Test obudowy Fractal Design Meshify 2

Fractal Design to dawna synonim jakości na rynku obudów. Popularne serie takie jak „Define” i „Meshify” były udanymi produktami a teraz nadchodzi druga generacja Meshify wyposażona w wiele interesujących rozwiązań. Sprawdzamy jak sprawuje się Meshify 2 przy budowie komputera w mocnej konfiguracji.

Co w zestawie ?

Nowy zestaw zawiera obudowę z 3 wentylatorami, instrukcję obsługi, zestaw śrubek oraz dodatkowe 4 sanki do montażu dysków. Całość waży sporo bo aż 13 kg.

Wygląd

Obudowa dostępna jest w wielu wariantach różniących się wielkością i dostępna jest w kolorze białym i czarnym.  Testowany model to po prostu Meshify 2 z boczną szybą wykonaną z przyciemnionego szkła hartowanego. Obudowa charakteryzuje się naprawdę sporymi możliwościami rozbudowy. Jestem zaskoczony tym, ile możliwości konfiguracji i dostosowania oferuje ten model.

Z wymiarami 54x24x47 cm obudowa jest dosyć spora. Myślałem, że mój Antec  z ogromnym wentylatorem Big Boy 20 cm jest duży, ale Meshify 2 jest jeszcze większa. Obudowa ma 3 zdejmowane panele – jeden górny i 2 boczne. Są one montowane przy pomocy specjalnych zatrzasków, które dosyć lekko wyskakują, więc zdjęcie panelu nie stanowi problemu i nie wymaga śrubokręta. Jeden boczny panel wykonany jest ze szkła hartowanego, więc możemy zajrzeć do środka. Drugi wykonano z blachy. W testowanym wariancie szkło było przyciemnione co powoduje, że widzimy nieco mniej, ale za to efekty RGB wewnątrz obudowy prezentują się świetnie.

Pod górnym panelem umieszczono dodatkową siatkę filtrującą kurz. Ją też można dosyć prosto wyjąć i w razie potrzeby oczyścić z kurzu. Tak samo z siatką pod spodem obudowy i na froncie.

Obudowa stoi na dosyć wysokich nóżkach i może dzięki temu zasysać powietrze z dołu, co pozytywnie wpływa na obieg powietrza we wnętrzu.

Front wykonany jest z załamującej się czarnej siatki – stąd zapewne wzięła się też nazwa – Meshify. Całość wygląda bardzo dobrze.

Złącza

Na górze obudowy umieszczono panel z przyciskami i gniazdami. Meshify 2 ma 2 wyjścia USB 3, jedno USB-C oraz złącza audio. Do tego oczywiście przycisk włączania zasilania i reset. Kable do panelu poprowadzono dosyć dyskretnie z boku i są praktycznie niewidoczne. Wpinamy je w naszą płytę główną.

Złącza audio, USB 3 i USB-C umieszczono na górnej części obudowy razem z przyciskami reset i zasilania.

Wnętrze

Obudowa podzielona jest na 3 główne komory: przestrzeń dla płyty głównej i kart rozszerzeń, przestrzeń do montażu dysków oraz dolna komora na zasilacz i okablowanie. Dzięki sporym możliwościom aranżacji możemy to zmienić – np. połączyć przestrzeń na dyski z komorą główną (domyślnie w obudowie przestrzeń na płytę główną i dyski jest połączona)

Komory w obudowie można przearanżować. Na grafikach widać wariant standardowy z opcją chłodzenia wodnego oraz wariant serwerowy z większą liczbą miejsc na dyski.

Obudowa mieści płytę w standardzie E-ATX o szerokości 285 mm. Przegrody mają szereg otworów montażowych, które pozwalają na dosyć dowolny montaż wentylatorów lub akcesoriów. Dzięki specjalnym „szynom” wentylatory, chłodzenie wodne można usytuować w najbardziej pasującym dla nas miejscu i płynnie przesuwać, żeby ustalić docelową pozycję. Otwory do przeciągania kabli są natomiast wyłożone gumą, co zwiększa estetykę obudowy i zabezpieczenia przed dostaniem się kurzu tam, gdzie nie powinien.

