Po 2 miesiącach od uruchomienia usługi na platformie iOS, Periscope zawitał na Androida. Aplikacja należąca do Twittera pozwala na strumieniowanie wideo „na żywo” za pośrednictwem naszego smartfona i szybko zdobywa popularność na całym świecie.


Dzięki rozwojowi szybkiego mobilnego internetu szanse na powstanie mają aplikacje takie jak Periscope. Za jej pomocą każdy z nas może zostać reporterem danego wydarzenia, nadającym transmisję na żywo prosto do sieci. Aby móc korzystać z programu, potrzebujemy konto na Twitterze, a do samego oglądania transmisji wystarczy przeglądarka.


Androidowa aplikacja, w stosunku do wersji na iOS, została wzbogacona o nowe funkcje. Dodano np. nowe opcje związane z powiadomieniami – możemy zostać poinformowani o tym, że ktoś, kogo obserwujemy na Twitterze, transmituje wideo po raz pierwszy, albo, że dana osoba udostępniła transmisję kogoś innego. Ponadto możliwe jest przerwanie transmisji i wznowienie jej od momentu, w którym przestaliśmy ją śledzić.


W ciągu pierwszego tygodnia od startu usługi, aplikację pobrano ponad 1 mln razy. W tej chwili bezpośrednią konkurencją dla Periscope jest Meerkat – aplikacja o zbliżonych funkcjach, która trafiła na na Androida miesiąc temu. Z uwagi na wsparcie Twittera Periscope może jednak zdobyć większy sukces. Aplikacja jest do pobrania w Sklepie Play.

Źródło: The Guardian, Periscope

Sewix