Projekt telefonu komórkowego dla osoby starszej, niewidomej lub niedowidzącej

Telefon przyszłości.

Jak będzie wyglądał? Co będzie potrafił? Czym będzie się różnił od najbardziej zaawansowanych urządzeń dostępnych dzisiaj na rynku?

Odpowiedzi na to pytanie szukają wszystkie osoby, biorące udział w konkursie. Nie dziwi mnie to, sam takowej szukam. Jednak zamierzam najpierw skupić się na tym, co (biorąc pod uwagę dzisiejsze realia) może być marzeniem każdego gadżeciarza, bądź po prostu osoby, która lubi pogoń za nowinkami technologicznymi. A więc zaczynajmy:

Marzenie dzisiaj.

Jak wygląda telefon, marzenie w dzisiejszym świecie? Jego rysunek, ba, zwykły szkic, zamieszczam poniżej:

szkolna gumka
szkolna gumka

Aby móc zrozumieć o co mi chodzi, muszę opisać elementy tego wyidealizowanego urządzenia zaznaczone na obrazku. Oczywiście pokrótce każdy element opiszę. Spróbuję nieco ironicznie.

Legenda:

1. Ekran. Najlepiej wysokiej rozdzielczości, w obecnych czasach spotkać już można telefony z rozdzielczością 1280x720px, a więc HD Ready. Niech model przedstawiony na rysunku ma taką rozdzielczość wyświetlacza. I oczywiście, powinien być wykonany w jak najlepszej technologii. Niech będzie to ekran Super AMOLED+ o jasności 800 nitów. Multitouch, oraz wszystkie bajery zupełnie nieprzydatne w codziennym życiu, ale muszą być, bo przecież trzeba mieć najlepszy telefon.

2. Głośnik. Co tu dużo pisać. Najważniejsze, by miał odpowiedni poziom głośności oraz by nie szumiał i wyraźnie odwzorowywał dźwięk rozmówcy.

3. Mikrofon. Również nie jestem wstanie zbyt się rozpisać przy tym elemencie aparatu. Niech dobrze zbiera nasz głos, nie przesyła zbyt dużej ilości szumów, by nasz rozmówca doskonale nas dzięki niemu rozumiał.

4; 5; 6; Przyciski fizyczne. Odpowiednio: Przycisk domowy (Home; 4), Zielona słuchawka (5), Czerwona słuchawka (6). Dlaczego fizyczne? By możliwa była obsługa połączeń w rękawiczkach. No, zresztą, wygodne są przyciski fizyczne. Nie lubisz ich? Niech będzie, wyobraź sobie, że tam, gdzie je narysowałem jest po prostu dolna krawędź telefonu. Proste?

7. Kamera do video-rozmów. Najlepiej by miała 3,2 MPx. Żeby miała ładnej jakości obraz oraz by czasami można było „przeglądać się w lustrze”.

8; 10. Czujniki. Zbliżeniowy oraz natężenia światła. Wszystko jedno który jest który. Ważne, by dobrze działały i odpowiednio spełniały swoją funkcję.

9; Włącznik. Niech spełnia swoje zadanie. Nie wiem co można o nim napisać… By się nie zacinał. Chyba wystarczy.
11; 13(a; b; c; d;). Diody powiadomień. Jedna nie wystarczy. Musi być ich tyle. Każda ma inne, wyjątkowe zadanie. Jedna informuje o nowych wiadomościach, sms lub mms. Druga o nieodebranych połączeniach, trzecia mówi o powiadomieniach systemowych, czwarta o włączonej, wybranej przez użytkownika funkcji, piąta (11) informuje o poziomie naładowania baterii. Mruga, świeci, miga, błyska, zależnie od tego, ile procent baterii pozostało. Oraz od tego, co użytkownik ustawi.

12; Spust aparatu. Dwupozycyjny przycisk. Przecież pierwszy poziom należy do autofocusu, drugi do wykonania zdjęcia. Proste. Ale musi być wygodny.

