Serwis VentureBeat dotarł do najświeższych informacji na temat najnowszej wersji mobilnego systemu operacyjnego od Google. Czego możemy spodziewać się w nowym Androidzie O?
Google powinno zaprezentować wczesną wersję Androida O już w maju tego roku podczas konferencji Google I/O. Nowy system zacznie się pojawiać w telefonach prawdopodobnie jesienią. Wśród usprawnień względem wcześniejszych wydań Androida znalazły się nowe funkcje związane z tekstem i wiadomościami, a także rozszerzona funkcjonalność sztucznej inteligencji.
Jedną z nowych funkcji będzie tzw. Copy Less, czyli nowy system kopiowania tekstu, dzięki któremu klawiatura smartfona samodzielnie wskaże możliwe uzupełnienie wiadomości danymi z innych aplikacji – na przykład kończąc zdanie „idziemy dzisiaj do…” nazwą lokalu oglądanego przez nas chociażby na Mapach Google. Ulepszona zostanie także obsługa linków w wiadomościach tekstowych, dzięki której możliwe będzie np. podejrzenie lokalizacji po dotknięciu adresu strony. Wprowadzone zostaną również nowe gesty dotykowe, takie jak narysowanie litery C w celu przeglądania kontaktów.
Pamiętacie wersję KitKat? Najnowszy Android pójdzie w ślady swojego przodka i również będzie nosić nazwę inspirowaną popularnym słodyczem. Według obecnych informacji nowy system od Google ma nazywać się Android Oreo.
Źródło: venturebeat.com
Tomasz
co tydzień nowa odsłona – już z lodówki wyskakuje. strach pomyśleć co będzie dalej
Jeszcze nugat nie zaistniał a już nowy system, który będzie potrzebował nowych smartfonów. Tak kręci się ten biznes
No, a co myslales? Ze oni sprezentuja Ci wypasiony telefon za pol ceny z dozywtonim wsparciem? 🙂 Booble doskonale zdaje sobnie z tego sprawe przymykajac oko bo sa monopolistami jakby nie patrzec. Na poczatku musiseli tak zrobic bo inaczej producenci nie widzacy latwych zyskow nawet by sie nie ogladneli na tego bubla. Na Androidzie zyskuja wszyscy … poza klientami. Tak wiec zacznij juz zbierac bo by miec nowa wersje bedziesz potrzebowal ~1000zl na nowy telefon. Jest jeszcze furtka w postaci AOSP lub LineageOS (i innych mniejszych projektow), ale tu masz waska grupe urzadzen i narazasz sie na uzywanie nieautoryzowanego oprogramowania, w ktorym nie wiadomo do konca co siedzi.
Zero postępu ciągle to samo, nowa lepsza wersja szpiegowania. Jedyna szansa że coś się zmieni jest w rządach poszczególnych krajów. państw. Ale to też mało prawdopodobne wziąwszy pod uwagę poziom wiedzy i chciwość polityków na kasę.