Powoli żegnamy odchodzący, 2017 rok. Nie będzie on zapamiętany dobrze patrząc na liczbę hacków czy wycieków danych. Spore spustoszenia pozostawiły WannaCry, Goldeneye. Uber ukrył wyciek aż 57 milionów rekordów użytkowników. Niestety sami także jesteśmy w pewnym stopniu winni. Dlaczego? Jakiego hasła używasz do zabezpieczenia swoich danych? Oby nie tego z listy najgorszych…
Kończy się 2017 rok. Jak zawsze w grudniu analitycy robią podsumowanie, a także przewidują co może przynieść kolejny. Patrząc na ilość ataków w bieżącym roku prognozy mogą być niezbyt sprzyjające. Z pewnością ataków będzie coraz więcej, a złośliwe oprogramowanie ciągle będzie „udoskonalane” dlatego już dziś musimy zadbać o bezpieczeństwo naszych danych
Firmy zaczynają odchodzić od klasycznych systemów opartych na sprzęcie i coraz częściej wykorzystują rewolucyjne technologie - centra danych definiowane programowo, infrastrukturę hiperkonwergentną i chmurę hybrydową. Jednak niezależnie od zastosowanych rozwiązań jedną z kluczowych kwestii pozostaje zachowanie odpowiedniej ochrony danych.
Chińscy agenci wywiadu zasypali LinkedIn nieprawdziwymi profilami młodych profesjonalistów. Celem tej akcji jest przeniknięcie do niemieckiego biznesu i polityki - ostrzega Hans-Georg, szef Federalnego Urzędu ds. Ochrony Konstytucji (BfV).
Bitdefender ostrzega. Posiadacze aplikacji do obsługi klawiatury na Androida powinni jak najszybciej zmienić hasła do swoich usług i zainstalować oprogramowanie antywirusowe. Przez niedopatrzenie developerów wyciekły dane takie jak adresy e-mail, numery telefonów oraz lokalizacja aż 31 milionów użytkowników.
Bitdefender wprowadził na rynek drugą wersję urządzenia, które zapewnia zaporę sieciową. BOX 2 posiada także tradycyjnego antywirusa. Zapewni to kontrolę dla wszystkich urządzeń, zarówno komputerów PC i Mac, jak i smartfonów oraz tabletów z iOS i Androidem, konsol czy innego sprzętu, który korzysta z domowej sieci Wi-Fi.
Rosnąca popularność waluty elektronicznej sprawia, że wiele osób decyduje się na korzystanie z aplikacji pozwalających na handel kryptowalutami. Około 90% z puli 2000 aplikacji mobilnych dostępnych w sklepie Google Play może stanowić zagrożenie bezpieczeństwa ostrzegają eksperci!
Polacy coraz chętniej korzystają z technologii mobilnych. Tak wynika z raportu "mShopper: Polacy na zakupach mobilnych”. Wpływ na takie wyniki sprzedaży miały dostosowane do rozdzielczości ekranów strony RWD oraz dodatkowe korzyści wynikające z zakupów przez telefon. Jednak, czy w całej tej mobilnej handlowej turystyce nie zapominamy o rzeczy najważniejszej — bezpieczeństwie?
Zespół ds. bezpieczeństwa w sklepie Google Play przekazał informacje, z których możemy wyczytać, że w oficjalnym sklepie aplikacji dla Androida pojawił się spyware, który jest w stanie wykradać szczegółowe dane aplikacji społecznościowych oraz szpiegować nasze rozmowy na WhatsApp, Viber i Skype.
Autorzy złośliwego oprogramowania znani są z tego, że nie zostawiają po sobie za dużo śladów. Obecnie największą uwagę przykuwa Terdot, który technicznie jest trojanem bankowym, jednak na tym zakres jego działań się nie kończy. Za jego pomocą cyberprzestępca może modyfikować ruch danych na większości serwisów społecznościowych czy serwisach z pocztą elektroniczną.