materiał partnera

W ostatnich latach smartfony stały się jednym z najważniejszych urządzeń w życiu człowieka. Z każdym kolejnym rokiem na rynku pojawia się coraz więcej telefonów. Stale rośnie liczba dostępnych modeli, specyfikacje, a na polski rynek wchodzą nowe firmy. Rośnie również liczba aplikacji, a ludzie chętnie grają mobilnie i czytają poradniki, np. jak grać w CS GO.

Pomimo że wiele smartfonów posiada podobne podzespoły, to potrafią różnić się znacząco ceną sprzedaży. W ostatnim roku przełomowe okazały się choćby ceny telefonów Xiaomi, które znacząco pobiły dotychczasowych hegemonów. Te wszystkie informacje inspirują do odpowiedzi na ciekawe pytanie – ile kosztuje tak naprawdę wyprodukowanie smartfona?

Rosnące ceny smartfonów to większe koszty produkcji?

Co ciekawe, przyglądając się kosztom produkcji iPhone’a 4, który dzisiaj wydaje się już modelem mocno historycznym, różniły się one od kwoty, którą obecnie płacą producenci. Wymieniony wyżej model marki Apple kosztował dokładnie 188$ w produkcji, kiedy obecnie cały proces produkcyjny Samsunga Galaxy S10+ kształtuje się na poziomie 420$.

Wyraźnie widzimy, że różnica jest ponad dwukrotna. A jak w takim razie kształtują się ceny zakupu telefonów? iPhone 4 w dacie premiery wyceniany był na niecałe 2400 zł. Samsung Galaxy S10+ to już wydatek rzędu 5499 zł. Oznacza to, że nowe telefony kosztują proporcjonalnie więcej, mimo wyższych kosztów produkcji. Z czego może to wynikać?

Na podane powyżej koszty produkcji wpływa cena podzespołów oraz montażu urządzenia. Jak doskonale widać, najpopularniejsze rodziny smartfonów przynoszą swoim producentom całkiem duże zyski, rzędu 60 – 70% za sprzedaną sztukę. Nie można jednak zapominać o milionach wydawanych na promocje i odpowiedni marketing.

Ugruntowanie się pozycji najmocniejszych marek

Ciągły wzrost w cenach telefonów może być związany z tym, że takie firmy jak Apple, czy Samsung mają niezwykle pewną pozycję na rynku. Od dłuższego czasu są najmocniejszymi graczami w stawce producentów smartfonów. Niemniej jednak powoli zaczyna się to zmieniać.

Do głosu dochodzą również chińscy producenci, trzy lata temu głośno zrobiło się o Huawei, który już zdążył również wywindować ceny za swoje urządzenia. W tej chwili do głosu dochodzi Xiaomi. Firma z Państwa Środka zasłynęła świetnym stosunkiem jakości do ceny swoich smartfonów. Pokazuje ona jednocześnie, że największe firmy zdecydowanie zawyżają cenę za swoje produkty. Telefony Xiaomi potrafią kosztować dwukrotnie, a czasami trzykrotnie mniej oferując jednocześnie podobną specyfikację do topowych urządzeń.

Czy to się nadal opłaca?

Pomimo że producenci biorą udział w ciągłym wyścigu zbrojeń i dostarczają coraz lepsze i bardziej nowoczesne technologie, to powoli kupno nowego smartfona przerasta możliwości większej części społeczeństwa. Poza tym pojawiają się głosy rozsądku i pytania – czy to w ogóle się jeszcze opłaca?

Wydaje się, że telefony, przynajmniej te flagowe powoli stają się zabawką dla pasjonatów, a przestają być urządzeniem, które opłaca się kupować, by realizowało nasze realne potrzeby. Czy to na pewno właściwa ścieżka do dalszego rozwoju?

Co przyniesie przyszłość?

Wydaje się, że w najbliższej przyszłości ceny smartfonów będą nadal rosły. Na szczęście już jakiś czas temu utworzyło się kilka segmentów na rynku i ludzie mogą wybierać pomiędzy flagowymi modelami, a średniakami i budżetowymi wersjami telefonów. W dodatku wydaje się, że obecny wygląd smartfona powoli przechodzi do historii.

Wybiegając myślami dalej, firmy zainwestują prawdopodobnie w nowe, innowacyjne rozwiązania. Już teraz hitem stają się składane, elastyczne ekrany, które pozwalają na łatwe dostosowanie smartfona do własnych potrzeb. Zmiany w technologii jednak kosztują, dlatego na wszystkie nowości będziemy musieli zapłacić podwójnie.

 

Luk. A