammobile, PhoneArena

Sewix