W testowym komputerze zamontowaliśmy pełnowymiarową płytę ATX, chłodzenie wodne, 2 karty graficzne oraz 6 dysków. Wszystko to zmieściło się bez problemów.  Warto wspomnieć też o jeszcze jednej rzeczy, która ułatwia montaż komputera. Wiele elementów obudowy można zdemontować, żeby ułatwić sobie dostęp w trakcie składania komputera. Wszystkie panele są zdejmowane, także górna część konstrukcji da się całkowicie zdemontować. Jak przydatna jest ta funkcja, przekonają się szybko Ci, którzy chcą zamocować trudno dostępny uchwyt dociskania radiatora do chłodzenia lub podpiąć kable sygnałowe SSD do płyty głównej. Jeśli nasz komputer jest dobrze wyposażony i ma wiele komponentów, to przestronna obudowa jest znacznym ułatwieniem.

W trakcie składania zdecydowałem się na wariant z powiększoną przestrzenią masową. Oznacza to, że do naszej dyspozycji jest łącznie 13 slotów do montażu dysków 3.5/2.5 cala oraz 3 miejsca na dyski 2.5. Jeśli dodamy do tego 1 lub 2 porty na dyski M.2 dostępne w płycie głównej to możliwości rozbudowy pamięci masowej są imponujące.  Na co komu tyle pamięci ? To już inna kwestia, ale osoby, które obrabiają dużo video lub farmerzy chia pewnie docenią takie możliwości rozbudowy.

Miejsca na montaż dysku SSD są nawet z tyłu podstawy płyty głównej.

Przestrzeń na dyski możemy też alternatywnie wykorzystać na montaż własnego chłodzenia wodnego z pompą i zbiornikiem na ciecz chłodzącą. Wystarczy, że przełożymy przegrodę do montażu dysków na drugą stronę i uzyskujemy sporo miejsca na dodatkowe komponenty. Producent przewidział nawet w obudowie otwór na montaż zaworu do napełniania obwodu chłodzenia cieczą.

Układ otworów montażowych pozwala na zamocowanie wentylatorów lub chłodnicy wodnej (lub kilku chłodnic) z góry, z przodu i z dołu obudowy. Jeśli odpowiednio zaplanujemy przepływ powietrza i starannie ułożymy kable to zapewnimy komponentom odpowiednie chłodzenie i dosyć niski poziom hałasu. W testowym komputerze, mimo zamontowania 12 rdzeniowego Ryzena, 2 kart graficznych, poziom szumu był praktycznie niesłyszalny i można było wygodnie pracować.

Z tyłu obudowy znajdziemy panel z 7 slotami na karty rozszerzeń. Wszystkie karty mogą być montowane przy pomocy śrub z dużą główką, które możemy wkręcać/wykręcać ręcznie. Przewidziano także 2 dodatkowe sloty na karty rozszerzeń w pionie (musimy dokupić riser PCI Express). Dzięki temu obudowie zmieszczą się nawet 4 podwójnej grubości karty graficzne.

Na samym dole jest miejsce do montażu zasilacza ATX. Najpierw przykręcamy go do specjalnej blachy montażowej a potem wsuwamy do obudowy w taki sposób, ze opiera się na gumowych podkładkach, dodatkowo redukujących wibracje.

Prowadzenie kabli

Plątanina kabli jest sporym utrudnieniem przy montażu komputera a przy tym ogranicza przepływ powietrze w obudowie. Meshify 2 stosuje znane z wielu innych obudów rozwiązanie w którym wydzielono przestrzeń na kable w taki sposób, żeby zajmowały one jak najmniej miejsca i nie przeszkadzały.

