18 października odbyła się druga jesienna prezentacja Apple o ciekawiej nazwie „Odjazd”, podczas której zaprezentowano trzecią generację słuchawek Airpods oraz dwa laptopy MacBook Pro z ekranami o przekątnej 14 i 16 cali.
Wszystko zaczęło się od klipu, pokazującego komputery Mac z różnych czasów, w którym muzyk tworzy melodię za pomocą gadżetów firmy. Pomaga mu w tym: etui AirPods, dźwięk startowy MacOS oraz podłączenie MagSafe, aby uzyskać odpowiedni dźwięk.
Prezentację kontynuował Tim Cook. CEO Apple chwalił się wynikami, które osiągnęła korporacja. Dyrektor generalny poinformował, że podczas konferencji skoncentruje się na dwóch kategoriach produktów: muzyce i komputerach. Jeden z pracowników Apple zaprezentował nową subskrypcję Apple Music – Voice Plan (w cenie 4,99 USD w USA). Jest to subskrypcja, umożliwiająca dostęp do treści Apple Music tylko i wyłącznie za pomocą asystenta głosowego Siri.
Następnie pokazano HomePod mini – urządzenie będzie teraz dostępne w kilku nowych, jasnych kolorach, które pojawią się w listopadzie w cenie 99 USD (~ 390 zł).
AirPods (3. generacji)
Pierwszym nowym urządzeniem była trzecia generacja słuchawek Airpods. Sam zestaw słuchawkowy otrzymał nowy sterownik do dźwięku o niskiej częstotliwości, a także skrócone przyciski do sterowania odtwarzaniem.
Apple twierdzi, że ksztat AirPods został zaprojektowany w taki sposób, aby pasował jak najlepiej do małżowiny usznej. Ponadto nowość zapewnia odporność przed wodą (IPX4). Wprowadzono również obsługę technologii dźwięku przestrzennego, a także funkcję adaptacyjnego korektora — wszystko to działa za pomocą układu H1.
Po pełnym naładowaniu słuchawki mogą przepracować do sześciu godzin z rzędu, natomiast wraz z etui ładującym, obsługujacym ładowanie bezprzewodowe, czas pracy się zwiększa o kolejne 24 godziny. Ciekawe jest to, że 5 minut ładowania w etui ładującym zapewni AirPods nowej generacji około godziny słuchania muzyki.
Nowe słuchawki już są dostępne do zamówienia na stronie Apple. Cena wynosi 949,00 zł
Processory Apple M1 Pro i M1 Max
Najważniejsze punkty prezentacji Apple to wprowadzenie nowych procesorów— Apple M1 Pro. Ma on 10-rdzeniowy CPU i 16-rdzeniowy GPU – jest o dwa razy szybciej w porównaniu do poprzedniego układu M1.
Istnieje też bardziej wydajna wersja układu – M1 Max. Ten SoC zawiera już 32 rdzenie GPU, a co za tym idzie, pod względem mocy, czterokrotnie wyprzedza podsystem graficzny M1.
Ulepszenia wydajności wpłyną nie tylko na markowe oprogramowanie samej firmy Apple. Wszyscy eksperci nazywają zaktualizowane układy „bolidem wyścigowym”. Na przykład wydajność w Cinema 4D wzrosła kilkakrotnie.
„Życie już nie będzie takie samo” – podsumowali specjaliści.
MacBook Pro na 14 i 16 cali
Następnie pokazano dwa ulepszone laptopy MacBook Pro — z wyświetlaczami o przekątnej 14,2 i 16,2 cali. Klawiatura pozbyła się paska Touch Bar — zastąpiły go klawisze funkcyjne. W końcu przywrócono gniazdo czytnika kart SD, port HDMI i 3x Thunderbolt 4 (USB Type-C).
Ładowanie odbywa się teraz za pośrednictwem MagSafe 3 z obsługą przyspieszonego ładowania do 50% w 30 minut.
Wyświetlacze Liquid Retina XDR mają teraz wycięcie na górze pod przedni aparat (1080p), a ramki stały się cieńsze (24% mniej po bokach, 60% mniej na górze). Wyróżnia się technologia Pro Motion, która zapewnia częstotliwość odświeżania ekranu do 120 Hz. Szczytowa jasność paneli wynosi 1600 nitów. Nowe wyświetlacze obsługują miliard kolorów – wszystko to dzięki matrycom mini-LED, jak w 12,9-calowym iPadzie Pro 2021.
Wszystkie wersje mają wbudowany system sześciu głośników, co daje jeszcze głębszy i głośniejszy dźwięk. Bas, według rzecznika firmy, stał się o 80% mocniejszy, a dzięki ulepszonemu układowi, laptopy są teraz wielokrotnie mocniejsze, niż wersja z procesorem Core i9:
Standardowe wersje laptopów obejmują dyski SSD o pojemności 512 GB i 1 TB, z możliwością rozszerzenia do 8 TB. To samo dotyczy procesorów: w przypadku wersji 14-calowej (domyślnie) używany jest M1 Pro – układ M1 Max jest dostępny za dodatkową opłatę.
Wersja 16-calowa jest oferowana bez dodatkowych modyfikacji z procesorem M1 Pro.
Jednocześnie 14-calowy MacBook Pro jest bardzo energooszczędny. W trybie odtwarzania wideo laptop potrafi przepracować do 17 godzin bez ładowania a wersja 16-calowa przepracuje trochę dłużej – do 21 godzin.
Zostaw komentarz