Dzisiejszy wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego odnosi się tylko i wyłącznie do kwestii formalnych dotyczących wydania przez UKE decyzji o rezerwacji częstotliwości 1800 MHz tj. postępowania w sprawie rezerwacji częstotliwości z 2007 roku. Postępowanie to zostało przeprowadzone przez UKE w wyniku przetargu, który zgodnie z rozstrzygnięciem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 8 maja 2014 musi zostać przez Prezesa UKE powtórzony w całości.
Tak więc dzisiejsze orzeczenie nie ma żadnego wpływu na podstawowe w tej sprawie rozstrzygnięcie NSA z 8 maja. W wyniku tego wyroku przetarg z 2007 roku powinien zostać unieważniony, zasoby częstotliwości z zakresu 1800 MHz, będące obecnie w dyspozycji Mobyland, CenterNet, a użytkowane przez Polkomtel i Cyfrowy Polsat, muszą zostać przywrócone do zasobów państwowych, aby Prezes UKE je ponownie rozdysponował w drodze przetargu zgodnie z przepisami obecnie obowiązującego prawa. – głosi komunikat T-Mobile Polska
Kan
Tak jest jeśli odrzuca się ofertę z powodu jednej parafki, ktoś był nadgorliwy na początku i stąd zamieszenie, zresztą widać to też przy aukcji 800MHz
Ano niestety widać braki w kompetencji, gdyż obecna prezes UKE była szefową tamtej komisji przetargowej.
100% racji. Trzeba walczyc z trolami blokujacymi czestotliwosci i przejmujacymi rynek za pomoca zaleznych spoleczek w sposob watpliwy prawnie!
W 100% to tylko ty przesadzasz. CenterNet oraz obecny Mobyland przetarg wygrały zgodnie z obowiązującymi wtedy zasadami. Jedyny problem to niepotrzebne odrzucenie oferty T-Mobile za brak parafki na jednej ze stron ich oferty, w szczególności że nie miała ona szansy na wygraną. Chociaż wcalem bym się nie zdziwił, gdyby po przetargu w którym jednak uznano tę ofertę tym razem przykładowo Orange oprotestował by taki brak w dokumentacji i gdyby było nieco inne prawo ich racje były by uznane przez sąd i sytuacja wyglądała by dzisiaj podobnie ;).
Odrębną kwestią jest czy te firmy miały środki na pobudowanie infrastruktury. Niestety nie wprowadzono kryterium wiarygodności finansowe, zresztą w poprzednich przetargach również. Dopiero w 2009 przy rozdysponowywaniu pasma E-GSM pokuszono się o taki dodatek, ale i tak pozwoliło to wygrać Aero2, chociaż akurat za tą spółką stał jeden z najbogatszych Polaków i po przejęciu Polkomtelu tak bardzo źle sytuacja nie wygląda.
Jakby im zabrali częstotliwości, to jakie kary by były dla kraju… Tyle lat modernizacji, reklamy, inwestycji w urządzenia. Nic teraz z tym nie zrobią, jedynie pozostaje czekać te parę lat, i zobaczyć co wyjdzie w praniu.
Co do powyższego stanowiska oraz wyroków sądów w obu sprawach (przetargu oraz rezerwacji), to powstaje pewnego rodzauj paradoks. Z jednej strony trzeba ponowić przetarg, a z drugiej nie ma czego w nim rozsdysponować, gdyż koncesje na te częstotliwości są nadal wiążące. Najwyraźniej powtórzenie przetargu nie będzie możliwe wcześniej niż pod koniec 15 letniego okresu ich obowiązywania, czyli zdaje się w okolicach 2022 roku.