Nokia zaprezentowała nową serię telefonów Lumia. Model 520 ma kosztować 139 euro netto, a model 720 – 249 euro. Jak zapewnia producent, w obydwu telefonach znalazły się rozwiązania stosowane również w najdroższych smartfonach Nokii. Do połowy roku nowe produkty znajdą się w europejskich sklepach. Mają sprawić, że fińska marka zacznie odzyskiwać utraconą pozycję na rynku.
– Nasz główny cel to wykorzystać bardziej potencjał systemu Windows dla smartfonów. Linia Lumia to najszersza linia produktów działających w oparciu o Windows Phone na świecie. Z tego powodu bardzo blisko współpracujemy z Microsoftem po to, by dotrzeć z tym produktem do milionów ludzi na całym świecie – mówi Agencji Informacyjnej Newseria w czasie Mobile World Congress w Barcelonie Vesa Jutila, dyrektor marketingu Nokii.
Obydwa nowe modele, choć znacznie tańsze od Lumii 820 i 920, będą oferować podobne rozwiązania. Działają one w systemie operacyjnym Windows Phone 8 oraz zawierają mapy i nawigację Here z usługami lokalizacyjnymi Here Map, Here Drive oraz Here Transit. Wszystkie te usługi będą dostępne także w trybie offline. smartfon umożliwia korzystanie z bezpłatnych serwisów strumieniowego dostępu do muzyki Nokia Music, a ekran o przekątnej 4 cali, jak zapewnia producent, jest wyjątkowo czuły na dotyk.
Nowe smartfony Nokii będą miały również takie same dodatki rozszerzające możliwości wbudowanych aparatów fotograficznych, jakie zastosowano w droższych modelach z rodziny Lumia.
– Wierzymy, że model z 4-calowym wyświetlaczem będzie atrakcyjnym produktem dla osób, które po pierwszej próbie poważnie będą rozważać przełączenie się na Windowsa ze starszych produktów Nokii – mówi Jutila.
Według niego nowy system Microsoftu, Windows Phone 8, jest bardziej spersonalizowany i umożliwia wykorzystanie w pełni możliwości nowych telefonów z rodziny Lumia. Jak podkreśla Vesa Jutila, Nokia chce łączyć system Windows Phone 8 z rozbudowaną obsługą zdjęć, nawigacji oraz muzyki, a także z oferowanym przez fińskiego producenta designem. Dlatego współpraca pomiędzy Nokią a Microsoftem jest bardzo bliska.
– Sygnały, jakie płyną z rynku wskazują, że jest coraz więcej osób, które chcą przełączyć się na Nokię i doceniają to, co im możemy zaoferować. Oni z kolei polecają Lumię swoim znajomym i rodzinie, więc widzimy tutaj ruch w dobrym kierunku – mówi dyrektor marketingu Nokii.
Dodaje, że koncern wiąże z nowymi modeami duże nadzieje na odzyskanie swojej pozycji na rynku telefonów komórkowych, gdzie jeszcze kilka lat temu była niekwestionowanym liderem.
Warto przeczytać:
Nokia Lumia 720: smartfon z WP8 oficjalnie (wideo)
Nokia Lumia 520: smartfon z systemem WP8 w przystępnej cenie (wideo)
źródło: Agencja Informacyjna Newseria
Kan
Nokia 520 za 139 euro netto to 982,39 zł brutto. Czyli telefon w taryfie L1000 za 89zł na 24 miesiące będzie kosztował 1zł. Fajnie? Na pewno NIE! Będzie drogi, ale to nie jest problem Noki. Nawet nie jest problemem konkurencja z Androidem. Te telefony są po prostu brzydkie wg pań i mało nowoczesne wg panów. Większość ludzi chce mieć ładny telefon który można pokazać i nie wstydzić się. To właśnie designowi, takie firmy jak HTC i Huawei zdobyły swojego czasu sporą część rynku. Dziś klasykiem jest Samsung. Dopóki się tego nie nauczą ludzie z Noki to marka będzie się nadal staczać po równi pochyłej.
Nie wiem jak policzyłeś te 982,39zł, mi jak byk wychodzi coś koło 710zł.
Ogólnie mimo to, telefon poza bardzo dobrym procesorem nie ma się czym specjalnie pochwalić.
Brak rozmów video, brak LED w aparacie, tylko 5MPix, tylko 512MB … w podobnej cenie można mieć lepszą Xperię P; nie zmienia to faktu, że jak na Nokię to i tak jest cena spoko i wreszcie jest co kupić gdy się jest fanem marki.
co z tego że Nokia Lumia 520 ma windowsa phone 8 jak do aparatu NIE MA FLESZA!!!!!!!!!!!!!,radia też nie ma!.
ZA taką samą cenę można kupić lepsze smartfony takie jak HTC windowsphone 8 , LG L9 .Oczywiście z aukcje allegro.pl (chodzi mi o nowe tel.bez simlocka)
Nokia nie zawojuje rynku !!!JEST ZA DUŻA KONKURENCJA 🙂
Nie ma bata że wsi. Nokia raczej już nie odzyska swojej dawnej pozycji.
ZYCZE NOKI POWODZENIA I MAM NADZIEJE ZE NOKIA ZNOW BEDZIE LIDEREM ALE TRUDNO BEDZIE NOKI TO ZROBIC
Podniecacie się tymi telefonami tak jak miesiąc temu Lumią 620, a tej nie ma jeszcze u polskich operatorów. Za kilka dni o 520 i 720 też nikt nie będzie pisał.