Apple obiecuje, że w jednej z następnych aktualizacji wprowadzi funkcje, która będzie pytała o pozwolenie zanim system wyśle jakiekolwiek dane znajdujące się w naszej książce adresowej, będziemy mieli większą kontrolę nad tym co i komu wysyła nasz smartfon.

Nie ulega wątpliwości, że w tej chwili nasze kontakty mogą zostać wykorzystane, do np.: znalezienia naszych znajomych w portalach typu Google +, często bez naszej zgody lub bez wyjaśnienia do czego użyte zostaną tak naprawdę dane naszych znajomych.
Apple planuje w jednej z nadchodzących aktualizacji wprowadzić mechanizm, który pozwoli nam podjąć decyzję czy chcemy udostępnić nasze kontakty.

Apple:
”Pracujemy nad uczynieniem tego (funkcji pozwoleń) nawet lepszym dla naszych klientów, tak jak to zrobiliśmy z usługami lokalizacji, każda aplikacja zanim będzie miała dostęp do książki adresowej musi uzyskać zgodę użytkownika.”

Brawo Apple i czekamy na ruch drugiego największego gracza na rynku, mamy nadzieję, że w tym samym kierunku.

Źródło: theverge.com

Pozdrawiam
Jarosław Świerczewski