Ergonomia i obsługa
Menu Nokii 8850, podobnie jak każdej innej słuchawki tego producenta, należy do najprostszych w obsłudze. Wystarczy np. nacisnąć jeden klawisz i już możemy przeglądać całą książkę telefoniczną. Jednak nie ma róży bez kolców . Klawiatura jest dosyć mała i utrudnia pisanie. Trzeba się bardzo starać i dotykać przycisków tylko opuszkami palców, aby nie nacisnąć kilku przycisków naraz. Bardzo przydatny okazałby się tutaj słownik T9 w języku polskim. Niestety, w 8850 wbudowano tylko wersję angielską, niemiecką i francuską. Aparat posiada aktywną klapkę, dzięki której możemy kończyć rozmowy zamykając ją, a nie używając klawisza czerwonej słuchawki. Wyświetlacz telefonu jest dosyć mały, taki jak w 8210 czy 3210 i wydaje się wystarczający, ale tylko dla osób o dobrym wzroku. Do gustu na pewno przypadnie błękitne podświetlenie, które bardzo dobrze współgra z metalizowaną obudową. Na pierwszy rzut oka widać, że to telefon z wyższej półki.

Podsumowanie.
Nokia 8850 to praktycznie to samo co model 8210, tylko w innej, zdecydowanie bardziej ekskluzywnej obudowie. Dodatkowo aparat posiada klapkę ułatwiającą korzystanie z telefonu. Reszta funkcji jest taka sama. Jak wszystkie fińskie telefony, także i ten zachęca przyjaznym menu i prostotą obsługi. Jeżeli ktoś ma zbędną sumę pieniędzy, dobry wzrok i delikatne palce, to polecam ten aparat. Natomiast jeżeli ktoś szuka zaawansowanego aparatu z dużą liczbą funkcji komunikacyjnych to zdecydowanie lepszym wyborem będą nowsze modele fińskiego producenta takie jak 6310 czy 8310.

Paweł Gostański

Podziękowania dla Pawła Noga za udostępnienie telefonu do testu.