Co wspólnego z włoską piłką nożną ma Samsung? Jak dotąd niewiele. Ostatnio w mediach, głównie tych włoskich min. Corriere dello Sport dużo się mówi na temat podpisania umowy sponsorskiej pomiędzy Samsungiem a Juventusem Turyn – aktualnym mistrzem kraju. Dokładniej rzec biorąc koreański koncern miałby wesprzeć klub w utrzymaniu stadionu, który oficjalnie nosi nazwę Juventus Stadium.


Do tej pory o dziwo nikt się nie zainteresował takim przedsięwzięciem a przypomnijmy, że jest to jeden z najnowocześniejszych tego typu obiektów w Europie. Rzekomo rozpoczęły się już pierwsze rozmowy na temat partnerstwa Samsunga z firmą Sportfive, która jest właścicielem praw do nazwy obiektu. Ciekawostką jest też iż nazwa Samsung po koreańsku oznacza ‘trzy gwiazdki’ czyli tyle ile włoski klub powinien mieć w herbie ale przez aferę korupcyjną ma ich oficjalnie tylko 2 za 28 oficjalnych tytułów mistrzowskich. Czy stadion na, którym zostanie rozegrany w 2014 roku finał Ligi Europy będzie nosił miano Samsung Stadium?

Paweł Romanowski