Funkcje i wyposażenie


Motorola Atrix działa pod kontrolą Androida 2.3.4 Gingerbread z interfejsem MOTOBLUR. Zgodnie z hasłem reklamowym „to coś więcej, niż tylko przydatne widgety na ekranie.” Chociaż i tutaj trzeba przyznać, że MOTOBLUR ma świetne dodatki w postaci widgetów, na dodatek o zmiennych rozmiarach. Po zmianie rozmiaru widgetu jego funkcjonalność zwiększa się. Przykładowo, zmieniając widget pogody widzimy maks. a także min. przewidywaną temperaturę, w przypadku kontaktów pojawia się możliwość wyboru opcji (telefon, wiadomość tekstowa e-mail). Same widgety są bardzo funkcjonalne, w szczególności przypadł mi ten integrujący sieci społecznościowe, a także widget centrum wiadomości, przedstawiający wiadomości SMS/MMS, czy też te z Facebooka oraz Twittera.


MOTOBLUR nie modyfikuje całego interfejsu Androida. Nadal pasek powiadomień nie ma dostępu do szybkich opcji np. włączenia, wyłączenia Wi-Fi, co jest sporym minusem. Za Plus można uważać cztery skróty wybranych aplikacji zawsze u dołu jednego z 7 ekranów. Dodatkowo i tutaj istnieje opcja przejścia między wybranymi ekranami głównymi, wykorzystując przycisk „ekran główny” – niestety nie działa gest szczypnięcia.

Interfejs MOTOBLUR to jednak nie tylko widgety, a dodatkowe aplikacji oraz modyfikacje. W tym świetny menadżer baterii i danych, który pozwala na kontrolowanie przesyłanych danych, czy też zużycie baterii – możliwość wyboru jednego z czterech trybów: oszczędzania baterii, oszczędzania nocnego, czy też pełnej wydajności, a także własnego profilu. Co więcej daje MOTOBLUR? Uniwersalną skrzynkę odbiorczą, integrującą SMS/MMS, serwisy społecznościowe (razem ze wspomnianym wyżej widgetem). Jak producent informuje MOTOBLUR to również automatyczne kopie zapasowe telefonu, które trzymane są na serwerach Motorolii, w tym np. kontaktów. Nie należy zapomnieć również o preinstalowanym menadżerze plików oraz zadań, zmodyfikowanych kontaktach z synchronizacją z Facebookiem, aplikacji portal telefonu (możliwość połączenia się ze swoim telefonem bezprzewodowo z wykorzystaniem przeglądarki internetowej, wysyłania SMS-ów, kopiowania zdjęć) oraz webtop (zamienia Motorolę Atrix w „laptopa” dzięki opcjonalnej multimedialnej stacji dokującej – Motorola Lapdock).


Dodajmy szeroką gamę preinstalowanych aplikacji firm trzecich, np: 7 digital – sklep z muzyką, Qik Video – możliwość nagrywania wideo oraz live streamingu, Quick Office – mobilny pakiet biurowy, Zinio Reader – dostęp do magazynów cyfrowych.

Motorola dodała możliwość własnej modyfikacji menu aplikacji tworząc nową grupę. Dostępny jest również podział programów na: najnowsze, pobrane oraz wszystkie aplikacje.

Zaskakują pozytywne funkcje multimedialne, w tym obsługa plików DivX oraz XviD po wyjęciu z pudełka, a także zmodyfikowany odtwarzacz muzyki (wyświetlający tekst piosenek) oraz genialna galeria obrazów podzielona na zdjęcia z aparatu, bibliotekę, zdjęcia online, fotografię znajomych w serwisach społecznościowych. Powtórzę podział ten jest genialny, nie wspominając o efekcie 3D zastosowanym podczas przechodzenia między fotografiami.

Przeglądarka internetowa spisuje się bardzo dobrze. Jej działanie pokazuje, że 1GB RAM oraz dwurdzeniowy procesor Tegra 2 mogą mieć wpływ na komfortowe przeglądanie internetu. Działa tutaj gest szczypnięcia, czy też podwójne tapnięcie (w drugim przypadku przeskalowywany jest tylko tekst, aby dopasował się on do rozmiaru okna).

Jeśli ktoś zastanawia się nad mapami ma on dostęp do nawigacji Google’a krok po kroku, a także aplikacji Mapy Google. Wymagane jest jednak aktywne połączenie z internetem, stąd radzę zakupić wcześniej pakiet internetowy.

Świetnie spisuje się Atrix jako telefon multimedialny, który umożliwia wyświetlanie obrazu na ekranie telewizora. Niewątpliwym plusem jest tutaj dołączany kabel do zestawu, a także specjalna aplikacja przygotowana przez Motorolę.


Aparat 5 Mpix z podwójną lampą błyskową LED nie pozostawia dobrego wrażenia. Podczas gdy sama aplikacja ma fajnie zmodyfikowany interfejs, wykonywane zdjęcia nie powalają na kolana, a wręcz przeciwnie. Zdjęcia wydają się wyblakłe . Nie wspominając o tym, że fotografie wykonywane w warunkach słabego oświetlenia również pozostawiają wiele do życzenia. Nieco lepiej jest z nagrywanym wideo, nie widać tutaj przeskoku klatek. Niestety minusem jest brak możliwości nagrywania wideo Full HD.

Podobnie jak w pozostałych telefonach z Tegra i tutaj aplikacja NVIDIA Tegra Zone wymagała instalacji. Jeśli chcecie sprawdzić moc drzemiąca w urządzeniu jest to program obowiązkowy w każdym telefonie z Tegra 2.