Aż 8 na 10 uczniów pierwszych trzech klas szkoły podstawowej posiada własny telefon, który łączy się z internetem. W pozostałych dwóch przypadkach dzieci korzystają z zasobów sieciowych na smartfonie innej osoby. Z badania przeprowadzonego na rodzicach przez firmę F-Secure oraz Polkomtel, dostawcę usług telekomunikacyjnych operatora sieci Plus wynika, że najmłodsi spędzają z telefonem około 2,5 godziny dziennie.
Dziecko otrzymuje pierwszy smartfon najczęściej w wieku 7-8 lat i według rodziców wykorzystuje go przede wszystkim do kontaktu z innymi (połączenia telefoniczne – 71%, wysyłanie wiadomości – 59%) oraz do grania (62%). Spośród najpopularniejszych aktywności wymienione zostały również: robienie zdjęć lub kręcenie filmów (59%), słuchanie muzyki (54%), oglądanie wideo (34%) oraz przeglądanie stron internetowych (30%).
Na pytanie, czy rodzice rozmawiali ze swoim dzieckiem o tym, jak bezpiecznie korzystać z internetu, większość badanych odpowiedziała pozytywnie. Jednak w co piątym przypadku opiekunowie nie podejmowali tego tematu, tłumacząc, że dziecko nie ma dostępu do internetu (14%), korzysta z niego pod kontrolą dorosłego (13%) lub jest jeszcze zbyt małe (10%).
Rodzice kupują dziecku pierwszy smartfon, aby mieć z nim łatwy kontakt, zwłaszcza kiedy idzie ono do szkoły czy też bierze udział w pierwszych klasowych wycieczkach. Chociaż telefon to dla dziecka główne narzędzie korzystania z internetu, to aż 20% najmłodszych nie rozmawiało z rodzicami o bezpieczeństwie w sieci. Z naszego badania wynika, że rodzice troszczą się o dzieci przede wszystkim w świecie realnym i coraz częściej myślą o zapewnieniu bezpieczeństwa w świecie wirtualnym, chociaż jeszcze nie wszyscy wiedzą jak to zrobić – mówi Karolina Małagocka, ekspert ds. prywatności w firmie F-Secure.
Bezpieczny smartfon dla dziecka
Rodzice, którzy nie kupili jeszcze dziecku pierwszego telefonu, zapytani o kryteria wyboru wysoko stawiali kwestie związane z bezpieczeństwem – stanowią one 18% wskazań i była to druga najczęściej wymieniana przyczyna zaraz po cenie (46%). Z kolei przy odpowiedzi sugerowanej, która dotyczyła dostępnej ochrony rodzicielskiej, ten odsetek wzrósł aż do 58%.
Ochrona rodzicielska jest jednym z najważniejszych kryteriów, jakimi kierują się opiekunowie przy wyborze oferty telekomunikacyjnej dla podopiecznych. Ponad połowa rodziców chciałaby w ten sposób zabezpieczyć telefon, który podarują dziecku. Jedna czwarta z nich odpowiadała, że ich kilkuletnie dzieci korzystają na telefonie z aplikacji przeznaczonych dla przynajmniej trzynastolatków. Stosunkowo mało rodzin zdaje sobie sprawę z coraz większej dostępności rozwiązań, które w prosty sposób pozwalają zadbać o bezpieczeństwo w sieci. Wsparciem we wprowadzaniu najmłodszych do cyfrowego świata jest dedykowane oprogramowanie, takie jak Ochrona Internetu, które między innymi odpowiednio dobiera aplikacje na urządzeniu dziecka. Ta usługa jest dostępna w każdej naszej ofercie – mówi Marek Nowowiejski, kierownik ds. rozwoju usług w sieci Plus.
Jak smartfon wpływa na dzieci?
Aż 82% rodziców zapytanych o wpływ korzystania z telefonu komórkowego na dziecko odpowiedziało, że ma to zarówno pozytywne, jak i negatywne strony. 17% badanych uważa, że więcej jest dobrych aspektów i wskazuje m. in. możliwość kontaktu (65%), czy kontroli (15%), zapewnienie bezpieczeństwa (13%) czy wsparcie w rozwoju dziecka (11%). Tylko 1% rodziców stwierdziło, że korzystanie z telefonu niesie ze sobą więcej skutków negatywnych, takich jak kontakt z nieodpowiednimi treściami, pogorszenie wzroku czy problemy z nauką.
Źródło:
Na podstawie badania F-Secure oraz sieci Plus Bezpieczny smartfon dla dziecka, przeprowadzonego na przełomie lipca i sierpnia 2017 roku na próbie 406 rodziców dzieci z klas 1-3 szkoły podstawowej. Wywiady przeprowadzano online na panelu internetowym (CAWI).
źródło: F-Secure
Kan
I to jest chore. Dziecko powinno czytać książki, a nie zaglądać na ekran telefonu
Masz rację, ale też z drugiej strony nie można odcinać dzieciaków od technologii. W końcu teraz technologia rządzi. Więc takie badanie dobrze że Plus przeprowadził. Bo wyniki jednak są ciekawe.
Kwestii wpływu promieniowania elektromagnetycznego nikt nie bada, a szkoda. Od ok 10 lat zaobserwować można wysyp nowotworów głowy. Dzieciaki są szczególnie podatne na szkodliwe fale. Mała ciekawostka wszelkie badania dotyczące szkodliwości fal emitowanych przez telefony są wykonywane wyłącznie dla JEDNEGO urządzenia zamkniętego w komorze testowej. Teraz wyobraźcie sobie szkolną klasę np. 30 dzieci, każde z nich ma komórkę która nadaje. Jakie jest natężenie fal elektromagnetycznych i o ile zostały przekroczone normy emisyjne?
Teraz jest taka moda, ze na rozpoczęcie roku szkolnego się nowe smartfony dzieciakom kupuje. Robicie tak?>
Mój syn ma teraz huaweia p9. W media expercie jest za 999. Moze to trochę przesada, ale akurat była promocja… Poz tym uczymy go że smartfon to nie cały świat.
nie ma wyjścia, trzeba się dostosować do obecnych czasów. My tłumaczymy naszemu jak możemy żeby nie siedział za dużo. Huawei dobry, chociaż do 600 tez coś można znaleźć w ME.