Start › Forum › Operatorzy › Operatorzy komórkowi › Umowa podpisana jest nie do ruszenia
-
AuthorPosts
-
-
Umowy podpisywane z operatorami telekomunikacyjnymi (telefon czy laptop za złotówkę) mogą rodzić nieprzyjemne skutki, ponieważ są zawierane na dłuższy czas. Przedświąteczna gorączka zakupów sprzyja pochopnym decyzjom, których negatywne skutki odczuwamy potem nawet przez trzy lata – ostrzega Urząd Komunikacji Elektronicznej.
-
Anonymous
Guest1 grudnia 2008 at 07:43Liczba postów: 135648co do mobilnego netu sprawa jest prosta..nie ma zdefiniowanych jednoznacznie wskaznikow predkosci lacza dla danych technologii(gprs/edge/3g/hsdpa)tylko enigmatyczny zapis DO 7,2 Mb/s.Przynajmniej u3.oznacza to ze nawet jak są predkosci 9,6kb/s to wszystko jest zgodne z umową.ludzie tego wlasnie nie rozumieją.to jednak polityka na krotka mete.szkoda bo opy psuja tym swoj "pozytywny"wizerunek i niech sie potem3 nie dziwi ze jak play postawi wiecej 3g wiekszosc niezadowolonych tam przejdzie,ewentualnie zmieni na reszte ekipy z 3.ludzie umowy czasem czytają.tylko nic z tego nierozumieją
-
Anonymous
Guest1 grudnia 2008 at 12:46Liczba postów: 135648Nie czytanie umów to fakt , lecz to tylko jedna strona medalu . Prosze zdać sobie sprawę z tego , ze klient jest na "straconej " pozycji . Na to , aby go zmanipulowac pracuje sztab wysoko wyszkolonych specjalistów . Dlatego prawo powinno brac w obronę "zwyczajnego" klienta . Przypominam , ze dopiero niedawno (właśnie – dlaczego ?) zakazano używania określenia "bezplatny" na usługi faktycznie , w jakikolwiek sposób platne .
W niektórych krajach wszystkie insrukcje , umowy konsumenckie itp – musza być przetestowane po kątem zrozumienia przez grono "zwyczajnych" klientów .
Nie znam czlowieka ktory ZAWSZE takie umowy czyta DO KOŃCA .
-
-
AuthorPosts