T-Mobile Polska opublikował swoje stanowisko w sprawie przetargu na częstotliwości 1800 MHz
Sprawa przetargu toczy się już ponad 11 lat i do tej pory nie została ostatecznie rozwiązana. Sądy w swoich decyzjach wielokrotnie wyraźnie wskazywały, że przetarg powinien zostać unieważniony i przeprowadzony od początku w całości. To jedyne możliwe, zgodne z werdyktem i prawem rozstrzygnięcie i takich właśnie działań należy oczekiwać ze strony Prezesa UKE. Po przeanalizowaniu materiału będziemy podejmować kolejne kroki prawne.
Przypominamy, że Przeprowadzony 11 lat temu przetarg na częstotliwości z pasma 1800 MHz był dość kontrowersyjny. Komisja przetargowa podeszła wtedy bardzo rygorystycznie do wymogu parafowania każdej strony oferty. To właśnie za brak jednego podpisu T-Mobile nie został dopuszczony wtedy do przetargu. W sierpniu 2017 roku Prezes UKE unieważnił ten przetarg na podstawie oceny prawnej Naczelnego Sądu Administracyjnego.
T-Mobile uważa, że przetarg powinien zostać powtórzony. „Zgodnie z wyrokiem Najwyższego Sądu Administracyjnego przetarg musi zostać powtórzony w całości, a to oznacza, że za dzisiejszą decyzją Prezesa UKE powinny nastąpić kolejne działania: uchylenie decyzji rezerwacyjnej oraz wycofanie pozwoleń radiowych wydanych na podstawie wadliwie przeprowadzonego przetargu oraz ponowne rozdysponowanie częstotliwości przez Prezesa UKE na zasadach rynkowych w drodze aukcji lub przetargu” – powiedział cytowany w komunikacie 2017r Cezary Albrecht, dyrektor Departamentu Prawnego i Spraw Regulacyjnych T-Mobile Polska.
Jak sprawa potoczy się dalej? Tego jeszcze nie wiemy.
źródło: T-Mobile
Czytaj też: T-Mobile o odmowie uchylenia rezerwacji 1800 MHz – niezasadna
Ciekawe kto zapłaci wg T-Mobile te wszystkie pieniądze za pozwolenia radiowe itp.?
Z drugiej strony nie dziwię się, że chcą się „odwdzięczyć” państwy za debila urzędnika… A wystarczyło wezwać do usunięcia błedu formalnego i sprawy by nie było. Ale nie! Państwowy urzędnik wie lepiej. Odwalił całość dokumentacji 😉
Tak – niech państwo ponosi konsekwencje…
A propos… Kto to wówczas rządził w Biurze Szeryfa??
Ja jakbym rządził w Polsce nazwałbym z urzędu wynosić się z Polski