Start › Forum › Sprzęt › Telefony – pozostali producenci i inne tematy › Pozostali producenci › myPhone Infinity – recenzja wlasna › Reply To: myPhone Infinity – recenzja wlasna
[quote]na plaży odporność smartfona spada oj spada na łeb na szyje. piasek rowalił mi nie jeden sprzęt. hammer axe chyba by przetrwał…? [/quote]
różnie jest. złośliwość nie śpi. i pancerniak mozę sie rozwalić jak się nie szanuje. dla porównania diament niby taki najtwardszy na świecie, a jak byś upuścił taki dużu kryształ to się rozłupie…