Start › Forum › Sprzęt › Nawigacje GPS › Policja na Śląsku sprawdza legalność GPS
-
AuthorPosts
-
-
-
Anonymous
Guest12 października 2009 at 06:48Liczba postów: 135626Coś jest nie tak z tym zdaniem:"Na wniosek producentów śląska drogówka kontroluje kierowców, którzy mają pirackie mapy, donosi TVN24.pl." Skąd policja wie, że akurat ten kierowca ma piracką mapę by móc go skontrolować? Jeżeli kierowca ma legalną to nie zostanie skontrolowany? Może się czepiam, ale skoro chcemy bawić się w dziennikarstwo to SZANUJMY NASZ WSPANIAŁY JĘZYK.
-
Anonymous
Guest12 października 2009 at 07:46Liczba postów: 135626Policja ma prawo sprawdzić navi tylko w przypadku, gdy istnieje UZASADNIONE podejrzenie, że mapa lub nawigacja pochodzi z przestępstwa. Musi też mieć do tego odpowiedni nakaz. Rozprzestrzenianie informacji o rzekomych masowych kontrolach oprogramowania jest dziełem producentów map, którzy chcą postraszyć ludzi. Kiedy zatrzyma Cię policja – masz pełne prawo odmówić okazania oprogramowania w nawigacji. Policja nie ma prawa sprawdzić także zawartości twojej empetrójki.
-
Już kiedyś o tym było. Nie musisz wozić żadnych certyfikatów, ponieważ równie dobrze mogliby zażądać od Ciebie paragonu od wywieszki zapachowej w samochodzie (bo przecież mogłeś ukraść, prawda?). Wejdą w nawigacji w 'informacje’ i się wyświetli, że mapa jest na Ciebie, ewentualnie sprawdzą klucz licencyjny czy nie jest na czarnej liście (jak to robi np. program antywirusowy) i tyle. Patrole przecież mają dziś laptopy w samochodach a w najgorszym wypadku palmtopy z dostępem do bazy danych. Ale rzeczywiście – ściganie może nastąpić jedynie na wniosek producenta aplikacji i żądać odszkodowania w wysokości maksymalnie trzykrotności kosztów aplikacji.
-
Anonymous
Guest12 października 2009 at 10:37Liczba postów: 135626 -
Anonymous
Guest12 października 2009 at 11:23Liczba postów: 135626 -
Anonymous
Guest16 listopada 2009 at 15:25Liczba postów: 135626
-
-
AuthorPosts