Oklepany slogan reklamowy pt. „Satysfakcja gwarantowana albo zwrot pieniędzy” sam ciśnie się na usta. Windows Store umożliwi swoim użytkownikom testowanie każdej zainstalowanej na swoim urządzeniu aplikacji przez okres 7 dni. Jeśli się spodoba, wówczas będzie można ją zakupić.


Microsoft chce w ten sposób zapobiec potencjalnemu rozgoryczeniu u swoich userów z powodu chybionego wyboru płatnej aplikacji. Ma ich to również zachęcić do zwrócenia się ku nowym urządzeniom giganta z Redmond wyposażonych w system operacyjny Windows 8 i Windows Phone 8.

Bezpłatna, 7 dniowa wersja każdego programu ma być niezbędnym narzędziem Microsoftu by móc konkurować z App Store czy też Google Play. Jednak nic za darmo. Wydatek za najtańszą aplikację ma się zaczynać od 1,49 do 999.99 dolarów. Cena minimalna będzie więc o połowę wyższa niż ma to obecnie miejsce w App Store. Jest to wynik nowo przyjętej strategii Microsoftu, która zakłada generowanie jeszcze większych zysków ze sprzedaży mobilnego oprogramowania niż te osiągane przez Apple.

Google Play też ma swój okres próbny testowania aplikacji. Jednak został on jakiś czas temu drastycznie skrócony z 24 godzin do zaledwie 15 min od momentu zakupu konkretnej pozycji. Posunięcie Microsoftu może mu zjednać jeszcze większą grupę zwolenników i w razie powodzenia całego przedsięwzięcia wyznaczyć nowe standardy w funkcjonowaniu sklepów z aplikacjami mobilnymi. Już bez tego możliwości dwóch nadchodzących wersji Windowsa zapowiadają się imponująco, zwłaszcza mobilnego Windows Phone 8, który ma zadebiutować na początku listopada tego roku.

Źródło: Yahoo.com

Kamil Kawczyński