Sieć sklepów RTV EURO AGD poinformowała, że wprowadza przedsprzedaż smartfona o rozdzielczości 41 MPx – Nokia 808 PureView w Polsce. Polska prezentacja telefonu opartego o platformę Nokia Belle i jednordzeniowy procesor z taktowaniem 1.3 GHz odbyła się 25 kwietnia w Warszawie.
Smartfon dostępny jest w cenie 2 699 zł.
Dane techniczne Nokia 808 PureView (biały)
- Wyświetlacz Gorilla Glass: 4 cale, 16 mln kolorów AMOLED, rozdzielczość wyświetlacza 640 x 360 pikseli
- Zakresy częstotliwości pracy GSM 850, 900, 1800, 900, UMTS/WCDMA 850, 900, 1900, 2100
- System operacyjny Symbian Belle
- Pamięć wbudowana 16 GB
- Czytnik kart pamięci microSD do 32 GB
- Procesor ARM 11 1300 MHz
- Złącza micro USB, micro HDMI, słuchawkowe typ 3,5 mm jack
- WiFi, Bluetooth v3.0
- HSDPA / HSUPA
-
Rozdzielczość aparatu 41 mln pikseli, optyka Carl Zeiss
Funkcje: aparatu autofocus, geotagging, korekcja ekspozycji, ksenonowa lampa błyskowa, redukcja czerwonych oczu, samowyzwalacz, wykrywanie twarzy, zdjęcia z flashem
nagrywanie filmów HD 1080p - Nawigacja: odbiornik GPS
- DLNA
- Rodzaj akumulatora w zestawie litowo – jonowy
- Pojemność akumulatora w zestawie 1400 mAh
- Czas rozmowy 11 godzin
- Czas czuwania 465 godzin
- Wymiary (szer. x wys. x głęb.) 60,2 x 123,9 x 13,9 mm
- Waga 169 g
źródło: RTV EURO AGD
Kan
41???? O_O
dokładnie ale to 41 to nei będzie jakaś powalająca grafika tu o oś innego chodzi 🙂
po 1 o marketing a po 2 to oczywiście przy zoomie nie będzie aż takich strat jakości jak w telefonie co ma 5 mpix czy nawet 8 .
Rewolucyjna optyka. Mama nadzieję, że nikt nie powtórzy tego występu z zachowaniem tak marny parametrów, i nie chodzi tu o wydajność , bo Symbian świetnie sobie radzi na słabszym sprzęcie. Ale 640×360 pikseli rozdzielczości w 4 calowym wyświetlaczu??
witam czy miał ktoś już może problem z głośnikiem a dokładnie z mikrofonem?
Kto to kupi ?
Ktoś kto zobaczy 41 mpix i pomyśli że to jest 8 razy lepsza jakość niż np. w n95 🙂
I niewiele się taki ktoś pomyli, ponieważ maksymalna możliwa jakość zdjęć to ok. 38 Mpix. Fotki tej rozdzielczości z Nokii 808 PureView były już publikowane nawet w newsach na Telix a efekt – przy wyśmienitej optyce Carl-Zeiss’a powalający! 😎 Oczywiście przy założeniu, że publikowane zdjęcia były faktycznie robione tą Nokią. 🙂
Ja to kupie. Mam dziecko i wiele chwil do uchwycenia a nie mam zamiaru targac dslrow, maupek, cydfr itp. Poza tym mam N8 i jestem juz zaklety i wpatrzony w 808 jak obrazek : P .
Taka foto-video-komórka pozwoli zrezygnować z zabierania ze sobą kobylastych sprzętów przez tych, którzy mają 'wiele chwil do uchwycenia’, a przy matrycy 41 Mpix oraz jakości optyki Carl-Zeissa naprawdę trudno będzie zauważyć jakościowe różnice w porównaniu do zdjęć ze sprzętów profesjonalnych. Włączając programową 'kumulację pikseli’, zawężającą rozdzielczość do 5 Mpix przy niebywałym wzroście bezszumnej czułości, będzie można robić niemal doskonałe zdjęcia nocne, pstrykać niemal pozbawione szumów fotki w ciemnościach, jak wyrafinowane cyfrówki. A filmiki w HD i fullHD będzie można kilkukrotnie zoomować cyfrowo bez ŻADNYCH STRAT JAKOŚCI przy takich najazdach. Prawdziwa jazda! A to wszystko w jednym, małym smart/foniku. Piękna sprawa! 😎 😀
[quote]Rewolucyjna optyka. Mama nadzieję, że nikt nie powtórzy tego występu z zachowaniem tak marny parametrów, i nie chodzi tu o wydajność , bo Symbian świetnie sobie radzi na słabszym sprzęcie. Ale 640×360 pikseli rozdzielczości w 4 calowym wyświetlaczu?? [/quote]
ten wyświetlacz to kaszana 😀 za te kase mogliby się pokusić o 1024×800 albo 1080p albo standardowo 800×600 (ale za te kase????)
