Takie cyrki trwają nie od dziś. Z podobnych powodów Hyundai Lantra w USA otrzymał nazwę Hyundai Elantra (zdaje się, że nazwa Lantra była zastrzezona przez jakąś firmę, jednak wystarczyła jej drobna modyfikacja) a Hyundai Coupe otrzymał nazwę Hyundai Tiburon. Podobnie jest z dualsimowym Samsungiem DuoS, który jednak na rynku rosyjskim musiał nazywać się DuoZ i także jest znany pod tą nazwą. Niezależnie od wszystkiego ochrona nazw własnych nie powinna dziwić, bo jej brak oznaczałby anarchię. Problemem jest sprawdzenie, czy dana nazwa nie jest gdzieś zastrzeżona. Swoją drogą firmie Proview mogłaby się opłacić ugoda z Apple a tablety można robić pod inną nazwą. Obawiam się, że Apple wprowadzając iPada myślał, że Chiny są krajem słabiej rozwinietym pod względem kultury prawnej i nie przejął się tą sprawą. Jak widać niesłusznie.
Reply To:2018-01-25T00:41:02+01:00