
Informowaliśmy już Was o plotce dotyczącej zakupu przez Microsoft mobilnego oddziału Nokii. To nie koniec spekulacji związanych z ewentualnym kupnem Nokia Corp. Wall Street Journal donosi, że Samsung rozważa zakup fińskiego producenta urządzeń mobilnych. Czy jednak oby na pewno?
Rzecznicy obu firm odmówili komentarzy w tej sprawie, mówiąc, że nie mają oni zamiaru skupiać się na plotkach rynkowych.
Wartość rynkowa Nokii spada z miesiąca na miesiąc, we wzroście cen akcji nie pomogła również decyzja Nokii o współpracy z Microsoft, która ma na celu przedstawienie pierwszych urządzeń z Windows Phone.
Z drugiej strony mamy koreańskiego potentata, firmę Samsung, która z roku na rok odnotowuje coraz lepsze wyniki sprzedażowe swoich flagowych urządzeń mobilnych (patrz Galaxy S, a aktualnie Galaxy S II).
Aktualnie nie wiemy na ile prawdziwa jest plotka o chęci zakupu Nokia Corp. przez Samsung. Wydaje się jednak, że mija się ona z prawdą. Samsung radzi sobie świetne na rynku urządzeń mobilnych niedawno zresztą wydając tablety, które mogą stanąć w szranki z iPadem. Podczas gdy, Nokia z miesiąca na miesiąc traci udziały na rynku telefonów komórkowych oraz nie jest konkurencyjna na rynku smartfonów wysokobudżetowych.
Z drugiej strony w każdej plotce jest ziarno prawdy, a wcześniej słyszeliśmy, że to Microsoft ma zakupić mobilny oddział Nokii, jednak w tym wypadku kwestią problematyczną ma być zbyt wysoka cena narzucona przez fińską firmę- 25 mld dolarów.
Czy rzeczywiście Nokia zniknie z rynku? Jeśli nowe urządzenia z Windows Phone nie będą innowacyjne oraz przede wszystkim popularne możemy mówić o ciężkich czasach dla fińskiego producenta.
Źródło:
Opracował:
Kamil
Jak dobrze pamiętam jakiś czas temu Nokia przejęła Siemensa, ale wydaje mi się małoprawdopodobne by Samsung wchłonął takiego „giganta” jak Nokia (wprawdzie nokia traci systematycznie ale w dalszym ciągu jest mocnym graczem i bardzo rozpoznawalną marką).
Jogi, tylko zauważ, że Nokia jest kolejny rok z rzędu pod kreską… Tak jak jest to ujęte w newsie – nie mają czym konkurować w High End – N8 jest fajna jeśli chodzi o wygląd i wykonanie – ale ma słabego procka i prehistorycznego symbiana – i mówię to ja – niegdyś zagorzały fan tego systemu… Taka prawda, że już nowe okienka MS są o niebo lepsze od Symbiana Anna – który jest ciężki i powolny – bawiłem się N8 tydzień i się cholernie zawiodłem – jedyne co ma fajne to aparat – jak na komórkę mistrzowski.
Nokia generalnie żyje dzięki low endowi – czyli najtańsze telefoniki – są nadal popularne i nadal dużo „zwykłych” ludzi kupuje „zwykłe niedotykowce”. Tylko pytanie, jak długo to potrwa? Teraz, każdy dzieciak chce mieć dotykowy telefon na androidzie, Windowsie lub coś od jabłka… Młodzież i ludzie średniego wieku też przesiadają się na smartphony ze względu na duży ekran, szybkie działanie, wygodne surfowanie po internecie, obsługę dokumentów, itd. Pozostają „starsi” ludzie przyzwyczajeni do zwykłej klawiatury i małych gabarytów + „bardzo starsi” ludzie – którzy często używają nadal 3310 itp. bądź serii dla senioró – np. Emporii.
Nokia po prostu przespała ostatnie 5lat, gdzie rynek dynamicznie się zmieniał i nadal to robi, niby zrobili krok na przód – okienka od MS, ale od momentu ogłoszenia decyzji do teraz minął bodajże rok, a telefony mają pojawić się dopiero na jesieni… Dodajmy do tego serię E52 – mającą wielki potencjał – a zniszczoną przez wady fabryczne – przegrzewające się ukłądy, problemy z końcówkami mocy i idącymi za tym wysiadaniem głośniczków – w ogóle nie wiem jak można było po mega E50 i E51 dać tak ciała w jednym z ważniejszych sektorów… Nie mówiąc o wieszaniu się non stop tego telefonu – wiem – bo używałem go przez 4miesiące – i dopiero kolejne updeaty softu coś zmieniły… A niestety reszta telefonów z serii E i rocznika E52 też miała milion wad…
Cóż, gdzie się podziały czasy, gdzie Nokia wyznaczała trendy i przecierała nowe szlaki… Ahhh te gierki w N3310, ahh ta klawiatura w N5510, pierwszy poważny symbianowiec 7650 i wiele innych 😉 Moim zdaniem w tej chwili liderem jest Samsung dzięki szerokiej palecie smartfonów od 300zł do 2000zł (oraz dla „specyficznego” grona ludzi Apple). Do tego HTC i podnosząca jakość z miesiąca na miesiąc i powoli wracająca do czasów świetności Motorola.
Tam, zgadzam się z tym, tylko zauważ że Motorola też przeszła kryzys (przynajmniej na rynkach europejskich), długo długo była cisza i zastój a teraz prężnie powraca z całkiem „wypasionymi” maszynami, więc też nie należy przekreślać całkowicie Nokii.