Dzisiaj w San Francisco odbyła się konferencja Google, na której zaprezentowano kilka ciekawych nowości. Największą premierą były oczywiście nowe modele telefonów od Google, poza nimi odsłonięto takie ciekawostki jak AI Google Assistant, gogle VR Daydream View, router Google WiFi, nową wersję odtwarzacza Chromecast oraz inteligentny głośnik Google Home.


Po wielu wyciekach w końcu nadszedł czas na oficjalne przedstawienie pierwszych modeli z nowej linii Pixel. Mniejsze z tej pary urządzeń nazywa się po prostu Pixel i jego ekran ma przekątną 5 cali, zaś jego większy brat, Pixel XL, cechuje się 5,5-calowym wyświetlaczem (co czyni z niego raczej rozmiar L, patrząc na inne nowe smartfony). Obydwa modele napędzane są przez nowy, potężny układ Snapdragon 821 o taktowaniu 2,15 GHz, oferują 4 GB RAM-u oraz 32 lub 128 GB na dane. W opozycji do ostatnich poczynań Apple, nie pozbyto się wejścia jack 3,5 mm. Pojemna bateria (odpowiednio 2770 i 3450 mAh dla Pixela i Pixela XL) w połączeniu z nowymi optymalizacjami ma dać aż 7 godzin pracy po 15-minutowym ładowaniu z wykorzystaniem Quick Charge.

Aparat w Pixelach ma 12,3 megapiksela i może pochwalić się rekordowym wynikiem 89 punktów w rankingu DXOMark. Tryb HDR+ jest domyślnie włączony dla lepszej jakości zdjęć, nie wpływając przy tym negatywnie na szybkość reakcji migawki. Podczas nagrywania wideo do stabilizacji obrazu wykorzystywany jest żyroskop telefonu, który otrzymuje 200 zapytań na sekundę, co skutkuje rejestrowaniem niebywale płynnych filmów. Do tego Google oferuje posiadaczom Pixeli nieograniczone miejsce w chmurze na zapisywanie zdjęć i nagrań.

Na razie Google nie wydało żadnej informacji na temat dostępności swoich nowych telefonów w Polsce. Ich cena w Stanach Zjednoczonych wynosi od 649 do 869 dolarów, zależnie od wersji.


Sundar Pichai, dyrektor generalny Google, przewiduje, że w najbliższej przyszłości urządzenia mobilne nie będą już w centrum komputerowego świata, a ich pozycję przejmie sztuczna inteligencja. Ruchem w tym kierunku jest Google Assistant, który w zamyśle jest płynnym i przyjaznym użytkownikowi sposobem na interakcję użytkownika z dowolnymi sprzętami oraz usługami od Google (i nie tylko). AI od firmy z Mountain View umie coraz więcej – spore postępy poczyniono między innymi w dziedzinie tłumaczenia maszynowego oraz rozpoznawania mowy. Google Assistant będzie fabrycznie dostępny na telefonach Pixel.


Na tegorocznym Google I/O zaprezentowano platformę wirtualnej rzeczywistości Daydream, a teraz nadszedł czas na premierę urządzenia, które będzie z nią bezpośrednio scalone. Tym razem gogle od Google nie będą sprzedawane pod postacią bezdusznej tektury – we współpracy z projektantami odzieży stworzono zestaw, który jest miękki i wygodny. Obsługa Daydream View nie różni się znacząco od zasady działania Cardboard, bowiem wciąż głównym punktem jest włożenie smartfona do gogli. Teraz jednak zestawem możemy sterować poprzez specjalny kontroler.


Nowy Chromecast, przystawka do telewizora umożliwiająca odbiór obrazu z Wi-Fi, wspiera rozdzielczość 4K i jest o wiele szybsza niż poprzedni model. Zaprezentowano także router Google WiFi, który ma być używany jako zestaw punktów dostępowych, który automatycznie wykryje gdzie jest użytkownik i przekieruje go na odpowiedni router. Na podobnej zasadzie (tj. opierając się na korzystaniu z kilku takich samych urządzeń naraz) ma działać Google Home, domowy interfejs dla Asystenta Google. Łącząc jego funkcjonalność z innymi sprzętami Google można uzyskać w pełni inteligentny, sterowany głosem dom.

Wielkim nieobecnym na dzisiejszej konferencji był system Andromeda, którego premiery wielu spodziewało się właśnie dziś. Niestety wygląda na to, że najszybciej informacje o hybrydzie Androida z Chrome OS uzyskamy przy okazji następnej edycji Google I/O, w maju 2017. Nie potwierdziły się zatem plotki, jakoby nowe Pixele miały korzystać z Andromedy.

Tomasz