W sieci pojawiła się informacja na temat autorskiej technologii przetwarzania obrazu, podczas wykonywanych zdjęć, opracowanej przez tajwańskiego producenta. Od teraz zwrot Megapixel może zostać zastąpiony nazwą Ultrapixel. O co w tym wszystkim chodzi?

Chodzi o to, że zamiast tradycyjnej matrycy o rozdzielczości 13Mpix, HTC zastosuje 3 warstwy nakładających się na siebie czujników o rozdzielczości 4,3Mpix. Dzięki temu rozwiązaniu, światło przechodzące przez potrójną warstwę pixeli, stworzy jeden doskonalszy pixel, o lepszych parametrach obrazu. Nowe rozwiązanie ma zostać wprowadzone w nowym flagowcu HTC M7.


Zastosowana technologia przypomina tą wykorzystywaną przez Sigmę w sensorach Foveon lub szpiegowskich dronach, wykorzystywanych przez amerykańską armię. Cieszy informacja, że nowy sensor może mieć rozdzielczość 4,3 Mpix. Jeśli tylko rozmiary matrycy będą takie same, jak w przypadku innych 13Mpix konstrukcji konkurentów, to wówczas możemy się spodziewać telefonu, który ma szansę zdeklasować swoich rywali (z pominięciem Nokii Pure View 808) pod względem jakości zdjęć.

Czemu 4,3Upix ma być lepsze niż 13Mpix? Wbrew pozorom mniejsze upakowanie pixeli na tej samej powierzchni matrycy, oznacza więcej światła przypadającego na każdy z nich. Więcej światła oznacza mniejsze szumy i lepszą jakość obrazu. Zastosowanie 3 filtrów przepuszczających światło, oznacza także świetną kolorystykę zdjęć. Co z tego wszystkiego wyniknie i czy nowe rozwiązania made in Taiwan będą w stanie nawiązać walkę z technologią Pure View od Nokii? O tym przekonamy się już 19 lutego, podczas eventu organizowanego przez HTC.

Źródło: gearburn.com, androidnova.org