Wiosna zbliża się wielkimi krokami i już niedługo z komunikacji miejskiej czy samochodów wielu z nas przesiądzie się na rowery, rolki i coraz bardziej popularne alternatywne środki służące do przemieszczania się na krótkich dystansach. Hitem ostatnich miesięcy są elektryczne deski wykorzystujące mechanizm żyroskopowy. Czy każdy może nauczyć się na tym jeździć? Sprawdźmy.
– Nasz produkt przeznaczony jest do szeroko pojętej młodzieży, ale w praktyce grupą docelową są osoby w wieku 6-45 lat. Tak zdefiniowany target wiekowy implikuje tezę, iż opanowanie jazdy na elektrycznej desce jest dziecinnie łatwe. Wystarczy kawałek prostej nawierzchni, np. plac zabaw, albo deptak czy osiedlowa uliczka i już możemy podjąć pierwsze próby utrzymania się i balansowania ciałem w celu nadania pożądanego kierunku jazdy – zachęca Artur Styczyński, Sales Manager żyroskopowych desek GOBOARD w firmie Nelro Data, która jest właścicielem marki.
GOBOARD wyposażono w diody sygnalizujące prawidłowe ułożenie stóp na wyznaczonych elementach deski – zaświecą się w momencie, gdy użytkownik przyjmie odpowiednia postawę. Produkt dostosowano do wagi większości potencjalnych klientów, masa ciała nie powinna przekraczać 120 kg. Zatem spokojnie można założyć, że GOBOARD jest pojazdem uniwersalnym.
VELEX Smart L10 – recenzja małego elektrycznego jeździka
– Mając już prawidłowo ułożone ciało w pozycji pionowej przechylamy się lekko w przód lub w tył, zależnie od tego, w którą stronę zamierzamy się przemieścić. Mobilna deska momentalnie wykonuje polecenie i 6.5-calowe koła zaczynają toczyć się z prędkością do 10km/h. Taka szybkość jest optymalna do jazdy po mieście i nie zagraża ani kierującemu GOBOARDem, ani też innym użytkownikom jezdni czy deptaka – dodaje Artur Styczyński.
Na jednym naładowaniu akumulatora przejedziemy dystans do 20 km, zatem podróż do pracy, na zakupy czy rekreacyjna przejażdżka po mieście to wymarzone okoliczności dla tego urządzenia. Deskę możemy podładować z gniazdka i po około godzinie ruszyć w dalszą drogę. Warto podkreślić, że o ile przeszkody architektoniczne stanowią barierę dla mobilnej deski, o tyle delikatne wzniesienia i spadki o nachyleniu do 15 stopni nie zatrzymają mobilnego GOBOARDa. Zasada jest podobna co podczas jazdy na deskorolce. Gdy napotykamy przeszkodę typu schody czy murek, przenosimy deskę w rękach i kontynuujemy podróż. W czasie jazdy możemy słuchać muzyki za pośrednictwem bezprzewodowej technologii Bluetooth.
Mobilna deska GoBoard w ofercie Play
GOBOARD przeznaczony jest do jazdy rekreacyjnej, raczej nie będziemy w stanie wykonać skomplikowanych ewolucji, niemniej dynamiczne zwroty, zmiana kierunku i tempa jazdy to manewry, z którymi mobilna deska poradzi sobie znakomicie – Dla bardziej zaawansowanych użytkowników przygotowaliśmy film instruktażowy, który powstał na słonecznych ulicach Barcelony – konkluduje manager produktu, który prywatnie również porusza się przy pomocy tego środka transportu.
źródło: Nelro Data
Rower, rower kochani, a nie znów wożenie tyłka…
Droga Redakcjo: to chyba jakis barter albo platny artukul jest bo innego wytlumaczenia nie widze na zamieszczanie tego typu tekstu na portal telekomunikacyjnym…
Po prostu, od wczoraj jest to urządzenie w ofercie Play i dlatego go zamieściliśmy. Nie ma tutaj reklamy, ani nic podobnego. Poradnik może przydać się komuś, kto chce go kupić w Play. Tak nawiasem, to trudno dziś prowadzić portal stricte telekomunikacyjny i nie informować o tego typu urządzeniach. Tak było od nie dawna z nawigacją GPS, telewizorami, zestawami muzycznymi, bo one już sa powszechnie oferowane w promocjach operatorów telekomunikacyjnych. Andrzej
Popieram, w ofercie PLAY są też konsole do gier firmy SONY. Jednak nie są reklamowane trzy krotnie w ciągu tygodnia. Coś musi być na rzeczy.