14(a, b). Miejsca na karty SIM. Oczywiście są dwa, bo nasz najlepszy telefon obsługuje funkcję Dual-SIM. Przydatne.
15(a; b). Przyciski głośności. Nie będę lał wody. Muszą spełniać swoje funkcje, prawidłowo działać. Jak widać są dwa. Jeden służy do podgłaszania, a drugi do przyciszania. Ale to chyba wiecie…

16(a; b). Głośniki stereo! Nasz telefon/smartphone jest multimedialny. Odtwarza dźwięk wysokiej jakości, posiada systemy polepszania jakości dźwięku. A głośniki stereo pozwalają czasami nie używać słuchawek.

17(a; b). Tylne głośniki stereo. To samo co przy punkcie 16. Tylko że te znajdują się z tyłu.

18. Wejście Mini-Jack. Żeby można było nie słuchać wyłącznie przez głośniki. Wiadomo, krążą opinie, że słuchanie na głos, na ulicy jest „wieśniackie”. Trzeba czasem słuchać muzyki przez słuchawki. No, ja wolę osobiście słuchawki, niż głośniki.

19. Port. Dzisiaj jest używany MHL czyli połączenie HDMI i USB razem. Przez niego można ładować również nasz telefon. No cóż. Port portem. Bardziej się rozpisać nie da? ważne, by miał zaślepkę. Przynajmniej ja nie lubię, gdy nie ma zaślepek. Czuję się wtedy nieswojo…

20. Mikrofon. Ma za zadanie współpracować z mechanizmem redukcji szumów otoczenia. Niech moc będzie z nim i niech spełnia swoją funkcję.

21(a; b). Oczy aparatu(ów). 12MPx. Dodatkowo 3D musi być. Bo dzisiaj wyobraźnia nie wystarcza. Również musi rejestrować owe filmy 3D w Full HD. Najlepiej z jak największą przepływowością. No i 30kl/s!

22(a; b). Szpary mikrofonu stereo. Żeby dźwięk filmów był lepszy. A co? Jak szaleć, to szaleć!

23(a; b). LEDy. By móc rejestrować filmy i zdjęcia w trudnych warunkach świetlnych. No i ma służyć jako latarka!

24. Dioda podczerwieni. Współpracuje z autofocusem. Dzięki niej, działa on sprawniej i szybciej. Normalnie technologia z lustrzanek.

25. Lampa ksenonowa. Wiadomo, wiązka silnego światła lepiej oświetla ekspozycję niż LEDy. Tak właściwie wystarczyłby tylko ksenon, gdyby nie to, że nie może być wykorzystywany jako latarka. Pech…

Chyba już skończyłem opisywanie naszego hi-endowego telefonu dzisiejszych czasów. Może trochę przesadziłem w niektórych momentach. Dla mnie te wszystkie znaczki, cyferki i liczby nie mają znaczenia. Według mnie w telefonie nie jest najważniejszy układ ARM najwydajniejszy z możliwych lub ekran, w którym będę widział wszystko, nawet, kiedy będę znajdował się 3, w dobrych wiatrach 2 metry od słońca. Dla mnie ważniejsze jest coś innego. I mam nadzieję, że telefony przyszłości będą coś takiego miały. O co mi chodzi? No więc, przejdźmy dalej, odpowiedź nasunie się sama.

Przyszłość pod znakiem granic.

Olbrzymim problemem naszej cywilizacji jest bezmyślna pogoń za najnowszą technologią bez spoglądania w bok, na drugiego człowieka, na piękno otaczającego nas świata, bądź na jego brzydotę (w zależności kto jaki ma gust). Jednak skupmy się na drugim człowieku.

Na świecie mamy dużą liczbę ludzi, którzy nie mogą tak jak my, korzystać z najnowszych technik. Mam na myśli niewidomych, głuchych, niemych.

Jak sprzeciwić się temu, że oni zostają w tyle, tylko dlatego, że mają pewne choroby, lecz mimo tego się od nas nie różnią?

Wystarczy zmienić zastosowanie niektórych urządzeń dostępnych każdemu z nas.

