O tym, że nie należy wierzyć ślepo urządzeniom nawigacyjnym przekonał się kierowca, który wczoraj wieczorem przewoził z Tczewa do Słupska krew. GPS zawiódł go wieczorową porą do lasu w Zbysławiu pod Bytowem (woj. pomorskie).
Pełna treść artykułu dostępna tutaj: