Ponad miliard dolarów odszkodowania będzie musiał zapłacić Samsung firmie Apple za naruszenie jej patentów. Sąd w Kalifornii uznał, że koreański koncern kradł pomysły od Amerykanów i stosował je w produkowanych przez siebie smartfonach i tabletach. Ławnicy uznali, że Koreańczycy naruszyli 6 z 7 patentów Apple’a.

9-osobowa ława przysięgłych musiała rozstrzygnąć jeden z największych sporów w historii technologii. Apple w zeszłym roku zarzucił Samsungowi, że jego smartfony i tablety z serii Galaxy są praktycznie wierną kopią popularnych iPhone’ów i iPadów. Apple domagał się od 2,5 do 2,7 miliarda dolarów odszkodowania.

Samsung odrzucał oskarżenia twierdząc, że urządzenia z dużymi zaokrąglonymi na rogach prostokątnymi ekranami nie są pomysłem Applea tylko wynikiem naturalnego rozwoju technologii i zapotrzebowania klientów.

Werdykt może doprowadzić do zakazu sprzedaży w Stanach Zjednoczonych wielu produktów Samsunga i umocnić dominację Apple’a na rynku przenośnych urządzeń elektronicznych.

Równocześnie sąd w kalifornijskim San Jose odrzucił podobny pozew Samsunga wobec firmy z Cupertino. Dla przypomnienia, koreańska firma pozwała koncern z Kalifornii o naruszenie pięciu patentów w Korei Południowej, trzech w Niemczech, a także dwóch w Japonii.

Warto dodać, że sprawy sądowe między obu „gigantami elektronicznymi” toczą się ze zmiennym szczęściem. W Niemczech sąd zabronił ostatnio Samsungowi sprzedaży w Europie tableta Galaxy Tab 7.7, natomiast odrzucił wniosek Apple’a o analogiczny zakaz sprzedaży większego tabletu Galaxy Tab 10.1N.

Nie rozstrzygnięta pozostaje kwestia zakazu sprzedaży smartfonów i tabletów Samsunga na amerykańskim rynku, czego domagał się Apple. W tej sprawie decyzję podejmie sędzia z San Jose.

Czy będzie to koniec procesów?, czas pokaże.

źródło: IAR

Kan