Okazuje się, że Nokia może mieć plan awaryjny, w razie gdy Windows Phone 8 nie podbije rynku. Finowie skorzystają z planu „B”. Taką informację podał serwis YLE, który podsumował wystąpienie Risto Siilasmaa, szefa zarządu Nokii.

Jaki? Tego niestety nie zdradził. Media sądzą jednak, że nie dotyczy on systemu Belle, następcy Symbiana. Pełniący funkcję przewodniczącego rady nadzorczej przede wszystkim bronił decyzji Nokii, która postanowiła zastąpić Symbiana systemem Microsoftu.

Sytuacja Nokii, jednak jest zdecydowanie nie do pozazdroszczenia. Nokia nie jest zbyt zadowolona z wyników sprzedaży modeli Lumia. Sytuację ma jednak odmienić Windows Phone 8. A jeśli system nie sprosta oczekiwaniom?

źródło: yle.fi

Kan