Sztuczna inteligencja jeszcze nie jest w stanie sama napisać symfonii, ale skomponować prostsze utwory lub poprowadzić orkiestrę już tak. Oto kilka przykładów.

Robot-kompozytor Shimon

Tego robota stworzył absolwent uniwersytetu Technologicznego Georgii – Mason Brittany. Shimon zbudowany został po to, aby zrozumieć — czy SI może pisać muzykę, która podobała by  się ludziom.
Twórca uczył i programował Shimona przez 7 lat. Jego program przesłuchał  ponad 5000 dzieł — od muzyki klasycznej, rocka, jazzu do muzyki pop. Robot gra na marimbie  (instrument muzyczny z grupy idiofonów).

Compressorhead

To nawet nie jeden robot, a cała grupa rockowa. Roboty zostały zebrane w 2013 roku w Berlinie przez Franka Barnesa, Markusa Kolba i Stocka Plum.  Najpierw grupa po prostu grała covery znanych wykonawców. Gdy wideo z grupą stało się popularne, Frank Barnes najął do pracy dla Compressorhead autora piosenek i dyrektora grupy i zaczął przygotowywać zespół do występów.

Obecnie w składzie grupy jest dwóch gitarzystów, perkusista, basista i robo-wokalista. Ostatni śpiewa nie sam —  frontman grupy NoMeansNo, Rob Wright użyczył swojego głosu specjalnie dla robota. Elektryczni muzycy nie spoczywają na laurach, rozwijają się i w zeszłym roku nawet nagrali cały album.

 

Automatica

Inny artyata, Nigel Stanford  wypuścił filmik Automatica, gdzie muzykę grają roboty przemysłowe.

W tworzeniu teledysku pomagali specjaliści z firmy KUKA Robotics, jednego z największych producentów robotów przemysłowych na świecie. Nad stworzeniem filmu pracowało 40 osób, a nakręcono go w ciągu  5 dni. „Wygląda jakby grało tutaj dwanaście robotów, ale faktycznie  było ich tylko trzy” — mówi Stanford.

Drony-muzycy

Firma Kmel Robotics zajmowała się przede wszystkich dronami i synchronizacją ich pracy. Szybko pojawił się pomysł, żeby drony spróbowały zagrać muzykę.  Okazało się, że mogą i całkiem sprawnie im to idzie.

Robot-dyrygent

Robot Yumi nie gra muzyki, ale za to umiejętnie zarządza całą orkiestrą. Został stworzony w Szwajcarii przez koncern ABB, a jego debiut na scenie odbył się we wrześniu 2017 r. w Pizie. Orkiestra symfoniczna wykonywała pod ścisłym kierownictwem Yumi trzy utwory. Czasami wydaje się, że praca dyrygenta to bezcelowe wymachiwanie rękami, ale bez niego muzykom trudno utrzymać rytm i grać płynnie. Robot Yumi poradził sobie z tym zadaniem zadaniem.