Istnieją różne kategorie wyrobów bezdymnych, ale najczęściej używanymi są e-papierosy i urządzenia do podgrzewania specjalnych, tytoniowych wkładów. Ich wspólną cechą jest to, że nie zachodzi w nich proces spalania. W związku z tym nie wytwarzają szkodliwego dymu. Dziś wiadomo bowiem, że to nie sama nikotyna – choć zdecydowanie uzależniająca – a właśnie papierosowy dym jest przyczyną groźnych chorób odtytoniowych. Światowy Dzień Rzucania Palenia to dobra okazja, by przyjrzeć się, jak w walce z nałogiem można wykorzystać nowe technologie.

 Innowacje w tytoniowej branży zmieniły oblicze rynku, a postęp technologiczny sprzyja rozwojowi produktów nowej generacji, które wykorzystywane są w walce z papierosowym nałogiem. Część koncernów tytoniowych zainwestowała miliardy dolarów w rozwój alternatyw dla palaczy. Dla osób uzależnionych, które chcą ograniczyć szkodliwe skutki palenia, ale nie potrafią całkowicie zrezygnować z popularnego „dymka” decyzja o zaprzestaniu palenia jest najlepszą z możliwych, ale w wielu wypadkach trudna do zrealizowania. Niestety biorąc pod uwagę pojedyncze próby, realnie rzucić papierosy udaje się średnio dwóm osobom na 100.

 

Jak wygląda to w Polsce? W naszym kraju pali ponad 8 mln osób, które łącznie wypalają 40 miliardów papierosów rocznie. Codziennie po papierosa sięga więc co czwarty Polak – 31% mężczyzn i 18% kobiet. Według danych Ministerstwa Zdrowia, co roku z powodu dymu papierosowego umiera w Polsce około 67 tys. ludzi.  Do tego aż 90% zachorowań na raka płuc spowodowanych jest właśnie paleniem papierosów.

Technologia może być alternatywą

Aby zminimalizować ryzyko, palacze mogą skorzystać z elektronicznych alternatyw dla analogowych papierosów. Wybór jest spory – od wykorzystujących specjalne płyny e-papierosów, aż do specjalnych urządzeń podgrzewających tytoń, które nie spalają tytoniu i nie wydzielają toksycznego dymu.

Te ostatnie, zamiast spalać tytoniowy susz, podgrzewają go. Pozwala to zredukować wydzielanie substancji smolistych i potencjalnie zmniejsza dawkę szkodliwych substancji, które dostarczamy do organizmu. Trzeba tu jednak podkreślić, że korzystanie z nich nie niweluje w pełni wynikającego z używania nikotyny ryzyka zdrowotnego, która jest jednak zdecydowanie mniej szkodliwa w formie aerozolu niż w formie dymu papierosowego. Urządzenie składa się z elektrycznego podgrzewacza, do którego wkłada się wyglądający jak mini papieros tytoniowy wkład, oraz przenośnej ładowarki. Zawartość nikotyny we wkładach tytoniowych można porównać z zawartością nikotyny w klasycznych papierosach, jednak sama jej dawka dostarczana podczas inhalacji podgrzanego do 350 stopni Celsjusza aerozolu jest niższa w porównaniu z dawką dostarczaną na skutek wypalenia papierosa tradycyjnego.

Jak pokazują badania to nie sama nikotyna, a wytwarzany w trakcie spalania w temperaturze ponad 800 stopni Celsjusza dym ma rakotwórcze właściwości

W trakcie inhalacji do płuc palacza wraz z dymem, według oceny WHO, trafia około 7tys. substancji, z czego blisko 100 uznawanych jest za toksyczne, a 69 sklasyfikowanych jest jako kancerogenne. Dym zawiera też substancje smoliste oraz wysokie stężenie toksyn oraz takich substancji jak tlenek węgla, benzen czy akroleina. Natomiast, sama nikotyna nie jest rakotwórcza. Z kolei w przypadku podgrzewaczy tytoń nie jest spalany, lecz właśnie podgrzewany do maksymalnie 350 stopni Celsjusza. Dzięki temu urządzenia tego typu, jak na przykład najbardziej popularny w Polsce IQOS, nie wytwarzają dymu, lecz aerozol, w którym jest około530 substancji, a stężenie toksyn, w porównaniu z dymem z papierosa, jest w nim mniejsze nawet o 95 proc.. Ponadto aerozol uzyskany w wyniku podgrzania nie zawiera substancji smolistych, które powodują choroby serca oraz zwiększają ryzyko zachorowania na nowotwory, w tym oczywiście raka płuc.

70% osób korzystających z technologii podgrzewania nie wraca do klasycznych papierosów

Palacze papierosów, którzy z jakichś powodów nie potrafią poradzić sobie z rzuceniem palenia, powinni mieć dostęp nie tylko do informacji dotyczących jego szkodliwości, ale także do informacji jak szkodliwość nałogu można zredukować. Przestawienie się na produkty bezdymne jest dobrą alternatywą dla wszystkich tych, którzy nie są w stanie całkowicie zrezygnować z palenia. Dane ze świata pokazują na przykład, że w przypadku IQOSów ponad 70% osób, które zdecydowały się zastąpić papierosy podgrzewaczem tytoniu, nie powraca już do analogowego palenia. Na koniec warto podkreślić, że każdy produkt zawierający nikotynę nie jest obojętny dla zdrowia. Konsekwencje dla zdrowia zależą jednak od tego w jakiej formie nikotyna jest konsumowana.  Właśnie dlatego podgrzewacze i e-papierosy to znaczący krok w walce ze szkodliwością palenia i.