To przede wszystkim 'foto-kamero-komórka’ i jako taka musi mieć wyświetlacz, który przede wszystkim jako 'celownik’ pokaże obraz kadru widoczny nawet przy bardzo jasnym otoczeniu, np. w promieniach słońca. W akcjach uwieczniania chwil kiepska rozdzielczość będzie niezauważalna gołym i przeciętnej sprawności okiem 'filmowca/fotografa’, ale kiepska jasność, np. taka, jak w Nokiach N97/N97mini itp. nie pozwoli prawidłowo kadrować w jasnym (słonecznym lub śnieżnym) otoczeniu, lecz zmusi do celowania na wyczucie, a to już byłoby fatalne.
Dla przykładu SuperAMOLED Plus w Galaxy SII oraz ekran SuperAMOLED HD w Galaxy NOTE po ustawieniu maksymalnej jasności spokojnie dają sobie radę w słońcu i pozwalają na prawidłową kontrolę kadrowania obiektów w funkcji foto/video. Jeśliby tego było mało, w ustawieniach jest opcja 'widoczność na zewnątrz’, której aktywacja jeszcze bardziej, wręcz przesadnie rozjaśnia obraz Wprawdzie skutkiem ubocznym jest przekolorowanie tego obrazu, ale przynajmniej na oświetlonym słońcem wyświetlaczu jest on naprawdę wyśmienicie widoczny, w każdych warunkach. Mam nadzieję, że ekran w Nokii 808 PureView okaże się nie mniej dobry jakościowo, niż samsungowe SuperAMOLED-y, a wtedy wybaczalna jeszcze będzie jego rozdzielczość.
a teraz stój na szlabanie 😀
Mieszkałem tam i powiem ze jest pomierny bo az 8 samochodow zmiesci albo dwa tiry i dosc duzo osób. Kursuje co godzine a koszt jest strasznie śmeiszny 🙂 bo chyba 6 zl za samochod a 2 zl za motocykl . ja placilem 2 za motocykl. a chyba 1 zl za osobe.
[quote]I niewiele się taki ktoś pomyli, ponieważ maksymalna możliwa jakość zdjęć to ok. 38 Mpix. Fotki tej rozdzielczości z Nokii 808 PureView były już publikowane nawet w newsach na Telix a efekt – przy wyśmienitej optyce Carl-Zeiss’a powalający! 😎 Oczywiście przy założeniu, że publikowane zdjęcia były faktycznie robione tą Nokią. 🙂 [/quote]
Cały bajer w tym, że maksymalna możliwa rozdzielczość zarejestrowanego obrazu zależy nie tylko od matrycy, ale przede wszystkim od WIELKOŚCI SOCZEWKI. Oczywiście jakość wykonania optyki ma też znaczenie, ale obiektywy dla lustrzanek „wyciągają” 12-15 megapikseli na APSC – podnoszenie ilości megapikseli ponad te wartości powoduje tylko wzrost szumów i w efekcie zdjęcia są gorszej jakości niż przy rozdzielczości zmniejszonej. Przy tak małych soczewkach jakie są w telefonach uzyskanie zdjęć „ładnych dla oka” to głównie zabiegi software’owe.
[quote]I niewiele się taki ktoś pomyli, ponieważ maksymalna możliwa jakość zdjęć to ok. 38 Mpix. Fotki tej rozdzielczości z Nokii 808 PureView były już publikowane nawet w newsach na Telix a efekt – przy wyśmienitej optyce Carl-Zeiss’a powalający! 😎 Oczywiście przy założeniu, że publikowane zdjęcia były faktycznie robione tą Nokią. 🙂 [/quote]
Cały bajer w tym, że maksymalna możliwa rozdzielczość zarejestrowanego obrazu zależy nie tylko od matrycy, ale przede wszystkim od WIELKOŚCI SOCZEWKI. Oczywiście jakość wykonania optyki ma też znaczenie, ale obiektywy dla lustrzanek „wyciągają” 12-15 megapikseli na APSC – podnoszenie ilości megapikseli ponad te wartości powoduje tylko wzrost szumów i w efekcie zdjęcia są gorszej jakości niż przy rozdzielczości zmniejszonej. Przy tak małych soczewkach jakie są w telefonach uzyskanie zdjęć „ładnych dla oka” to głównie zabiegi software’owe.
