Medale letnich igrzysk w Tokio w 2020 roku mają zostać wykonane z… recyklingu telefonów komórkowych i innych popularnych gadżetów elektronicznych. Już teraz Japończycy rozpoczęli w tym celu zbiórkę odpadów elektronicznych – ujawniła rzecznik komitetu organizacyjnego Hikariko Ono.
W każdym japońskim mieście w kwietniu ma stanąć kontener, do którego mieszkańcy będą mogli wrzucać stare telefony, smartfony, żelazka, a nawet lodówki. W sumie organizatorzy chcą uzbierać dwie tony odpadów, by zrobić z nich 5000 medali.
To nie pierwsza taka inicjatywa organizatorów turniejów olimpijskich. Już w 2010 roku w igrzyskach zimowych w Vancouver część materiałów użytych do produkcji medali pochodziła z odzysku, podobnie było w Rio de Janeiro w 2016 roku, gdy złote i brązowe krążki zawierały kruszec uzyskany w podobny sposób.
– Każdy będzie mógł się przyczynić do tego, by być częścią tego medalu. Oddajesz na przykład swój telefon, czy inną rzecz, której nie używasz, a która może być bardzo pozytywnie wykorzystana. Uważam, że jest to bardzo fajny pomysł – mówi w x-news Otylia Jędrzejczak, złota medalistka igrzysk olimpijskich w Atenach w 2004 roku.
– Ten projekt daje możliwość wszystkim mieszkańcom Japonii stać się częścią igrzysk. Wezmą aktywny udział w kreowaniu olimpijskich krążków, a przy tym będziemy chronić nasze środowisko – powiedział dyrektor sportowy imprezy, były wybitny młociarz Koji Murofushi.
W 2014 roku w Japonii ze zużytych smartfonów udało się pozyskać 143 kg złota i 1566 kg srebra. Aby wyprodukować medale dla olimpijczyków w Londynie w 2012 roku, potrzeba było 9,6 kg złota, 1210 kg srebra i 700 kg miedzi.
źródło: Polsat News
Kan
No brawo… A co teraz robią z odpadami? Do Afryki wysyłają, żeby afrykańskie dzieci wypalały w ogniskach?
Słabo mogli je zaprojektować z odpadów elektrowni atomowej w Fukushimie.
Też jestem za