Test Surface Laptop 3

Dobrze wykończone i eleganckie notebooki mają zwykle swoją cenę i tak też jest w przypadku nowego laptopa Microsoftu Surface. Notebook, który w testowanej wersji kosztuje ponad 7 tys zł. Laptop ten, zaprezentowany pod koniec 2019 roku, można kupić w 2 wersjach – z procesorami Intel oraz AMD. W tym teście opisujemy jest model wyposażony w procesor Ryzen 5 3580U z układem graficznym Vega 9 i 8GB pamięci RAM.

Obudowa

Obudowa to jeden z niezaprzeczalnych aututów Surface’a. Jest ona wykonana z aluminium a jej prosta i elegancka forma sprawia, że od razu widać, że mamy do czynienia z notebookiem wyższej klasy. Jest ona bardzo sztywna i nie ma mowy o tym,  żeby w trakcie pisania dało się odczuć pochylanie klawiatury do środka lub wyginanie klapy matrycy przy otwieraniu. Wszystko jest bardzo sztywne i solidne. Aluminiowa obudowa prawie w ogóle nie zbiera odcisków palców a laptop prezentuje się bardzo dobrze.

Surface Laptop 3 waży 1.54 kg a jego wymiary to 34x24x1.5cm. Ekran o współczynniku proporcji 3:2 czyni go nieco większym od wielu laptopów z 15 calowym ekranem, ale dzięki temu na ekranie wygodniej pracuje się np. z dokumentami.

Liczba złączy jest niestety bardzo mała. Jedno USB-C i jedno standardowe USB-A nie dają zbyt dużo możliwości rozbudowy. Jeśli podłączymy laptopa np. do zewnętrznego monitora korzystamy z myszy bezprzewodowej USB to podpięcie na chwilę np. dysku zewnętrznego wymaga dokupienia odpowiednich hubów USB. Dostępne złącza uzupełnia jeszcze gniazdo słuchawkowe 3.5mm oraz gniazdo zasilania.

Obudowę możemy rozkręcić i otworzyć, ale jedyna opcja rozbudowy to wymiana dysku SSD. Pamięć RAM jest wlutowana na stałe a laptop nie oferuje nam dodatkowych złączy na kości pamięci.

Jeśli potrzebujemy więcej niż 8GB pamięci to przyjdzie nam sporo zapłacić. Za dodatkowe 8GB pamięci RAM Microsoft życzy sobie dodatkowe 1000 zł a za dysk 515GB, dostępny tylko w połączeniu z szybszym procesorem Ryzen 7 3780U przyjdzie nam zapłacić prawie 3 tys zł więcej, czyli 10.149 zł (stan na sierpień 2020)

Klawiatura i touchpad

Klawiatura ma dobrze wyczuwalny (i dosyć głośny) klik.  W jej górnym rzędzie znajdziemy standardowy zestaw klawiszy funkcyjnych a same klawisze można podświetlić co przyda się w nocy. Poziom podświetlenia ma 2 poziomy regulacji.

Do zalogowania się najwygodniej wykorzystać funkcję face unlock, która działa bardzo dobrze. Surface Notebook ma kamerę oraz zestaw czujników na podczerwień, które dokładnie skanują twarz. W rezultacie laptop tuż po otwarciu matrycy zostaje odblokowany. Pewnie dlatego producent zrezygnował z dodatkowego czujnika biometrycznego jakim jest czytnik odcisków palców.

Gładzik jest spory a korzystanie z niego jest przyjemne. Dobrze rozpoznaje gesty wykonywane palcami a przyciski myszy mają wyraźny klik.

Ekran

Ekran Surface ma sporą rozdzielczość 2496×1664  pikseli i jest wykonany w technologii IPS. Matryca ma gładką powłokę i obsługuje dotyk. Kolory są bardzo żywe a jasność ekranu jest wystarczająca do pracy nawet na zewnątrz przy świetle słonecznym. Dostępna jest też opcja automatycznego dostosowania jasności ekranu w zależności od oświetlenia w pomieszczeniu. Funkcja ta sprawowałą się zwykle dobrze, ale czasem w trakcie pisania ekran potrafił się nagle rozjaśnić i przyciemnić mimo, że w pomieszczeniu było tak samo jasno. Zapewne wynikało to z faktu poruszania głową, ale było trochę denerwujące.

