Rejestracja na rynku pierwotnym atrakcyjnej czteroliterowej domeny .com graniczy niemal z cudem. Nie pozostaje nic innego jak poszukać alternatywnych rozwiązań.

Przykro nam, podana domena jest już zarejestrowana” – taki komunikat otrzymają osoby poszukujące czteroliterowej domeny .com. Obecnie na świecie jest zarejestrowanych blisko 290 milionów domen w różnych rozszerzeniach. Największą popularnością cieszą się domeny .com, a jednym z najbardziej łakomych kąsków są czteroliterowe rozszerzenia. Chorwacki startup WhoAPI.com sprawdził za pomocą aplikacji wszystkie możliwe kombinacje dla czteroliterowych domen .com. Okazało się, że istnieje aż 456 976 kombinacji czterech liter od aaaa.com do zzzz.com. Niestety, wszystkie domeny zostały już zarejestrowane – informuje WhoAPI. Jak się łatwo domyślić wyczerpały się również dwu i trzyliterowe domeny .com. Oczywiście można próbować zarejestrować czteroliterową domenę .com, ale szanse powodzenia są znikome. Drugą możliwością jest zakup tego typu domeny na rynku wtórnym. Jednak w tym przypadku poważną zaporę stanowi cena. Ile kosztują najpopularniejsze rozszerzenia? Przykładowo za fund.com trzeba zapłacić 9,999,950 dolarów, shop.com – 3,500,000 dolarów, zaś call.com jedyne 1,100,000 dolarów.

Poszukiwanie czteroliterowego rozszerzenia .com na rynku pierwotnym skończą się prawdopodobnie niepowodzeniem. Natomiast ceny na rynku wtórnym często przyprawiają o zawrót głowy. Dlatego uważam, że optymalnym rozwiązaniem jest poszukiwanie rozwiązania wśród domen z rozszerzeniami .eu, .net. czy .co lub branżowych np. .club – przekonuje Michał Trziszka z fimy Cal.pl.

W państwach UE popularność zyskują domeny .eu. Najwięcej tego typu rozszerzeń zarejestrowano w Niemczech (1,12 mln), zaś w Polsce ponad 270 tysięcy. W naszym kraju większym powodzeniem.eu cieszą się domeny .com.pl oraz .pl.

Rozszerzenie .eu chciałbym szczególnie zarekomendować polskim przedsiębiorcom. Z jednej strony wyjście poza lokalne rynki otwiera przed nimi nowe możliwości, ale z drugiej dokładnie to samo myślą firmy z Czech, Niemiec czy Słowacji. Część z nich wcześniej czy później zawita do Polski. Nazwy firm zagranicznych, a także ich profile działalności, mogą być tożsame z polskimi przedsiębiorstwami. Nie można wykluczyć, że goście z zagranicy, będą także posiadaczami domeny .eu. Dlatego warto uprzedzić zagranicznych konkurentów – mówi Michał Trziszka.

Inne walory domeny .eu to stosunkowo duża dostępność adresów na rynku pierwotnym, a także duże ułatwienie dla firm mających swoje oddziały w krajach UE. Przedsiębiorstwo korzystająca z rozszerzenia .eu nie musi tworzyć oddzielnych stron czy rejestrować kilku domen krajowych. Domena .eu to tylko jedna z wielu alternatyw, właściciele biznesów z roku na rok mają możliwości skorzystania z nowych rozszerzeń. W ostatnim czasie przedsiębiorcy wykazują rosnące zainteresowanie domenami branżowymi. Ich lista jest bardzo długa i zawiera m.in. takie pozycje jak: .art, .bar, .club, .casino, .moda, .fitness, .ink, .marketing, .media, .pizza, .studio, .tattoo, .tech czy .xxx. Dlatego chyba nie warto płakać po czteroliterowych domenach .com, lepiej poszukać czegoś nowego, co wkrótce może być na samym topie, wszak trendy cały czas się zmieniają.

źródło: Cal.pl

Kan