W ostatnich latach wyraźnie zarysowuje się nowy trend, czyli wzrost transmisji danych w okresie świątecznym. Klienci korzystając ze smartfonów i usług mobilnego internetu coraz częściej składają sobie życzenia również za pośrednictwem np. portali społecznościowych lub e-maila – czytamy w komunikacie prasowym T-Mobile.
. Drugi rok z rzędu PTC odnotowała około 100% wzrost liczby przetransferowanych danych w okresie Świąt Bożego Narodzenia. W kolejnych latach można spodziewać się utrzymania tego trendu, m.in., w związku ze stale rosnącym udziałem smartfonów w sprzedaży. W 2012 roku mogą one stanowić nawet 70% sprzedawanych aparatów.
W okresie tegorocznych świąt Bożego Narodzenia (23-26.12) liczba przesłanych w sieci SMSów wyniosła około 360 mln – jest to wynik zbliżony do odpowiedniego okresu roku ubiegłego. Liczba wysłanych w tym roku MMSów wzrosła o ponad 10% osiągając poziom 2,4 mln. O 12 % wzrosła również liczba połączeń wykonywanych w ramach usług roamingowych – co oznacza, że dzięki korzystnym stawko roamingowym, klienci T-Mobile przebywający za granicą, coraz częściej kontaktują się z przyjaciółmi i rodziną w kraju.
źródło: T-Mobile
Kan
Warto przeczytać:
Play: statystyki w okresie świątecznym- 40 mln SMS-ów 24.12
Plus: statystyki SMS i MMS w okresie świątecznym
Po rozmachu kampanii świątecznej T-Mobile można było się domyślić, że znajdzie to odbicie w statystykach.
Sądzę, że tak duży wzrost statystyk dot. przetransferowania wiąże się również z tym, że coraz więcej (w tym głównie młodzi ludzie) osób używa smartfonów. Zapewne nudzili się przy stole w święta u rodziny i musieli trochę ponerdować w internecie :p Tak duży wzrost może się wiązać również z tym, że w T-Mobile bardzo skoczyła sprzedaż smartfonów. W sumie to mają całkiem spory i świeży wybór sprzętu.
Zapewno wiekszosc to darmowe sms-y i mms-y po sieci 🙂
O, KindOf to Venda czy może Ocelatha z Telepolis?
Ładny wynik T-Mobile trzeba przyznać, 360 Mln to jest coś więcej od Plusa, ale i też te rozmowy roamingowe są przyjemne, sam dzwoniłem do rodziny z życzeniami, więc też mogę powiedzieć, że się przyczyniłem do tego wyniku :))