Łączność

Surface Laptop wyposażony został w moduł WIFI bgn+AC oraz bluetooth. Wifi to moim zdaniem najsłabszy punkt tego laptopa. Nie wiem czy to kwestia kiepskich sterowników czy innych problemów, ale Surface dosyć często zrywał połączenie internetowe. Ponieważ korzystałem z niego w trakcie podróży, więc miałem możliwość łączyć się wieloma różnymi routerami. W prawie każdej lokalizacji Surface miał problemy z połączeniem WIFI. O ile w przypadku przeglądania internetu okazjonalne zrywanie połączenia nie jest jakimś problemem o tyle w przypadku prowadzenia wideokonferencji lub webinarów stabilność WIFI jest kluczowa. Surface Laptop pod tym względem mnie zawiódł.

Bateria

Pełne naładowanie baterii zajmuje ok 1.5 godziny. Zasilacz o mocy 65W  jest niewielki i ma małą wagę co jest niewątpliwą zaletą jeśli nosimy ze sobą cały zestaw. Na uwagę zasługuje niestandardowa wtyczka ładowania, która dzięki magnetycznemu zaciskowi niemal wpada do gniazdka laptopa. Wtyczka jest mocowana wzdłuż obudowy co zabezpiecza ją przed wyginaniem w trakcie użytkowania i ewentualnym uszkodzeniom. Czas pracy deklarowany przez producenta to max 11.5 godzin przy oglądaniu filmu z dysku twardego. Jednak gdy oglądałem filmy z Youtube przez WIFI to czas pracy był znacznie mniejszy i wyniósł ok 5-6 godzin – to znacznie mniej niż zobaczymy w folderach reklamowych.

Wydajność

Jak sprawuje się Ryzen 5 3580U? Procesor ma 4 rdzenie, 8 wątków i wyposażony jest w zintegrowany układ graficzny Vega. 9, który może korzystać z 2 GB pamięci operacyjnej komputera.

W teście Cinebench R20 Surface osiągnął 970 punktów. To niezbyt dobry wynik, wynikający zapewne z faktu, że procesor bardzo szybko osiągnął swój limit energetyczny i został spowolniony. Także wyniki testów PC Mark i 3D Mark nie dają podstaw do entuzjazmu. Laptop, chociaż ma relatywnie szybki procesor, działa wolniej od oczekiwań.

3dmark

pcmark

Mimo sporych limitów energetycznych obudowa Surface Laptop 3 dosyć mocno się nagrzewa i to mimo wbudowanego wentylatora, który przy testach obciążeniowych dosyć szybko się włącza. W lecie, trzymanie laptopa na kolanach, jeśli nie ma się spodni nie jest przyjemne.

Pamięć dyskowa to rozczarowanie – Atto disk benchmark wykazał maksymalne transfery danych przy odczycie rzędu 800 MB/s. To znacznie mniej niż w wielu laptopach konkurencji – np. testowanym niedawno Samsungu Yoga S730, który osiągnął 2x szybsze transfery. Wolne transfery to zasługa zamontowanego dysku Hynixa – hfm256gdgtng-87A0A, który mimo wykorzystania kontrolera NVM jest po prostu wolny.

Podsumowanie

O ile bardzo podoba mi się wygląd i jakość wykonania laptopa Microsoftu to już pozostałe jego parametry pracy pozostawiają wiele do życzenia. Układ AMD Ryzen 5 jest wprawdzie szybki w specyfikacjach, ale niski limit energetyczny powoduje, że szybko zwalnia przy bardziej wymagających zadaniach. Także czas pracy na baterii był znacznie niższy niż deklarował producent. Liczba dostępnych złącz jest mała a możliwości rozbudowy pamięci RAM mamy tylko w momencie dokonywania zamówienia w sklepie internetowym przy zakupie, ponieważ jest ona wlutowana. Przy bazowej cenie 7300 zł za wersję Ryzen5/8GB RAM/256GB SSD laptop jest koszmarnie drogi a jego rozbudowa do Ryzen 7/16GB/512GB wywinduje cenę do ponad 10 tys zł.

Na plus możemy natomiast zaliczyć bardzo dobry, dotykowy ekran i przyjemną w działaniu klawiaturę i gładzik. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość zadań nie wymaga ciągłej, pełnej mocy obliczeniowej procesora to dzięki swojej ergonomii laptop będzie pomocny w codziennej pracy.

Podsumowując: Surface Laptop 3 to ładny, lekki i stylowy komputer, który pod względem szybkości i niektórych elementów wyposażenia jednak rozczarowuje. A jeśli się weźmie pod uwagę jego cenę to rozczarowanie jest jeszcze większe.