Na dzień 19 października planowane jest rozszerzenie oferty firmy LeEco, nazywanej czasem „chińskim Google”, na Stany Zjednoczone (obecnie smartfony LeEco są oficjalnie dostępne tylko w Chinach i Indiach). Przez pewną – celową lub przypadkową – wpadkę sklepu internetowego LeEco poznaliśmy garść informacji na temat nowych modeli.


Strona przedstawiająca „światową” ofertę LeEco została już usunięta ze sklepu, ale na szczęście w internecie nic nie ginie. Zaznajomieni z produktami tejże firmy zapewne wiedzą, że jej specjalnością są smartfony z bardzo mocnymi podzespołami w zupełnie niepasującej do nich, niskiej cenie. Nie inaczej jest w przypadku nowych modeli: Le Max2 oraz Le S3. Pierwszy, wyceniany na 349 dolarów (z możliwością uzyskania rabatu w wysokości 60 dolarów w przypadku zakupu przed końcem roku), napędzany jest Snapdragonem 820 z 6 GB RAM-u, a obraz wyświetlany jest na 5,7-calowym ekranie QHD.


Ciężko za to dokładnie określić cenę Le S3 – pełna cena ma wynosić 299 dolarów, jednak stosowany jest taki sam rabat jak w przypadku Le Max2, z tym że porabatowa cena została pokazana jako 169 dolarów. To nieco ponad 2 razy większa obniżka niż reklamowana, choć żadna z tych kwot nie jest jeszcze ostateczna i dopiero 19 października poznamy ich prawdziwe wysokości. Nie opublikowanoniestety danych na temat specyfikacji S3. Co ciekawe, żaden z tych dwóch smartfonów nie będzie mieć gniazda słuchawkowego 3,5 mm.

Poza smartfonami oferta LeEco na Android TV. Dwa z nich – Super4 X43 i Super4 X65 – zostały przedstawione z ceną 14,99 USD, co oczywiście miało być wartością zastępczą, zaś pozostałe dwa (Super4 X55, uMax85) wycenione są na 799 USD, kwotę dużo bardziej prawdopodobną.

Od powodzenia na amerykańskim rynku zapewne będzie zależeć dalsza ekspansja LeEco. Miło by było ujrzeć smartfony tej firmy w polskich sklepach lub chociaż w Europie, ale na razie nie słyszeliśmy o żadnych oficjalnych planach takich działań. Tymczasem urządzenia LeEco można zamówić prosto z Chin, jednak niestety żadne z wydanych dotąd nie obsługuje języków innych niż chiński i angielski. To powinno zmienić się przy premierze nowych modeli w Ameryce.

Źródło: androidauthority.com

Tomasz