Siedmioletnia dziewczynka została poważnie poparzona, gdy Samsung Galaxy S2 eksplodował w jej kieszeni. Ariana Kamzina spokojnie bawiła się w ogrodzie, kiedy jej rodzice nagle usłyszeli przerażający krzyk.


Gdy ojciec Adriany przybiegł do dziecka, zobaczyli pozostałości modelu Samsung Galaxy S2, a koleżanka dziewczynki opowiada, że telefon najpierw zapalił się, a potem wybuchł w kieszeni spodni dziewczynki. Sąsiad rodziny, który jako pierwszy dotarł do dziewczynki, zdarł z niej dżinsy i szybko ugasił płonące urządzenie. Następnie rodzice zawieźli zapłakaną Adrianę do szpitala.

Na miejscu okazało się, że podczas nagłego ściągania spodni wraz z materiałem oderwał się kawałek skóry dziewczynki i powstała duża rana. W rezultacie, dziewczynka wymagała przeszczepu skóry i długiego leczenia.


Ariana jest nadal w szoku i ma lęk przed kontaktem z wszelkimi telefonami komórkowymi.” – mówi matka Ariany Alia Kamzina.

Firma Samsung, której produkt wybuchł, zaproponowała rodzinie pokrycie wszelkich kosztów leczenia i operacji plastycznej, ale ojciec Adriany odmówił, w obawie, że sprawa zostanie przemilczana.

Zapewniamy, że bezpieczeństwo naszych klientów jest dla nas priorytetem. A gdy telefon trafi do producenta, zostanie szczegółowo zbadany i można być pewnym że powód takiego zachowania zostanie odnaleziony.” – zapewnia Rzecznik Samsunga.

źródło: www.mirror.co.uk/

Kan