LG na konferencji Society for Information Display 2013 LG w Vancouver, zaprezentowało 5-calowy wyświetlacz TFT HD Oxide, z zaledwie 1 mm ramką, który może sprawić, że smartfony będą mniejsze i lżejsze.
Prototyp ma rozdzielczość HD (1080 x 720 pikseli) i wykorzystuje technologię IPS, która zapewnia lepsze kąty widzenia. Został on wykonany w technologii Oxide TFT, jest więc wyjątkowo energooszczędny, a przy tym jego jasność wynosi 250 nitów, zawodzi więc na zewnątrz, szczególnie w słoneczny dzień.
LG spodziewa się, że w kolejnych wersjach, jego jasność zostanie zwiększona.
Zobaczcie, jak wygląda 5-calowy, giętki ekran OLED, o którym informowaliśmy w artykule: LG prezentuje giętki ekran OLED do smartfonów
źródło: Engadget
Kan
Oxide TFT to OLED?
Tak
Nie, nicku ~tes, Oxide TFT to nie OLED w rozumieniu technologii tworzenia obrazu jak w AMOLED-owych smartfonach Samsunga, Motoroli czy Nokii, ani też w najnowszych TV z ekranami OLED. Zasadę działania wyjaśniłem w dwóch poprzednich komentarzach pod tym newsem. 😎
Oxide TFT to nie OLED w sensie technologii AM/OLED, gdzie punkty obrazu są samoświecące, a nie podświetlane, jak w 'klasycznych’ wyświetlaczach TFT i późniejszych, na podobieństwo podświetlanych klatek dawnych przezroczy (slajdów) w ramkach, wkładanych do przeglądarki. Obraz najnowszej technologii AM/OLED tworzy matryca tysięcy, a nawet milionów (przy rozdzielczości full HD1080p to ponad 2 miliony) mikroskopijnych, wielobarwnych LED-ów, z których każdy jest osobno sterowany procesorem obrazu. Natomiast obraz w technologii TFT i jej późniejszych udoskonaleń (aż po ostatnie IPS oraz IPS2) powstaje na folii, której tysiące lub miliony punktów, sterowanych osobno procesorkiem, zmieniają swoją barwę, ale same nie świecą, wymagają więc jasnobiałego tła, które tą folię podświetli. Dotychczas w telefonach, telefonach i tabletach z ekranami tej technologii jasnobiałe tło zapewniało światło kilku LED-ów, rozproszone po całej powierzchni tła, aby równomiernie podświetlać folię wyśfietlacza, tworzącą barwny obraz. W monitorach TFT, powstałych i produkowanych od schyłku lat ’90-tych, a także w ekranach płaskich, cienkich TV pierwszej dekady XXI wieku, foliowy podświetlenie tła zapewniały lampy fluorescencyjne, które potem zaczęto zastępować LED-ami, reklamując te zmiany jako LED-TV oraz monitory LED. Z oczywistych względów ekraniki pierwszych wyświetlaczy TFT w telefonach już od początku – czyli od ponad 10 lat – były podświetlane LED-ami. A na czym polega zasada działania Oxide TFT, o którym czytamy w powyższym newsie? Po wykładzie wprowadzającym tego posta już spieszę to wyjaśnić w osobnym komentarzu.
Oxide TFT to ekrany/wyświetlacze TFT, których folię barwnego obrazu podświetla matryca białych OLED-ów, jednolicie świecących. Takie rozwiązanie zapewnia równomierne, jasne tło i pozwala znacznie obniżyć pobór energii na to podświetlenie, gdyż ten jednolicie i tylko biało świecący OLED, choć tworzony z tysięcy mikroskopijnych diodek, potrzebuje znacznie mniej energii, niż kilka LED-ów, które stosowano i stosuje nadal do podświetlania dotychczasowych ekranów/wyświetlaczy 'foliowych’, od TFT po IPS2. Czyli: mimo, iż w Oxide TFT stosuje się matrycę OLED, to jej tysiące diodowych pikseli nie są osobno sterowane, lecz świecą jednostajnym, białym światłem. Nie tworzą wielobarwnego obrazu z samoświecących pikseli, jak w AM/OLED-ach najnowszej technologii, ale służą za energooszczędne, białe tło do podświetlania barwnych punktów obrazu TFT, czyli tworzonego na folii. To wyjaśnienia nie tylko dla nicków '~daw20′ oraz '~tes’, ale dla wszystkich, których ciekawiła zasada działania wyświetlacza Oxide TFT. 😎
Panel OLED służące tylko jako białe podświetlenie ma 2 zalety: energooszczędność i elastyczność, a TFT nie mogły być dotąd elastyczne (podobnie też IPS-y), gdyż nie było dotąd skutecznego rozwiązania technicznego dla ich równomiernego podswietlenia. Sama folia z feerią tysięcy czy milionów wielobarwnych punktów, tworzących na niej obraz (TFT, IPS), wymagający podświetlenia do jego oglądania, mogła być elastyczna, ale problemem było stworzenie elastycznego rozpraszacza podświetlenia, który mimo wyginania gwarantuje równomierne rozłożenie/rozprowadzenie świetlnego tła, gdy źródłami światła jest tylko kilka białoświecących LED-ów, umieszczonych dookoła rozpraszacza. Pomysł o nazwie Oxide TFT rozwiązał ten problem, sięgając po sprawdzoną elastyczność panela OLED, ale niezwykle uproszczonego, na którym tysiące mikroskopijnych LED-ów, jak już pisałem we wcześniejszych komentarzach, świecą jednolitym, tylko białym światłem, a nie są indywidualnie sterowane procesorem, celem tworzenia wielobarwnego obrazu, jak to jest w prawdziwych ekranach OLED i wyświetlaczach AMOLED. Wraz z tym ostatnim rozważaniem niniejszym temat wyświetlaczy Oxide TFT można uznać za dość gruntownie omówiony. I to by było na tyle.