Niezachwiane, jeszcze w zeszłym miesiącu panowanie gier na smartfonach, zostało nagle zepchnięte na drugie miejsce przez sieci społecznościowe. smartfon + Internet = udział w wirtualnej sieci społecznościowej.


To co widzimy na grafice powyżej obrazuje to co robimy na swoich urządzeniach mobilnych. Trzy najbardziej rozpoznawalne działalności to granie, korzystanie z sieci społecznościowych i inne aktywności.
Pierwsza z nich: gry to bardzo szeroko pojęty temat. Moc obliczeniowa smartfonów pozwala na robienie coraz to lepszych gier, które jakością nie odstają od swoich konsolowych braci. Chipsety, jak Tegra3, zostały stworzone praktycznie z myślą o mobilnej rozrywce.
Na tą aktywność przeznaczaliśmy po 35% czasu w lutym i marcu oraz 36% w kwietniu.

Sieci społecznościowe zaczynały od „skromnego” udziału 24%, o ile można tak nazwać niemal jedną-czwartą czasu spędzanego ze smartfonem. Stały wzrost od wspomnianych 24% w lutym, przez 25% w marcu, zaatakował i zdobył pierwsza pozycję dzięki 37% udziałowi w kwietniu.
Co ciekawe nie zmniejszyła się ilość czasu przeznaczanego na granie, a ilość czasu na inne aktywności, czyli gramy tyle samo, więcej udzielamy się w społeczności wirtualnej, a robimy mniej innych rzeczy na smartfonie.

źródło: cultofandroid.com
Jarek Świerczewski