Załóżmy, że za te 5, 10 lat technologia się nie zmieni. Że opisany wyżej telefon, dalej będzie telefonem najbardziej zaawansowanym. Lecz zmieni się podejście do tego, jak można wykorzystać jego możliwości. Taki telefon zamaże granice między ludźmi.

Telefon przyszłości powinien być przyjazny niewidomemu. Wiadomo, że niewidomi mają czułe palce. Dzięki palcom mogą odróżniać kolory. Dlaczego nie zastosować technologii, która im to umożliwi? Np. przy pierwszym dotknięciu nic się nie dzieje, niewidomy może przejechać cały ekran i „wyczuć” to, co akurat jest na nim wyświetlane, a dopiero potem dotknąć to, na czym mu zależy.

Dodatkowo można wykorzystać głośniki, tak, by syntezator mowy „mówił” to, co znajduje się na ekranie urządzenia.

Inną pomocą może być „nieżywy” przewodnik. Można by wykorzystać kamerę w telefonie, by przekazywała informacje danej osobie, takie jak „Uwaga schody” lub „Zbliżasz się do ulicy”.

Diody powiadomień. Na przykładzie mojego znajomego cierpiącego na tę chorobę: on dostrzega punktowe, mrugające światło. Takie informacje, przekazywane za pomocą diod byłyby bardzo pomocne. Mimo, że bardzo ironicznie przedstawiłem mój szkic „hi-endowego telefonu”, chodziło mi właśnie o to, by zawrzeć w nim elementy przydatne.

Przyciski fizyczne właśnie są dużą pomocą dla osób niedowidzących. Dzięki temu łatwiej jest im posługiwać się telefonem.

Niestety w moim rysunku nie dałem rady umieścić sprzętowej, fizycznej klawiatury QWERTY. Nie jestem tak zaawansowanym użytkownikiem Paint’a. Lecz przydałaby się ona dla takich osób. Ba! Mogłaby być to klawiatura z klawiszami z alfabetu Braile’a. Bardzo, ale to bardzo pozwoliłoby to osobom niewidomym na możliwość łatwej komunikacji z innymi ludźmi.

Napisałem też o głuchych. Jak osoba głucha może korzystać z telefonu? Wydaje się to nierealne. Lecz nie dla mnie. Fakt. Ciężko jest głuchemu słyszeć. Lecz można to zniwelować.

Przecież to, co inna osoba mówi do niego przez telefon, może być przez odpowiednie oprogramowanie przetwarzane na tekst pisany i wyświetlane na ekranie urządzenia, a głuchy może wtedy na dane informacje już normalnie odpowiadać. Przecież, skoro komputer potrafi syntezatorem mowy czytać tekst, to dlaczego nie mógłby takiego tekstu zapisywać?

Fakt, mogą być problemy z szybkością i elastycznością rozmowy, ale przecież można takie problemy niwelować, czyż nie?

Zawarłem też informację o niemych. Sytuacja analogiczna do głuchych, tylko, że to, co oni chcą komuś powiedzieć zapisują w telefonie jako tekst, który potem jest odpowiednio czytany przez program i przesyłany już jako normalna wypowiedź do drugiej osoby. Fizyczna klawiatura byłaby tutaj bardzo pomocna.

Gumka do zmazywania.

A więc, telefon przyszłości to wcale nie wyświetlany hologram z zegarka, wytrzymały i super wydajny, oraz cienki jak atom kawałek szkła, bądź zaawansowany zestaw mikroczujników, korzystających z energii świetlnej i latających wokół nas oraz czytających nasze myśli tak, by gdy tylko pomyślimy o rozmowie z drugą osobą, ta dostaje informację, że chcemy się z nią połączyć.

Dla mnie telefon przyszłości to istna szkolna gumka, ołówkowa, którą możemy zamazać granicę, kreskę, linię, która dzieli „nas”, od „nas”, tylko że z problemami. „Każdy” jest taki sam jak „my”. Każdy. Osoby niewidome, nieme, głuche, „one” są takie same jak „my”. I powinny mieć takie same możliwości jak „my”.

Adam Nita