Gigaset GS100 dysponuje standardowym zestawem modułów łączności, w tej półce cenowej.  Terminal obsługuje 4G/LTE Cat 4 z prędkością do 150 Mbit/s, w tym technologię Voice over LTE (VoLTE). Telefon nieźle radzi sobie z utrzymywaniem połączeń w miejscach, gdzie występuje słaby zasięg sieci.   Nie mieliśmy problemów z przerywaniem połączeń lub zanikającym sygnałem (chyba że zależało to od otaczającej nas infrastruktury).  Zabrakło niestety modułu NFC, który służy do przeprowadzania transakcji zbliżeniowych.

Wbudowane WiFi obsługuje sieci w standardzie 802.11 b/g/n. Pod względem zasięgu bezprzewodowego, wbudowana antena nie należy do najbardziej czułych i zdarzało się, że terminal gubił zasięg Wi-Fi w miejscach, gdzie konkurencyjne smartfony wciąż miały 1-2 kreski zasięgu. Wpływa to oczywiście na krótszy czas pracy na baterii.  Do dyspozycji mamy także Bluetooth 4.2

Standardowo nie zabrakło GPS (z A-GPS). Odbiornik lokalizacyjny działa tak, jak powinien (nie zaobserwowałem żadnym problemów).  Fixa, po pierwszym dłuższym pozycjonowaniu, łapie w miarę szybko, a sygnał jest stabilny.

Gigaset GS100 pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Android 8.1 Oreo, edycja Go. „Czysty” system to także mniejsze zapotrzebowanie smartfona na zasoby w postaci pamięci RAM. Po kilku dniach użytkowania zauważyłem jednak, że systemem nie został zoptymalizowanym pod kątem wydajności i czasami powoduje odczuwalne przycięcia.  Dodam, że wszystkie dodane przez producenta aplikacje i specjalne ustawienia doczekały się tłumaczenia na język polski.

 

Telefon niemieckiej marki napędza 4-rdzeniowe serce MediaTeka MT6739 z zegarem 1,3 GHz, który wspomaga 1 GB pamięci RAM. Do dyspozycji użytkownika jest 8 GB pamięci wewnętrznej, którą można powiększyć do 128 GB poprzez kartę microSD. W praktyce zastosowana konfiguracja pozwala obsługiwać tylko najprostsze gry ze sklepu Google Play.