Cały bajer w tym, by mieć podstawowe rozeznanie w dziedzinie, którą się komentuje, czego najserdeczniej życzę na przyszłość. 😎 Wielokrotna wysyłka postu nie wpływa na poprawę argumentacji treści. Zatrzymam się tylko przy jednym zdaniu szanownej riposty, a mianowicie, cytuję: „maksymalna możliwa rozdzielczość zarejestrowanego obrazu nie zależy w ogóle od soczewek”. Stwierdzenie błądne, czyli fałszywe. Nawet matryca bez obiektywu, wystawiona na wpływ jakiegokolwiek światła, zarejestuje obraz tego, co na nią 'padło’, w rozdzielczości zależnej jedynie od ilości elementów światłoczułych, czyli tzw. pikseli, z których składa się jej powierzchnia. Jednym słowem rzeczywista rozdzielczość w pikselach zależy tylko od ilości tychże pikseli, światłoczułych przy obrazie rejestrowanym lub pikseli 'wyświetlających’ dany obraz, ale wtedy mówimy o rozdzielczości obrazu odtwarzanego. Natomiast od optyki obiektywu/soczewki oraz od matrycy zależy ostrość rysunku i obfitość szczegółów rejestrowanego obrazu. Świadomie podkreśliłem pojęcie rzeczywistej rozdzielczości, ponieważ o nierzeczywistej, czyli zmienianej sztucznie, np. software’rowo (programowo) nie wypowiadam się w ogóle. Pozostaję z najserdeczniejszymi pozdrowieniami oraz uznaniem za śmiałość wypowiedzi nicka 'leh’, niezależnie od stopnia jej merytoryczności lub słuszności.
[quote][quote]Taka foto-video-komórka pozwoli zrezygnować z zabierania ze sobą kobylastych sprzętów przez tych, którzy mają 'wiele chwil do uchwycenia’, a przy matrycy 41 Mpix oraz jakości optyki Carl-Zeissa naprawdę trudno będzie zauważyć jakościowe różnice w porównaniu do zdjęć ze sprzętów profesjonalnych. Włączając programową 'kumulację pikseli’, zawężającą rozdzielczość do 5 Mpix przy niebywałym wzroście bezszumnej czułości, będzie można robić niemal doskonałe zdjęcia nocne, pstrykać niemal pozbawione szumów fotki w ciemnościach, jak wyrafinowane cyfrówki. A filmiki w HD i fullHD będzie można kilkukrotnie zoomować cyfrowo bez ŻADNYCH STRAT JAKOŚCI przy takich najazdach. Prawdziwa jazda! A to wszystko w jednym, małym smart/foniku. Piękna sprawa! 😎 😀 [/quote]
No widzisz. A przy kryzysie malzenskim kiedy zona ucieka do drugiego pokoju to nawe zrobi loda. Marzenie!!! [/quote]
A tak na powaznie to widze ze jestes fanatykiem ktory nie moze pogodzic sie z faktem ze obecne komorki pozwalaja pstrykac naprawde dobre – GLOWNIE DLA AMATORA – zdjecia. Zaraz mi powiedz ze przykladowo obecna 808 jest gorsza od leciwej CMENY ktora tez mozna bylo uchwycic piekne momenty prawie 30 lat temu.
