Oto kolejny projekt, który próbuje podjąć temat krótkiego czasu pracy współeczesnych gadżetów na jednym ładowaniu. Ampy to ładowarka czerpiąca energię z naszego ruchu – chodzenia, biegania czy jazdy na rowerze, która podładuje nasz telefon w kryzysowej sytuacji.


Ampy wykorzystuje energię kinetyczną, którą wytwarzamy podczas różnych aktywności fizycznych. Przykładowo, 10 000 kroków, jakie stawia codziennie przeciętny człowiek, wystarczy na 3 godziny pracy naszego smartfona, 1 dzień działania smartwatcha lub 3 dni dla inteligentnej opaski. Taką samą ilość energii uzyskamy jeżdżąc przez 1 godzinę na rowerze lub biegając przez 30 minut.


Akumulator, jaki znajdziemy w Ampy, ma pojemność 1000 mAh. Producent deklaruje, że czas ładowania naszego gadżetu będzie równie szybki, co w przypadku tradycyjnej ładowarki. Podczas spaceru czy biegania ładowarkę Ampy wystarczy przypiąć do ciała za pomocą dodatkowych akcesoriów: opasek czy klipsów. Możemy korzystać także ze specjalnej aplikacji, która liczy ilość spalonych kalorii oraz podaje, ile energii aktualnie wytwarzamy.


Kinetyczna ładowarka pojawiła się w serwisie crowdfundingowym Kickstarter. W ciągu 28 dni na realizację projektu zebrano prawie 120 000 dolarów, czyli znacznie ponad ustalony cel 100 000 dolarów. Urządzenie trafi do sprzedaży w czerwcu przyszłego roku. Aktualna cena na Kickstarterze wynosi 85 dolarów, jednak w chwili wejścia na rynek Ampy będzie kosztować około 100 dolarów.

Źródło: PhoneArena, Kickstarter

Sewix