Gadanie o tym Linuksie… To może jest i dobre dla masoego rynku (chociaż też nie wydaje się bo nie widzę u ludzi linuxa). Używam mocnop wyspecjalizowanych programów obliczeniowych, płacę spore licencje ( w tysiące to idzie rocznie)… Nie mówię o darmowej alternatywie na linuxa – bo i grupa odbiorców jest wąska – ale z te same pieniędze mówię znajoym zapaleńcom w linuxie, żeby mi zrobili, to twierdzą, ze nie warto…
Tak – nie warto bo sami są z tych, którzy gadać tylko potrafią i z darmowego korzystać a sami nic nie potrafią zrobić. Zresztą ie dotyczy to tylko informatyków i programistów „małomiasteczkowcyh” – to samo odnosi się do programistów rzekomo tworzących poważne aplikacje, w tym na linuxa.