Zacznijmy od zasilacza – zwykle wychodzi z niego jedna gruba wiązka (lub kilka wiązek w zasilaczach modułowych) kabli do zasilania płyty głównej, procesora, dysków i kart PCI Express. Jak je zebrać razem to mogą mieć grubość ręki. W obudowie Meshify 2, kable wychodzące z zasilacza poprowadzone są dołem a następnie za podstawą płyty głównej. Dzięki szeregu otworom, możemy je wpuścić do głównej komory komputera w rożnych miejscach i wpiąć w taki sposób, żeby nie zajmowały miejsca i nie blokowały przepływu powietrza. Proste i wygodne, bo grube kable dochodzące do płyty mogą mocno utrudnić montaż pamięci RAM lub radiatora.

Montaż procesora i chłodzenia

Żeby dodać estetyki i porządku producent umieścił na obudowie kilka rzepów do zebrania wiązek kabli a dodatkowe w zestawie znajdziemy też kilka trytytek do spięcia przewodów. Przestrzeń na dole obudowy, w której zwykle jest największa plątanina przewodów może zostać zasłonięty plastikowym panelem.

Wnętrze obudowy

Meshify 2 w praktyce

Montaż komputera przeprowadziliśmy dosyć szybko. Zmiana układu komór na wariant z pamięcią masową wymagał odkręcenia kilku śrubek a zatem śrubokręt był konieczny. A także przykręcenie dysków twardych do sanek i zasilacza do blachy montażowej. Obudowa ma dużo przepustów na kable co dodatkowo ułatwia montaż.

Jak sprawuje się Meshify 2 przy mocny obciążeniu komputera ? Chyba najgłośniejszym elementem całego zestawu były dyski twarde, bo wentylatory i reszta były prawie niesłyszalne. Gdy odpalimy mocno obciążające testy takie jak Prime 95 czy Furmark to cały zestaw mocno się nagrzewa, ale dzięki 3 fabrycznym wentylatorom i chłodzeniu wodnemu ciepło było sprawnie wyprowadzane poza obudowę. W porównaniu do mojej poprzedniej obudowy Antec średnie temperatury procesora spadły o ok 5 stopni a temperatury kart graficznych o 6 stopni.

Przy dłuższym użytkowaniu filtry kurzowe w które wyposażono Meshify 2 się zapychają. Możemy je jednak wyjąc bez użycia narzędzi i rozkręcania obudowy i wyczyścić.

Podsumowanie

Meshify 2 to bardzo udana konstrukcja. Oferuje spore możliwości rozbudowy i aranżacji komputera. Dodatkowe wentylatory, chłodzenie wodne lub zestaw kilkunastu dodatkowych dysków nie są problemem.

Dzięki bardzo dobrze przemyślanemu systemowi prowadzenia kabli montaż komputera jest wygodny a obieg powietrza optymalny co przekłada się na dobrą wydajność naszego zestawu i dobrą kulturę pracy. W trakcie testów zauważyliśmy spadek temperatury o ok 5 stopni w stosunku do wcześniej używanej obudowy Antec.

Nowa obudowa Fractal Design zmieści naprawdę mocną konfigurację PC i zapewni dobre środowisko pracy dla komponentów naszego komputera.

Polecamy ja tym samym wszystkim osobom, które oprócz ładnego wyglądu, kładą nacisk na dobrą jakość wykonania, prostotę montażu oraz duże możliwości rozbudowy swojego komputera. Meshify 2 przyda się nie tylko graczom, ale też profesjonalistom, którzy chcą zmontować mocny komputer do pracy.

Obudowa w testowanej wersji Meshify 2, dostępna jest w cenie ok 500-600 zł w zależnością od wariantu. Możemy też zdecydować się na powiększone warianty Meshify 2 XL (ok 1000 zł) lub Meshify 2 Compact (od ok 450 zł).