Ostatnio Mozolla ogłasiła, że przestanie oferować smartfony u operatorów. Głównym powodem tej decyzji był brak możliwości stworzenia unikalnej na rynku oferty dla użytkowników. Producent, jak informuje zawiódł również przy budowie całego ekosystemu. Zespół i cała społeczność stworzyła imponującą platformę, niestety sytuacja na rynku smartfonów nie sprzyjała Mozilli.

Decyzja ta sprawiła, że podjęto kolejne kroki w sprawie przyszłych wersji Firefox OS, jako że Mozilla testuje rozwiązania Connected Devices. Aby poświęcić temu projektowi całą uwagę opracowano plan zakończenia projektu smartfonów wraz z wersją Firefox OS 2.6. To oznacza również koniec Firefox Marketplace na różnych platformach: smartfony, Firefox na komputery i Firefox na Androida.

Mimo tego, że prace Mozilli nad systemem dla smartfonów zostaną zakończone z wersją 2.6, będzie on wciąż wykorzystany przy Smart TV i innych urządzeniach w przyszłości. – Nasza platforma jest jak zawsze otwarta dla wolontariuszy, współpracowników i entuzjastów, którzy chcą ją ulepszać i dodawać nowe paczki aktualizacji – informuje Mozilla

Nie ma żadnych zmian w planach dotyczących współpracy z firmą Panasonic i linii produktów Smart TV. Cieszymy się, że możemy wspólnie pracować nad platformą Smart TV opartą na Firefox OS 2.6 i kolejnych. Skupimy się również na tworzeniu treści oferowanych na Smart TV – dodaje Mozilla.

Ciężka praca oraz powstały w jej wyniku kod są dobrą podstawą do dalszych prac nad Connected Devices oraz Siecią jako platformą. Do tego producent, jak informuje dodał ponad 30 WebAPI i udowodnił, że sieć jest wystarczająco elastyczna, żeby wspierać produkty od smartfonów po telewizory – jest to także doskonały punkt wyjściowy do przejścia na kolejny etap prac przy Connected Devices.

Kolejne kroki przy Connected Devices

Ostatnio ogłoszono, że Mozilla skupi się teraz na rozwoju Connected Devices i teraz dzielić się aktualizacjami w kwestii nowych produktów, nad którymi pracuje w obszarze Internetu Rzeczy.

Pracujemy nad Product Innovation Process – procesem, który pomoże nam wyznaczyć ścieżki rozwoju naszych nowych produktów w zakresie Internetu Rzeczy. Ten proces motywuje nas do myślenia o pomysłach jak o start-upach, gdzie zespoły pracujące nad nimi muszą pokazać korzyści dla konsumentów na wszystkich etapach procesu tworzenia: weryfikacja (czy istnieją problemy do rozwiązania), stworzenie produktu (czy na rynku jest miejsce na taki produkt), i skalowanie.

Na dziś mamy projekty, które już przeszły pierwsze testy, takie jak SmartTV (sukces odniesiony wraz z Panasonic) oraz nowe inicjatywy takie jak FoxLink (osobisty Internet Rzeczy) i Vaani. Pracujemy nad tym, aby projektem mogły wkrótce zająć się osoby spoza organizacji.

Oczywiście Boot to Gecko (b2g) pozostaje otwartym systemem operacyjnym, umożliwiającym dalszą pracę na nim.

Wchodzimy w ekscytujący obszar, jakim jest Internet Rzeczy, aby upewnić się, że użytkownicy mogą wybrać interoperacyjne, otwarte rozwiązania, a my będziemy mogli dbać o ich prawa do ochrony danych i prywatności. To w Mozilli robimy najlepiej, a pojawiające się szanse i wyzwania sprawiają, że możemy skupić się na tej nowej, niezwykle interesującej fazie rozwoju Internetu – informuje Mozilla.

źródło: Mozilla

Kan