Smiena to akurat zły przykład. Miała fatalną optykę! Jej obiektyw rysował jako-tako tylko przy dużej przesłonie (1:16). Znacznie lepiej się spisywały soczewki w Fed-zie albo Zorki-m, o Zenith-ach nie wspominając, ale i tak to była lipa wobec obiektywów obecnych, dobrych cyfrówek. Nie dość, że pięknie rysują, to jeszcze zoomują w ogromnym zakresie! Długo żyłem sobie w mylnym przekonaniu o niedościgłości optyki dawnych 'Smien’, aż do czasu, gdy zacząłem dygitalizować swoje negatywy oraz slajdy na dobrej jakości i rozdzielczości skanerach. Wtedy wyszło szydło z worka! Gdy porównałem zeskanowane kadry, uchwycone klasycznymi starociami z pstrykniętymi cyfrówką, to nie mogłem się sobie nadziwić, jak mogłem się tym zachwycać i wychwalać niemal pod niebiosa taki szajs! Nawet moje obrazy utrwalane Practicą LTL-3, Pentax-em czy Exactą na materiałach drobnoziarnistych, wywoływanych odpowiednią obróbką, są mydłem w porównaniu z udanymi kadrami cyfrowych matryc 5-megapikselowych (np. z mego byłego kompakcika 'pancernego’, Sony SyberShot T1), bo o lepszych, późniejszych 14-16-megapikselowych cyfrówkach nawet nie wspomnę, szkoda czasu. Toteż podsumowując: nie rozpowszechniajmy fałszywych opinii o starych sprzętach amatorskich jako prawdziwej rewelacji jakościowej, bo to g…prawda! Były i są szajsem w porównaniu ze współczesnymi. Jedynie historyczne, profesjonalne Hasselblad-y itp. można stawiać w rankingu ze współczesnymi amatorskimi cyfrówkami średniej półki.
[quote]Smiena to akurat zły przykład. Miała fatalną optykę! Jej obiektyw rysował jako-tako tylko przy dużej przesłonie (1:16). Znacznie lepiej się spisywały soczewki w Fed-zie albo Zorki-m, o Zenith-ach nie wspominając, ale i tak to była lipa wobec obiektywów obecnych, dobrych cyfrówek. Nie dość, że pięknie rysują, to jeszcze zoomują w ogromnym zakresie! Długo żyłem sobie w mylnym przekonaniu o niedościgłości optyki dawnych 'Smien’, aż do czasu, gdy zacząłem dygitalizować swoje negatywy oraz slajdy na dobrej jakości i rozdzielczości skanerach. Wtedy wyszło szydło z worka! Gdy porównałem zeskanowane kadry, uchwycone klasycznymi starociami z pstrykniętymi cyfrówką, to nie mogłem się sobie nadziwić, jak mogłem się tym zachwycać i wychwalać niemal pod niebiosa taki szajs! Nawet moje obrazy utrwalane Practicą LTL-3, Pentax-em czy Exactą na materiałach drobnoziarnistych, wywoływanych odpowiednią obróbką, są mydłem w porównaniu z udanymi kadrami cyfrowych matryc 5-megapikselowych (np. z mego byłego kompakcika 'pancernego’, Sony SyberShot T1), bo o lepszych, późniejszych 14-16-megapikselowych cyfrówkach nawet nie wspomnę, szkoda czasu. Toteż podsumowując: nie rozpowszechniajmy fałszywych opinii o starych sprzętach amatorskich jako prawdziwej rewelacji jakościowej, bo to g…prawda! Były i są szajsem w porównaniu ze współczesnymi. Jedynie historyczne, profesjonalne Hasselblad-y itp. można stawiać w rankingu ze współczesnymi amatorskimi cyfrówkami średniej półki. [/quote]
Widzę ze jestes profesjonalista. Podoba mi sie to. Zakladam ze wlasnie stad bierze sie twoja niechec wobec wynalazkow typu 808 oraz ludzi ktorzy w pewnym sensie im holduja. I w pewnym sensie sie zgodze. Po pierwsze. Mimo wszystko ZOOM w telefonach dla mnie nie istnieje. Mam N8 i nigdy nie zoomuje. Zoom cyfrowy to nie zoom. Podobnie moge sie zachwycac panna na ekranie monitora ale jej nie dotkne itp. Po drugie do zastosowan bardziej profesjonalnych tego typu telefony tez sie nie nadaja. Po trzecie ten kto wierzy w dobra jakosc zdjec robionych w ciemnosci telefonem to ma problem. Chociaz zobaczymy jak potezny flash ma 808. Jednakze z drugiej strony cyfrowki bez wystarczajaco mocnej lampy takze potrafia zaszumiec w ciemnosci. A co do cmeny to tak naprawde nie pamietam dokladnie jakosci fotek jednak niedoslownie chodzilo mi o to ze mimo wszystko technika nie liczy sie do konca. Trzeba jeszcze miec zmysl do robienia zdjec. NIestety obecna technologia sprawila ze produkowane sa pierdyliardy prawie ze identycznych zdjec. Wiemy dlaczego.